Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mati1232232

moja kobieta powiezdziala mi ze nie jest zaspokojona

Polecane posty

Gość mati1232232

po tym jak jej powiedziałem ze ostatnio nam sie nie uklada, to moja dziewczyna poscila mi tekst ze nie jest spelniona w lozku. Nasz zwiazek polega na tym, ze ja charuje jak byk, staram sie, masaze rozne rzeczy, pytam sie, komunikuje, a ona? lezy i nic nie robi nic nie mowi.. az mi sie odechciewa. Bardzo pasywna. A teraz we mnie robi problem. Zabolalo to co powiedziala po tym jak sie staram a ona zero. Do tego lichy okres w zwiazku.. Myliscie ze dobrze zrobie jak jej podziekuje? Ze do tanga trzeba dwojga a nie ja sie staram a ona nic i jeszcze narzeka? Dziekuje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiedz jej to, ile dla niej robisz i że czujesz że jej na tobie nie zalezy, nie stara sie Jak ci zalezy na niej i jestes wojownikiem a nie szybko poddajaca sie ciamajda zyciowa, to porozmawiaj z nia co i jak mozesz zrobic, aby bylo lepiej. czego ona oczekuje. czy bedzie wspolpracowac ku dobru wspolnemu PS zaspokojenie w lozku daje kobiecie pieszczenie jej łechtaczki, karku, piersi. Ona jest wymagajaca, niewdzieczna i bierna. To nie jest miłosc... jak sie kogos kocha to by mu sie nieba przychylilo i wspiera sie go w trudnych chwilach i snuje plany na lepsze momenty, wspomina dobre chwile, roztacza wizje pelna nadziei a nie ucieka (czynnie lub biernie - w obojetnosc)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mati212232
ale ja sie staram, powiedzialem jej to. Ale ona po mnie pojechala ze to problem jest we mnie, ze ja niezaspokajam. Ale ona nigdy nie chce sie kocham, nic mi nie mowi. To nie jest tak ze uciekam. staram sie ale po jakims czasie, jak ona nie reaguje, a jeszcze na mnie gada to moze musze to przemyslec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czemu lichy okres w zwiazku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mati12323232
ona jest bardzo pasywna, ciagle by chciala zeby ja przytulac.. ale nie wykazuje mi uczuc, zero.nie mowi mi nic milego poza "kocham cie" nie flirtuje.. w ogole tego nie potrzebuje a ja bardzo. a juz jestesmy razem poltora roku.. kocham ja ale pomimo tego ze chce dojsc do jakiegos wzniosku to i tak nie widze u niej poprawy.. do tego jest zero aktywna w lozku... i narzeka a ja sie bardzo staram i mnie to boli ze pojechala po mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kocham cie to już b.dużo.Jak ma Ci pokazywac uczucia jeszcze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ma kogoś na boku, wiec lepiej pod tym kątem na to patrz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:24 Bzdura

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mati122222
nie wiem, nigdy nic milego nie powiedziala na moj wyglad.. jak sie ladnie ubiore jak cos fajnie zrobie.... uwazam sie za przystojnego faceta a od niej w ogole tego nie odczuwam... nie widze pociagniecia. ona twierdzi ze bardzo jej sie podobam, i wiem ze tak jest. Ale ona zaklada z gory ze to logiczne. Ale ciekawe czy jak ja przestane jej slodzic czy wtedy i jej bedzie brakowalo tej czulosci? dzieki za poswiecony czas ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:26 Psujesz sytuację Ty.Przemyśl sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mati12323
ja? niby jak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli jest coś logiczne i wiesz że jej się podobasz, żyje z Tobą to znaczy że wybrała Ciebie i Ciebie kocha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mati122232
ale w momencie gdy tylko ja w lozku dzialam.. ona nic nie powie ani nic.. a potem trafia mnie ciosem ponizej pasa ze nie jest zaspokojona to mi jest slabo. zylem w przekonaniu ze jest jej dobrze, bo mowila ze tak jest. a ja sie do tego dostosowalem.dbam o nia jak nikt. a ona nic nie robi, i wini mnie. to jest bolesne dla mezczyzny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co ma robić?powiedz jej o tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mati123232
jak to co? moze mi powiedziec ze woli tak, czy tak, co lubi co nie lubi.. a nie mowic mi ze nie jest zaspokojona w taki brutalny dla moje ego sposob. Zawsze staram sie rozmawiac z nia czy cos.. a ona ze dobrze jej.. a teraz dopiero tak wychodzi. Zero komunikacji jest pomiedzy nami w lozku, ale tylko z jej strony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:39 Odpisuje Ci choć mam tak samo wewnętrzne rozdarcie dziś I jest mi źle.Proszę nie psuj jej i sobie tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mati1232
myslisz ze powinienem to sobie przzemyslec i sprobowac od nowa? a masz ochote porozmawiac o twoim problemie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystko da się naprawić tylko trzeba rozmawiać.Mój od tygodnia ze mną nie komunikuje się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kolejny honorowy dawca kasy - ze mną było podobnie - myślałem że jak wyjdziemy na impreze , kino, kolacja w resteuracj to zapewnie odpowiedni komfort zarabiałem=wydawałem a jej ciągle było mało popadłeś na pijawke chłopcze, odejdź puki całej krwi ci nie wyssała a poza tym przy braku uczuć "kocham cie" to może oznaczać maskowanie zdrady jak mówi że jej nie zaspokajasz to może kogoś ma albo za chwile sobie znajdzie a Ty dalej będziesz harował żeby jej dogodzić związek idealny dla masochisty ale nie dla normalnego zdrowego faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:44 Mam ochotę, choć ledwo żyje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najgorsze to są właśnie te kłody... znam to. Ja nie oczekuję, że kobieta ma być seks bombą, ale jakieś minimum temperamentu, minimum zaangażowania, pokazania jakiejś inicjatywy w łóżku, no tyle tylko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na bank jest ktoś trzeci. Też tak miałem. 7 lat cudownego związku, w seksie nie była może ostrą brzytwą jak moja poprzednia, raczej pasywna, ale było i tak super. I nagle ostatnie pół roku kompletny chłód, brak czułości, oschła, przeszkadzać jej zaczęły rzeczy które nigdy nie przeszkadzały, prowokowała kłótnie, w końcu w jednej padło kilka słów za dużo i sie postanowiłem rozstać, dosłownie po tygodniu już sie prowadzała na mieście za rączkę z innym facetem, jak się później okazało ich znajomość właśnie trwała od około pół roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mati1203
przykro mi to slyszec chociaz w naszym zwiazku nie ma trzeciej osoby. my dopiero sie uczymy jestesmy mlodzi. Wiecie raz jest lepije raz gorzej, ucze sie. Ale oczekuje wspolpracy, prawda? a nie ze nic nie robi lezy tylko a potem niszczy moje ego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba do końca tak cudownie nie było przez te 7 lat skoro sobie nowego bolca znalazła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:44 Znam go od niedawna.Raz się spotkaliśmy na nieco dłużej niż jeden dzień.Było mi super dobrze z nim.Kolejne dwa dni po spotkaniu komunikowalismy się, później zrobił ciszę dwudniową.Nic nie odpisywal.Zorientowałem się, że nie dam rady bez spotkania.Bez porozumienia z nim, poinformowała że będę w piątek.Odezwał się błyskawicznie, że to nie będzie bo wyjechał i pracuje do świąt.To nie była prawda, myślę że wolał piwo i kolegę.Zablokowała się w sobie, urwalam w pół rozmowę piątkowe.Zadzwonił w niedzielę, zdążył zapytać się kiedy przyjadę.Umówiliśmy się po swietach w weekend.Zasnął urwawszy w pol słowa.Od tygodnia nie rozmawialiśmy, nie odpisuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
weś ją głodem, zostaw w lodówce tylko światło - podobno to dobrze działa na migreny, jak pusto w brzuchu to i głowa przestaje boleć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×