Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Co sądzicie o 27 letnim mężczyźnie, który

Polecane posty

Gość gość

Zarabia 2000 zł netto, za dojazdy do pracy płaci 400-500 zł/MC i mówi, że ta praca go satysfakcjonuje, nie ma prawa jazdy, ma lekka nadwagę i często krytykuje innych a sam w wielu sprawach nie jest idealny i jak każdy popełnia błędy, nie zna słowa przepraszam ani pokora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
normalny chłop, nic mu nie brakuje, wędka w ręke i na ryby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawda prosto w oczy
krytykuje,nie zna słowa przepraszam i pokora- jednym słowem-PROSTAK

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ale o co chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdzie on pracuje że tyle zarabia? Serio pytam. W sklepie na kasie jest wyższa pensja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może go nie satysfakcjonuje,ale nie ma innej opcji na razie.To co ma powiedzieć.Ma się tłumaczyć z tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
życie mnie nauczyło, że najważniejsze by był dobrym, wiernym i uczciwym człowiekiem z zasadami, a nie męskim dupkowatym egocentrykiem i łajzą. ważne by pracował i nie był leniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez tyle mam
10.41 Ja pracuję w budżetówce i zarabiam mniej niż autor . Takie są pensje w większości mniejszych miast. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 32 lata 3 kierunki studiów i zarabiam 2000 zł. Wiem, wiem jestem przegrywem. Znajoma po podstawówce kręci śrubki w fabryce za 3500 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _Moonlight_
Za krytykowanie i hejtowanie innych bym mu dała minusa i mocno nagadała. Nie znoszę i nie akceptuję tego u ludzi a w naszym kraju to takie częste. Z nadwagą powinien spróbować powalczyć więcej się ruszać i aktywniej spędzać czas a do tego zmienić trochę nawyki żywieniowe. Nawet jak ma tendencję do tycia to wyjdzie z tego jak trochę pomyśli i da sobie postanowienie. Nie każdy musi mieć prawo jazdy to nie jest wyznacznik człowieka. Jeśli nie czuję się dobrze w roli kierowcy to niech sobie da spokój z prawkiem. Być może szkoda mu kasy taka przyjemność nie jest najtańsza. Odnośnie zarobków to w naszym kraju nie jest tak różowo i normalnie uczciwie pracując często zarabia się takie 2 tysiące. Ja mam niewiele więcej ponad dwójkę jako kobieta-kierowca autobusu. Praca odpowiedzialna a zarobki kiepskie. Mimo wszystko lubię tę pracę a po godzinach w weekendy czasem dorabiam w innej pracy. Wracając do tego gościa o którym pisze autorka to pewnie typowy "Polak z prowincji" trochę "Januszowi ty". Za hejtowaną i wymądrzanie się raczej bym go nie polubiła ale to nie znaczy że trzeba go od razu wyzywać. Zawsze można spróbować pogadać z takimi ludźmi i przemówić im do rozsądku. Jak nie wyjdzie to ignorować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Średniak. Znam cięższe przypadki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JARAAAS
To czym on dojezdza ze tyle placi? A prawko to teraz nie problem, moze nawet kupic z dokumencikpl :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×