Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mąż znęca sie nad synem

Polecane posty

Gość gość

Hej. Mam takie pytanie do was. Nie wiem jak trafic do mojego męża który znęcania się nad naszym synem psychicznie. Nie docenia go,nie kocha, mnie i syna wyzywa od idiotów,szmat glupkow. Przymykam na to oko,ponieważ wiem że to chory emocjonalnie człowiek,w dodatku pije. Syn boi się o jego zdrowie,wiele razy lepsze go by nie pił. Jak jest pijany to nas wyzywa albo ciągle narzeka na nas, jest ciężko żyć w takim domu.Co będzie z moim synem...?*Dlaczego ten człowiek jest taki dla własnego dziecka. W dodatku nigdy w niczym my nie pomoże,ani w pracy ani nie wspiera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czemu tego gdzieś nie zgłosisz nie masz nikogo kto by ci pomógł rodziców? rodzeństwa? dalej tak daj pomiatać własnym dzieckiem to wyrośnie drugi ojciec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po pierwsze nie możesz "przymknąć na to oko"! No coś Ty! Nie pozwól nigdy na to! Po drugie najlepiej odejdź od takiego bezwzględnego dupka! Nie pozwól na psychiczne i żadne inne znęcanie się nad Twoim synem. Akceptując to, stajesz się oprawcą i ofiarą jednocześnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I nie usprawiedliwiaj kogoś takiego. On znęca się przecież nad Twoim synem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jedyne wyjście to odejść od niego,on się nie zmieni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Przymykam na to oko,ponieważ wiem że to chory emocjonalnie człowiek,w dodatku pije" x Znalazłaś doskonały powód, dla którego nic nie robisz. Wystarczy chlać i mieć odpały, żeby zapewnić sobie święty spokój. Powinnaś jeszcze ganiać po flaszki, żeby sam nie musiał ich nosić, bo mógłby się zmęczyć. Żona - ideał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ojojoj, biedny chory miś, to nie jego wina, że znęca się nad rodziną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam nadzieje ze ten temat to prowo bo jak nie to choc nie bije kobiet to autorka dostala by klapsa by sie ogarnąć....bo chodzi o dziecko i jego przyszlosc ale o przyszlosc autorki tez...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka-syn nie chce się ze mną wyprowadzić,nie wiem dlaczego śle woli być w tym domu...zaczął stwarzać duże problemy siedzi tylko w domu zamknięty w sobie. A mąż...ja myślę że on jest tak zanurzony ze nie rozumie że krzywdzi nas,uważa że tak można. Niech tyłki ktoś by do niego coś takiego powiedział,obraził go...to by chyba rozszarpal,więc może u rozumie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety Twój syn zaczął wierzyć w to co mówi mu ojciec ,obwinia się i myśli że jest tak beznadziejny jak wmawia mu ojciec. Jeśli mąż i tak ci nie pomaga nie macie zadnego z niego pożytku jesteś w stanie utrzymać się sama to po co z nim jesteś? Będziecie tak żyć w udrece i wierzyć w to wszystko co wmawia wam ten facet. Tak to działa niestety człowiek zaczyna myśleć że może rzeczywiście jest aż tak beznadziejny. Powinnaś odciąć dziecko od tego tyrana i mówić dziecku jak jest wartościowe i że to jest nieprawda co mówił jego ojciec na jego temat. Inaczej zle się to skończy albo się zalamie albo stanie się agresywny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Idiotka jesteś
to jest patologia i powinnaś jak najszybciej to skończyć i odciąć się od alkoholika.Wychowywałam się w takiej rodzinie i uwierz że to zostaje z człowiekiem na całe życie,te wyzywanie,a zwłaszcza picie twojego męża.Na co ty jeszcze czekasz?Tacy ludzie się nie zmieniają,nie rozumiem jak możesz przymykać oko na to co on robi twojemu dziecku?!?!Ja mam 19 lat ale ciężko żyje się z takimi doświadczeniami.Ja się zawsze zastanawiałam po co mnie matka urodziła... I ty też jesteś p*****l-nięta kobieto! jak możesz patrzeć na cudzą krzywdę i nie reagować? jesteś w tym momęcie gorsza niż twój "nieświadomy" mąż pijak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×