Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Pomocy

Polecane posty

Gość gość

Witam pisze tutaj poniewaz moze ktos mial podobna sytuację . Zacznę od początku zaszłam szybko w ciąże bo miałam 18 lat jak urodziłam córeczkę między mną a mężem było wszystko ok małe spiny ale ok . Jednym problemem byli jego rodzice którzy kazali mu mnie zostawić , zerwali z nami kontakt zero odzewu jak była w ciąży nic cisza jak urodziłam przyjechali zobaczyć do kogo podobna a ze do synka to ok chcieli kontaktu zgodziłam się mimo bólu. Potem było niby dobrze poszliśmy na swoje tylko zaczęli się kumple picie i nie tylko miałam dość odeszłam jego rodzice wtedy weszli do gry a ze maja kasę obiecali mu nie wiadomo co miał nas gdzieś potem jednak postanowił ze będziemy naprawiać rodzice ze mamy dla kogo itp zgodziłam się i będę tego żałować do końca życia moja córka ma 5 lat i więcej rozumie niz by się wydawało. .. nasze życie po niby naprawie małżeństwa stało się straszne całymi dniami same on od rana do wieczora w pracy (a pracuje u rodziców ) ja go prosilam żeby poszukal pracy nie musze mieć milionów ale chcę męża ale dla niego aby kasa kasa ... A po za tym jak ma wolną niedziele to do rodziców obowiązkowo ani jednej nie opuścił nieraz mówiłam żebysmy razem pojechali ale tam musi być jakiś czas jeździłam z nim ale jak aby wyszlam odrazu szeptanie albo nikt ze mną nie gada czułam się źle. Nieraz mnie popchnie albo wyzywa od najgorszej i to przy córce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie jest dobra relacja dla dziecka bo dziecko patrzy na was jak w obrazek co za tym idzie jestescie przykladem dla dziecka ” idealnych ludzi ” nie jest dovrze to niech kazdy idzie w swoja strone pomimo wczesniejszych staran ktore okazaly sie fiaskiem. Dziecko niech ma was po Rowno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za dużo szans mu dałaś. Gdzie są Twoi rodzice? Zapewne mają to gdzieś... Dlatego popelniasz błąd za błędem bo nie dostałaś wsparcia od nich. Dziecko wszystko widzi. Odejdz chociaż łatwo nie będzie. Ale chyba spokój ważniejszy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RUBA
Zyjez w wiezieniu o zaostrzonym rygorze. Twoj maz ma byc czescia waszej rodiny a nie ty czescia jego rodziny. Jesli to zrozumiesz,bedziesz wiedziala o robic dale. Naprawde zycze wam powodzenia .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moi rodzice są wspierają mnie . Wiem ze popelnilam miastom błędów. ... moi rodzice jak zaszłam w ciąże wspierali nas nie tylko finansowe ale jak jego się dowiedzieli ze jestem w ciąży to miał koszmar w domu nikt na niego patrzeć nie mógł wtedy moi powiedzieli ze jak chce to ma przyjść mieszkać do nas i było wszystko dobrze. .. potem jego tatuś ze mamy iść na swoje lepiej nam będzie ze córka rośnie i potrzebuje swój kont w tym racja ale to było tylko żeby jego odsunąć od moich ... teraz jest tak ze on nie może na nich patrzeć córka plakala bo chciała jechac do nich na nocke to nie było mowy o tym ma siedzieć w domu chyba że jest jakaś impreza wesele albo cos to wtedy ewentualnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×