Sklepy z bielizną damską które uświadamiają małe dzieci

Mój syn (5 lat) jest od jakiegoś czasu dość ciekawy cytuję: Co tam kobiety mają pod bluzką za wybrzuszenia ? :D I tak sobie pomyślałam, że nie muszę go uświadamiać bo sklepy albo kioski same to za mnie uczynią. Nie wiem dlaczego jak są sklepy bieliźniane dla kobiet i dzieci nawet to te sprzedawczynie na wystawe lubią pchać opakowania z bielizną erotyczną gdzie na zdjęciu jest modelka goła ubrana w siatkowy kombinezon, gdzie całe cycki pod tą siatą niczym melony są wyeksponowane i nawet sutki widać. Mój syn jak będzie przechodził koło tego sklepu to wreszcie wszystkiego się dowie co tam kobieta ma. A wszystko dzięki sklepowi. Chyba złożę wizytę i im osobiście podziękuję za wyręczenie mnie w tym.

jesli przerasta cie rozmowa z dzieckiem co to są piersi i jaką pełnią funkcję u kobiety to gratuluję swiadomego macierzynstwa

Wiesz co już mu tłumaczyłam co to jest i do czego służy ale wizualnie jeszcze go nie uświadamiałam. Wiadome jest że świat wyprzedza w tym sam i to szybciej niż sie planuje. Najśmieszniejsze jest jednak to, że jest nagonka na matki karmiące (z góry uprzedzam nie karmiłam nigdy publicznie niemowlaka), ale nikt sie nie odzywa na reklamowanie gołych bab bo jakiś samiec ma potrzebę z************ ć.

Od lat sa takie wystawy i nikogo to nie oburza A twoj syn tez kiedys bedzie chcial kiedys z******* :-P

Mnie tez denerwuje,ze moje dzieci ogladaja takie rzeczy...

Moje dziecko jest jakoś świadome tego od samego początku w sumie.

A on nie wie,ze masz piersi? Chyba to normalne dla niego, nie szok.

Nie widziałam takich wystaw . Zawsze widzę manekiny ubrane w jakis stanik i majtki .

Heh... to jeszcze nic. Przy *****iwej ulicy Heweliusza w Gdańsku, na przeciwku sklepu z instrumentami muzycznymi i na trakcie między dworcem i przystankami a dwiema szkołami jest sexshop. Problem w tym że ów sexshop ma wystawę sięgającą w dół aż do kolan dorosłego, tak na wysokość wzroku dziecka, a tam wyeksponowane sztuczne pochwy i wibratory.

Mój syn w wieku pięciu lat był doskonale świadomy tego że kobiety mają piersi, jak one wyglądają, jak również ze chłopcy mają penisy a kobiety nie. Fakt że w tym wieku był uczony tego co oznacza prywatność, że nie oglądamy innych kiedy się przebierają ani sami nie chodzimy na golasa, ale spalilabym się ze wstydu gdyby w takiej kwestii miały go uświadamiać wystawy sklepowe (internet, koledzy, szkoła itd). Obecnie różnice anatomiczne ma w nosie i nie powodują niezdrowej ciekawości. Sex shopy też u nas są, z czego jeden na naszej codziennej trasie, uważa go za sklep z bielizną a resztę akcesoriów na wystawie traktuje jak dekorację.

A mój Dzióbdziuś też ma pięć lat i wie co to są cysie, bo codziennie sobie ciumka z nich mlesio.