Czy Wasze babcie już dziadkowie pracują na emeryturze?

Nigdy nie miałam takich babć jak moje koleżanki. Jedna babcia poszła na emeryturę w wieku 78 lat, choć była emerytem już w wieku 53 lat. Druga ma 76 lat i cały czas pracuje, prowadzi swoją firmę. Wiadomo, przed 70 na emeryturę raczej idą tylko lenie, ale po 70 to raczej normalne. Babcie zawsze pomagały mi finansowo, ale miałam je tylko przez weekend, to w tygodniu były zajęte. O wiele bardziej byłam związana z dziadkami, którzy właśnie po 70 zrezygnowali z pracy. Czy miał ktoś podobnie? Jak to przeżyliście?

Moi nie żyją. Tylko jedna babcia dożyła jak miałam 6 lat. Moja ciotka pracowała do 68 choć mogła do 60.

Moja babcia pracowała do 80 lat, zmarła w wieku 83. Była lekarzem pediatrą i nudziło jej się to pracowała. Dziadek emerytury nie dożył. Druga babcia dorabiała sobie w szkole języków obcych, a dziadek w biurze projektów, ale już nie są w stanie jak mają ponad 80 lat, głuchotę, słaby wzrok i sklerozę. W tym wieku człowiek ma szczęście, że nie leży sparaliżowany po jakimś udarze i nie wymaga całodobowej opieki

Nie każdy ma szczęście być zdrowym i zdolnym do pracy nawet po 60. Większość ma kłopoty ze zdrowiem, jakiś zawał na koncie, to tylko Polska, a nie Szwecja, gdzie profilaktyka zdrowotna i lekarze są na wyciągnięcie ręki