Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy lesbijki naprawdę to robią? czy to tylko na potrzeby porno?

Polecane posty

Gość gość

czy lesbijki naprawdę to robią? czy to tylko na potrzeby porno?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pytam bo sama jestem lesbijką i nie wiem czy zacząć to robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spytaj na forum dla lesbijek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś Nie podszywać się! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Robią, robią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś a skąd wiesz? masz doświadczenie z lesbijkami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja_Dyzio
być może znajdziesz w necie opowiadania facetów, którzy zaliczyli 'przyjaźń' z lesbijką , często tak bywa w realu, że kobieta nawet z wielodzietnej rodziny się ukrywa przed siostrami, że jest less , dorosłe siostry 'naciskają' na siostrę, pokazują, przedstawiają swoich facetów , to jest mój Adam, druga siostra przyprowadza do domu Staśka a trzecia najmłodsza ale już ma na liczniku 20 wiosen , łajdaczy się z Bartkiem, synem drwala i siostry atakują, co jest Danusia, czy chcesz zostać sama ? a Danusia tylko w towarzystwie kobiet czuła się wyśmienicie i fantastycznie, faceta pokazywała siostrom, jako 'parawan', jako 'zasłonę dymną' aby stworzyć pozory , że wszystko jest dobrze, siostry na widok przystojniaka z Danusią 'miękły' i nie zadawały żadnych pytań ale gdy nagle Danusia zostawiła w peazdu swoje mieszkanie, nawet bez załączonego ogrzewania w czasie zimy i przeprowadziła się do dawnej koleżanki, w zupełnie innej dzielnicy miasta, przyjechała z Kanady na pogrzeb swojego ojca i chciała uporządkować swoje sprawy bytowe i materialne to Danusia się wprosiła do koleżanki, bardzo pomagała i czuła się potrzebna a koleżanka z Kanady potrzebowała przytulania , więc wzajemnie się wspomagały, nad ranem potrzebowały kierowcę, zgodziłem się pomóc i spałem w drugim pokoju koleżanki z Kanady , wiem co obie wyprawiały z łazience i na tapczanie , wiedziałem co jest grane, nie chciałem kobietom przeszkadzać, rano przed godz. 6 pojechałem do kwiaciarni aby odebrać wieniec dla zmarłego ojca tej koleżanki z Kanady, na pogrzebie obie PANIE bardzo się wspomagały duchowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×