Co sądzicie o osobie, która mało kiedy opuszcza dom

I taki stan trwa dobrych kilka lat. Nie ma pracy, nie uczy się, jest zależna od innych, wegetuje ...

Pewnie ma totalna depresje.

Skoro nie robi tego z wyboru i nie czuje sie z tym dobrze, to znaczy ma depresje i potrzebuje pomocy. Dlaczego jej otoczenie ma to w d?

Myślę, że jest osobą, która mało kiedy opuszcza dom:D Za mało danych na interpretacje.

Pewnie jej otoczenie robi wszystko, żeby tak było.

Najwięcej dla niej zrobisz, jak się od niej OD/PIER/DO/LISZ i zabierzesz swoje dópsko z jej zycia. Wtedy ona się na pewno pozbiera. Nie da się życ normalnie, kiedy ktoś skrajnie zły i nieżyczliwy ingeruje w naszą codzienność.

Myślę, że ta osoba nie popełnia przestępstwa.

Pewnie jest przez was niesprawiedliwie o coś pomawiana i w imię tych fałszywych pomówień przesladowana, dlatego boi się wychodzić z domu, czyli boi się was, w tym ciebie. To wszystko kiedyś do was wróci w postaci nieszczęść, a jeśli nie do was, to do waszych dzieci. Nie można bezkarnie znęcać się nad bezbronnym człowiekiem w nieskończoność.

Bezbronnym i niewinnym.

mysle, ze taka osoba jest swiadoma, ze nie jest jakas super i ponizanie jej, czepianie sie nie ma najmniejszego sensu taki czlowiek musi miec nadzieje na cos... uwierzyc, ze ludzie nie sa tacy zli. Odbudowac poczucie wlasnej wartosci. Przede wszystkim wiedza dla samego siebie. Terapia. Wiedza i jeszcze raz wiedza.. Z tego moze wyjdzie chec pomocy samemu sobie. Skoro ktos przebywa w domu dluugi czas i boi sie ludzi to moze stopniowo.. najpierw jakas porzadna ksiazka psychologiczna, potem psycholog. Mozna kogos zaprowadzic do tego psychologa jesli to napawa duzym lękiem.

Może jakaś grupa urządza na nią polowania i prowokacje, próbuje potrącić samochodem na chodniku albo wywołać wypadek drogowy, tak jak się to dzieje pod moim blokiem.

Ale kiedy ten stan się rozpoczął? Od kogo jest zależna?

Jej rodzina co mówi na to? Jak jej sytuacja zdrowotna i rodzinna?

gość dziś Myślę, że jest osobą, która mało kiedy opuszcza domsmiech.gif Za mało danych na interpretacje. x Jak to za mało danych? To nie jest twoja przyjaciółka?

Najpierw zastraszyć człowieka totalnie bez powodu, dla swojej frajdy, a potem się fałszywie litować i wtryniać do jego zycia. Bo służby to bezkarni bandyci i mogą się tak sadystycznie zabawiać.

gość dziś Pewnie jej otoczenie robi wszystko, żeby tak było. x Racja.

ludzie lubia porownac sie z kims takim i poprawic sobie poczucie wlasnej wartosci, cos w stylu "hihi, jestem lepszy/a niz ten nieogar"

Miała jakieś predyspozycje ta osoba? Może da się jej pomóc jakoś? Żeby zaczęła się rozwijać i studiować? Rodzice jej pomogą?

Może jest chora fizycznie i zastraszana z zewnątrz. Znam takie przypadki, sama tego doświadczam. Samotne kobiety są w Polsce prześladowane, z nadzieją że da się je oskarżyć o zbrodnie policjantów, prawników, innych grubych ryb i ich rodzin.

znam takie osoby. co o nich mysle? to nie jest normlane,to nie jest zdrowe. To jest jakas fobia spoleczna,to jest jakas gleboka depresja,schozforenia?osobiscie bałabym sie mijac taką osobe na ulicy.:( Mam taką sasiadkę.mieszka za scianą.Ma 27 lat. Mieszka z rodziacami ktorzy maja wysokie emrytury. Rodzice bardzo grzeczni,bogobojni,religijni. Mieszkam obok nich 20 lat ,ona ma 27 . Widzialam ją jak codziennie chodizla do liceum jak miala 16-19. Potem cos sie stało ze sie zamkneła w domu i zdziczała. Kiedys myslalam ze jest za granica,ale czasami ją widac na balkonie,albo przez oknno.Napewno ma kota bo widze tez jej kota w oknie.Kilka razy w roku do niej przyjezdza karetka...(ale nie wiem po co,jest tak z 45 minut). Jesli wychodzi do sklepu na 3 minuty to boegnie przerazona... szkoda dziewczyny... Ps.Jest gruba i brzydka,cale dziecisntwo miala pryszcze i byla nielubiana.

A ja znam piękne kobiety, zwykle o blond włosach, które policja tak prześladuje BEZ POWODU, że nie mają życia w tym kraju.

wy sie tu smiejecie z takich oosob. Ja wiem ze sa takie osoby.MLODE I ZDROWE fizycznie. depresyjne,albo z jakas traumą,fobią,nerwica lekowa...bez totalnego planu na zycie.Zyjace w soim swiecie.:( Przykre ,ze nie da sie im pomoc...Bo co mozna? na silę zabrac do terapeuty? jesc nie dawac.? Ta osoba musi chciec.a czesto ona nie zauwaza problemu.Rodzice boją sie ja skrzywdzic, wiec nic nie robią... Jestem ciekawa co bedzie jak rodzice je umrą...

@MamaBrokeen2 A niby dlaczego balabys sie mijac takie osoby na ulicy??? Codziennie mozesz mijac g****icieli, przestepcow, mordercow i innych zwyrodnialcow i przeciez nie miec o tym pojecia, bo nikt nie ma tego wypisanego na czole...

To teraz autorze/rko zdradź szczegóły. Kim jest dla Ciebie ta osoba? Płeć, wiek, przebieg dotychczasowego jej życia, relacje z otoczeniem? Coś więcej od Ciebie o tej osobie?

up

Na depresję, piękna modlitwa do Anioła Stróża :) https://sennik-dreamer.blogspot.nl/2018/04/przepiekna-modlitwa-do-anioa-stroza.html

up

ip