Na czym nie oszczędzacie a na czym tak

Nie odmawiam sobie ładnej biżuterii - nie musi być nawet złota ani srebrna, ważne żeby była jakaś nietypowa. Ostatnio kupiłam sobie taki wisiorek: http://www.eweko.pl/handel/dla-kogo-bizuteria-z-motylami/

Dzis znow wydałam morze kasy na kwiaty do ogrodu, za to na obiad kefir i kartofle z sałatą+ jajko, wiec nie mam wyrzutow, a jest pięknie!

ja zrezygnowałam z internetu w mieszkaniu i aboanmencie i przeniosłam się na kartę do mobile vikings. mam u nich 15 gb internetu i jak sobie udostepnie internet na laptopa to spokojnie mi starcza miesięcznie. Ja od czasu do czasu chodzę do sieciówek ale często odwiedzam lumpy. Mam jedną prace na pół etatu i godzę ją ze studiami, dodatkowo pracuje weekendowo w pubie więc jest znośnie.

Zawsze oszczędzam chemii :). Nigdy na jedzieniu i wakacjach :)

Nie oszczedzam na dobrym winie. Na co dzien zyje prosto i skromnie. staram sie nie marnotrawic jedzenia, nie kupowac podad miare: dotyczy to zywnosci, ubran, chemii, bibelotow, zabawek dla dzieci itp Wyznaje zasade im mniej, tym lepiej. wakacje w hotelu mnie nie bawia, wole domek w gluszy gdzie moge wypic kawe w pizamie.

co kto lubi , ja mieszkam w domku na skraju lasu , kawe w pizamie pije codziennie na tarasie , jak pogoda dopisuje a lecac np do Lisbony , ciezko wynajac domek w gluszy , tylko hotel , wakacji nie spedzam przeciez w hotelu , tam sie tylko wygodnie wysypiam i zjadam sniadania

Oszczędzam na ubraniach, biżuterii. Nie oszczędzam na jedzeniu i wyjazdach, kosmetyczkach, bo te ostatnie to dla zdrowia psychicznego ;)