Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mąż mojego Szczęścia

Jak lody to konsekwentnie lody!

Polecane posty

Gość Mąż mojego Szczęścia

Czy widzieliście na ulicy, żeby ktoś kupił lody, włożył do ust, obrabiał w ustach językiem i na koniec WYPLUWAŁ? Albo albo. Albo połykamy "urobek" wypracowany językiem, albo zmieńmy nazwę na inną niż LODY! Przy okazji: Od niedawna Moja Miła, gdy zaczynam już szybko dyszeć przed wytryskiem, ujmuje w dłoń moje "kulki" i w tym samym rytmie w jakim wytryskuję, ugniata je (delikatnie!). To jest bardzo miłe psychicznie. Odczuwam to jak apel "wytryśnij więcej, jak najwięcej, pragnę!". x Do wrogów takich pieszczot zwracam się z prośbą: - po prostu ignorujcie to, co dla was obce. Tytuł tematu przecież was ostrzegał, więc po co tu weszliście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Doskonale! Jak lody, to tylko latem i na łonie przyrody! Ja musiałem moją trochę poćwiczyć bo nie chciała głębokiego gardła na zakończenie robić, ale już się przekonała, że lepiej połknąć i mieć w sobie niż na ubraniu ;-) Spróbuj jeszcze fantazji z mizianiem prostaty, odlecisz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sam se to pij. Taka wielka różnica ze ktoś wypluje spermę? Porównywanie do loda i jakieś chore wymyślanie to niezbyt przystoi poważnym ludziom a gimbami nie jesteście już raczej. Lody-wafelek na dole i zaczynamy jeść od góry od galek a w narządzie płciowym wydaje mi się ze jest inaczej. Ale to moja teoria. Oral to oral i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×