Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Spotykałam się potajemnie z żonatym facetem

Polecane posty

Gość gość

Zdałam sobie sprawę jak rujnowałam jego rodzinę aż mi wstyd za to co robiłam on ma żonę i dzieci a ja samotna stara panna wabiłam żonatego liczyłam że dla mnie wszystko zostawi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oskarż go teraz o kradzież cnoty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdzie ty rozum miałaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie szuka sie szczescia jak ktos ma zone czy meza 3 osoba to za duzo Pelno jest wolnych po co komus mieszac w zyciu Jak by tobie inna kobieta meza odbila ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko jakbym o sobie czytala. Niestety mial mnie w d***e, a ja stracilam rozum, inaczej nie moge sobie tego wytłumaczyc... ale kochalam go

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Porzucił mnie gdy żona się dowiedziała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I dobrze zrobił nie buduje się szczęścia na czyimś nieszczęściu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chwile przyjemności dla obydwu stron są nieocenione. To, że on był żonaty nie skreśla go z listy partnerów. Było, minęło - nie miej wyrzutów sumienia, bo nic się nie stało. Ty nasz swoje życie a on swoje i jest Ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też się kiedyś spotykałam z żonatym, 3 lata obiecywał, że się rozwiedzie i mówił że z żoną nie mieszka. Potem poznałam obecnego męża i go zostawiłam. A on jeszcze przez 2 lata dzwonił i pisał, nawet gdy bylam juz męzatka, że załuje że się nie rozwiódł, że chce być ze mną. Potem się jeszcze okazało że jednak cały czas mieszka z żoną i pewnie do teraz. Głupia byłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kochałam! Nie rozśmieszajcie mnie. To nie jest żadna miłość. To fascynacja kimś, który udaje kogoś kim nie jest. Miłość to jest jak jestem z mężem już tyle lat i wspieramy się wzajemnie, tęsknimy i ufamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do gość 21.34 co się wydarzyło że Ciebie porzucił?chciał się Tobą pobawić??mi robił nadzieję że będziemy razem ja go wabiłam rujnowałam jego rodzinę dzwonił przyjeżdżał w tajemnicy przed żoną powinnam była dać sobie z takim spokój tyle że żle trafiałam nie umiałam zatrzymać przy sobie faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co byście zrobiły na miejscu jego żony jakbyście sie dowiedziały??ja w relacjach z nim byłam tzw.przyjaciółką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On w końcu ze mną skończył gdy żona się dowiedziała to trwało 5 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyobrażacie sobie taki kawał czasu zdradzać żonę i to skrupulatnie w tajemnicy przed nią i w tym czasie to małzeństwo zaczęło się sypać doprowadzałam do rozpadu małzeństwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sama pochodzę z rozbitej rodziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mieszałam niesamowicie aż straszne tragedie w tym małzeństwie się działy jego żona poroniła jedną ciąże a ja go wabiłam żeby do mnie w tym czasie przyjechał zamiast z nią być boję się bo wiem że karma wraca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj wraca,wraca....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:05 To już przegięłas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×