Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

moj facet jest papla

Polecane posty

Gość gość

Jak w temacie,opowiada o naszych prywatnych sprawach kolegom i rodzinie,mam tego dość,nie można mu ufać,poza tym pije przysłowiowe codzienne piwko,pracuje,zajmuje się dzieckiem ale mam dość że m e mogę mu ufać,rozmowy nic m e dają bo jakiś czas jest spokój a potem to samo,ma to po mamusi która jest największą plotkara na wdi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cz y to powód do rozstania czy przesadzam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poradzi ktos?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I dalej cisza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam troszke podobnie. Mam naprawde kochanego meza, jest fajnym tata dla naszych dzieci, do niczego nie mozna sie doczepic. Ale ma ogromna wade- dlugi jezyk po alkoholu. Po prostu wygada wszystko. Fakt, ze na co dzien nie pije w ogole, ale 1-2 razy do roku trafi sie impreza gdzie wypije za duzo, to musze go pilnowac, bo wypapla wszystko. Rozmawialam z nim juz milion razy na ten temat. Kiedys np wypaplal na domowce ze znajomymi intymne szczegoly z naszej gry wstepnej, raz wygadal ze jestem w ciazy (2 dni po zrobieniu testu gdzie jeszcze sama bylam w szoku...)itp itd. Teraz mamy umowe ze jak idziemy na impreze, to jak stwierdzam ze juz mu wystarczy alkoholu, to mowie mu stop i wiecej nie pije. No i sie sprawdza. Nie sadze Autorko ze to powod do rozstania jesli jest ok na innych plaszczyznach, ale musicie cos razem wymyslic....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzięki za odzew masz podobnie ale mój codziennie pije piwko,poza tym ma dobrą pracę i jest dobrym człowiekiem, ale nie godnym zaufania,już boję mu się zwierzyc bo nie wiem komu coś wypapla,utrudnia mi to życie bo nie mam poza nim i fora nikogo bliskiego i życiowe problemy chciałabym z nim rozwiązywać a tu klapą,coraz częściej łapie się na tym że lepiej byłoby mi samej....ciężej ale bez nerwów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×