Twoje oczy...

To proste słowa, możesz nazwać je kiczem ale dla mnie to było największe przeżycie Naprawdę chciałem iść z Tobą przez życie Nigdy nie pojmiesz co działo się w mojej psychice Głupi marzyciel, to wszystko było mitem Przeklinam moment gdy wszedłem na twoją orbitę I zakręciłem się tak niesamowicie I zatraciłem się tak na całe życie O czym myślałem gdy patrzyłem w twoje oczy chciałem po prostu rozproszyć się w rozkoszy Roztoczyć nad tobą niebo, byłaś gwiazdą Świeciłaś jasno, podziwiało Cię całe miasto Byłaś moja iskrą rano i na dobranoc W snach nocą chodziliśmy po plaży boso Nagle czar prysnął, odebrałaś mi to wszystko Życie stało się sączącą się trucizną Twoje oczy już nigdy się nie przyśnią Cienka linia między miłością i nienawiścią Dziś mam wszystko, mogę wszystko A żyje tylko zemstą jak Monte Christo Może to nie było miłością lecz złudzeniem Dziś mogę żyć tylko pustym wspomnieniem Daliśmy sobie wolność która mogła nas złamać Lecz wcześniej potrafiliśmy o tym rozmawiać nigdy nie chciałem się z tobą rozstawać dlaczego przestaliśmy ze sobą rozmawiać Los szalony chciał bym został stracony Zdradzony gdy oglądałem już szczęścia salony I mimo że czas płynął, nie chciałem innych imion Albo być z Tobą albo zginąć Dziś ze spokojną miną stoję nad twoją winą Nie będę czekał całe życie jak Florentino za Ferminą Choć te czasy też pełne są zarazy Nie chcę wchodzić do tej samej rzeki dwa razy Skończyło się klęską, i żyje tylko zemstą Cierp tak jak ja za to co nam przed oczami przeszło... Dziś jestem inny... jestem zimny...

Takie NONSENSY to tylko tutaj. Wyżal się hip- hopie, już po tobie, chłopie! :P Niedługo sianokosy spodobają ci się pewnie czyjeś włosy później ręce, nogi, szyja a ona i tak będzie nie twoja NICZYJA i dobrze bo czas nieubłaganie mija czynów więcej trzeba cierpienie przemija :P

Piekny wiersz autorze i zapewne wielkie uczucie.

tekst mezo

Zycie i czas szybko mija, Ona jest czyjas a nie niczyja, Zalic się rzecz ludzka,zwyczajna Szczególnie gdy sytuacja bywa niefajna... Każdy ma uczucia,nawet zwierzęta Kto twierdzi inaczej niech to zapamięta... :p

Dlaczego wpisujesz tu nie swój text, jełopie??

08.42 dziekuje i tak :) 08.43 dokładnie ;)

08.50 żeby taki pedal jak ty to skomentowal...

zwierzęta nie mają uczuć, tylko odruchy instynktowne które je sugerują. te udomowione uczą się rozpoznawać jakie ich zachowanie budzi w człowieku uczucia które np sprawią że człowiek je pogłaszcze, nakarmi czy pobawi się.

i je wykonują. czysty instynkt samozachowawczy ;)

Niesamowite jaki jesteś pesymistą .To tylko może oznaczać że nie lubis

Rownie dobrze można tak powiedzieć o ludziach :) ssakach jakby nie było :D :p

dookoła tyle panien wdów, rozwódek dla ciebie do łózka miłości i gadki a ty całą parę uczuć marnujesz na mężatki? ;)

Wszystkie te piękne niewiasty Które sa dookoła Wszystkie one sa jak gwiazdy Lecz serce za jedna tylko wola :)

lubię zwierzęta, mam zwierzęta i biorę poprawkę że ich biologia jest taka a nie inna, podobnie od ludzi nie oczekuję czegoś czego dać mi ne mogą. np od ciebie żebyś pisał te wierszyki po chińsku ;)

serce to zdrajca obetnij mu jajca uduś, utop, spuść krew bo na co ten czczy zew ;)

Gdy serca nie rozumu posluchalem Wtedy dopiero zrozumialem Czym jest ta milosc najczystsza I choc miałem siebie już za mistrza Nigdy tak naprawdę nie sadzilem Jak wielkim cieniasem byłem...

Rano w wy już w nastroju na wiersze i to jakiej treści :( siedmiu boleści.

Ach ta miłość i te oczy. Pocierpisz i Ci przejdzie. Zawsze tak jest.

Te oczy, Te Twoje cudne oczy, Czy Ty wiesz co nimi robilas? I w jakie miejsce mnie zaprowadzilas? Tym spojrzeniem cudownym, Tym spojrzeniem kochanym, Bylem wrecz pewny ze jestem tym wybranym. Tym glosem anielskim,cudownym jego brzmieniem Co wprost do mojej duszy sie odzywal Co tyle milosci mi okazywal z kazdym jego wytchnieniem Czy to wszystko bylo zaklamane? A moze jednak dla mnie zakazane...

Chciałbym tu wstawić jeszcze co najmniej dwa inne teksty nie moje ale nie zrobie tego bo sie bulwersują.Szkoda bo sie idealnie odnoszą do sytuacji...

Nie kłamała, kochała bo byś tego tak nie czuł. A co jeśli nadal kocha, zawalcz :)

Oszalaleeem.

Wstawaj, kocham wiersze.

są miłości co jak ości śniętej ryby wciąż na niby... gnije serce a w rozterce rozum trwa i szepce to ta... to ta...to ta... to echo złe nie wsłuch.u/j się w nie ;)

Fiutonos podszywa się pod lepszego od siebie?:p Fiutonos zniszczy wszystko i wszystkich a nie daj Bóg, by ktoś był szczęśliwy kto jego odrzucił, zrobi wszystko by rozwalić ich relacje, sam nadal.nie będzie szczęśliwy, ale oni też nie. Pora zrozumieć jak on działa. Co do oczu: one nigdy nie kłamią.

Echo nie jest ani dobre ani złe. Ono tylko powtarza to ta, to ta... Powtarza więc to nie na niby.

W twoich tylkiem obłęd kobiety. W oczach masz fiutonosy.

Cierpienie me niedarmne które bardzo długo już trwa Ale nie mam czego zalowac bo ponoc uszlachetnia Czy walczyc warto czy odpuscic lepiej Czy może usiasc i poczekać troszeczke By los dal mi po cichu szczęścia kropeleczkę O tak wyjde na desz by nie zmoknąć By poczuc jak kazda kropla deszczu mego ciala chce dotknąć Być może jedna z tych kropel będzie ta jedyna,wlasciwa Przy której wszystkie moje smutki mina. Potem wsiade do auta i pojade na wzgórze, I z gory przyjrze sie całej naturze, Tym ptakom tak wolnym latajacym nad jeziorem Szukajacym skrawka ladu nad ktorym przysiada wieczorem Gdy slonce juz bedzie sie slaniac ku zachodowi, Znow spojrze na horyzont zlocisty by wspomniec Twe oczy kochane, I pozostac juz tak na wieki, Na wieki taki pozostane...

Nie pojme jesli mi tego nie powiesz.