Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

4latek nie mowi, chodzi na palcach.

Polecane posty

Gość gość

Witam. Znam dziecko, które ma 4 lata. Mówi prawie nic. Czasami powie mama,tata, ciuch ciuch... Do tego dziwnie masuje sobie dłonie. Dziś zauwazylam, że chodzi na palcach. Czy to normalne? Jego rodzice czekają aż sprawa sama się wyjaśnię. Nie korzystają z porad lekarzy. Młody nie był jeszcze na bilansie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To niech czekają dalej. Dziecko jest opóźnione. Pediatra by ich pokierował, ale albo tak bardzo maja to w tyłku, albo boja sie diagnozy i myślą, ze unikanie bilansów cos zmieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam w dalekiej rodzinie też 4 letnie dziecko, które nic nie mówi, doslownie nic i rodzice też czekają na cud, rady nie pomagają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co to jest bilans baby ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj tak sie zachowywal jak mial 2 lata, byla szybka diagnoza (autyzm wysokofunkcjonujacy), terapia, teraz jest szesciolatkiem. Zaczyna powoli mowic zdaniami, potrafi dodawac w pamieci, nazwac wszystkie przedmioty po angielsku, zaczyna pisac i literowac. Samo sie nic nie zrobi ani nie naprawi, za to ciezka praca moze zdzialac cuda. Spodziewam sie, ze jeszcze max 3 do 4 lat i moje dziecko niczym nie bedzie sie roznic od rowiesnikow, ale to wszystko zasluga terapii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bilans - podsumowanie. Najwcześniejszy jest chyba 2 latka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość 19.46 przykro mi, ale będzie się różnić. Z wiekiem coraz bardziej. Nawet jeśli będzie wysokofunkcjonujacy. Mój syn ma 8 lat, chodzi do szkoły masowej, jest w normie intelektualnej, społecznie też fajnie, ale różnice są i będą, autyzmu się nie wyleczy. Życzę, aby syn robił postępy, pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam dziecko autystyczne i nie wiem na co czekają tacy rodzice, ale od terapeutek mojego dziecka o takich "cudownych" rodzicach dużo słyszałam. Niektórzy w nieskończoność uważają, że każde dziecko rozwija się w swoim tempie, ma czas i nic ich nie przekonuje do wizyt u specjalisty, bo przecież każdy lekarz to dla nich naciągacz. Ręce opadają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×