Coraz częstsze krwawienie z nosa u dziecka pomocy

Może ktoś jest mi w stanie coś poradzić.Coreczka 5 lat ma w tym tygodniu trzecie krwawienie z nosa. Wcześniej miała takie zdarzenia,miesiąc temu miała robione wszystkie badania,są w normie,w piątek byłam z nią u naszej lekarki,która twierdzi,ze wyniki nie wskazują żeby jej coś dolegało.Dodam,ze mała nie choruje,ostatni antybiotyk miała 4 lata temu,dbam o jej dietę. Co mogę zrobić?

Up

A na pewno nie dlubie w nosie? Jak ma krzepliwosc krwi ok (chociaż to warto sprawdzić, skoro się nasililo), to może po prostu kruche naczynka? Mój synek sam sobie załatwił tak nos, nie wsadzal paluchow jakoś maniakalnie ale jak miał już podrazniona sluzowke to byle co wystarczalo, w końcu pomogły leki od laryngologa.

Nie,na pewno nie dłubie w nosie.Pierwszy raz jak miała krwawienie to była w drugim pokoju i tylko usłyszałam przeraźliwy krzyk,myślałam ze się może uderzyła i z tego wynika krwawienie.Ale kolejnym razem byłam przy niej,siedziała na łóżku i oglądała bajkę,innym razem leżała(już przysypiała).Z reguły jest to jak ona właśnie nic szczególego nie robi.Plytkowosc krwi miała w normie ale może warto powtórzyć?Co może być przyczyna krwawienia?Ona bardzo się boi krwi,dostaje histerii przy krwotoku,nie wiem jak jej pomoc.

Robiłaś rezonans glowy

Nie,rezonansu nie robiłam. A to konieczne? W jakim celu?

Up

Może spróbuj soku z rokitnika, ale takiego 100% porządnego. Przeciwwskazania dotyczą jedynie osób z silnymi stanami zapalnymi trzustki, wątroby i woreczka żółciowego. Moja córka go piła w okresie jesień i wiosna. Ma mnóstwo witaminy C i innych. Teraz taka aura, męcząca, osłabiająca. Pory roku ze sobą walczą. Może córka jest trochę osłabiona. Nie panikuj. Jeśli lekarz powiedział, że wyniki są w porządku. Jeszcze powiedz, czy córka białka CRP miała przy okazji morfologii oznaczone i czy poza tym nie ma zawrotów głowy, problemów ze snem, omdleń?

Dziewczyny u mnie często występują krwawienia z nosa,ogólne osłabienie, bóle głowy.

Miała crp,sok z rokitnika wypróbuje i dziękuje za sugestie.Nie ma zawrotów,ani omdleń.Jesli chodzi o problemy ze snem to przyznam,ze ona ma ogólnie problemy z zaśnięciem,praktycznie co wieczór.Nawet jak jest bardzo wydawałoby się zmęczona to nie może zasnąć i chociaż kładziona jest po kąpieli,kolacji i dobranocce to zawsze zaśnięcie jej zajmuje około godzinę,czasami nawet ponad.Zawrotow głowy nie ma,ale po każdym krwawieniu mówi ze ja głowa boli i wtedy się kładzie na około pół godziny (nie śpi,leży).

No to jak CRP miała w normie, to ja bym się nie doszukiwała nie wiadomo czego. Lekarz też Ci powiedział, że jest dobrze. Mojej córce (teraz już panna) też się takie okresy zdarzały. Ale te bóle głowy, to już pewnie z nerwów, bo pisałaś, że panikuje podczas krwawienia. To już duża dziewczynka. Może wytłumacz jej w jaki sposób dochodzi do krwawienia, że naczynia czasem pękają, że jak się człowiek denerwuje, to dodatkowe dolegliwości ma itd. Może jakoś odciągnąć jej uwagę od tego problemu. Może podczas kąpieli aromaterapia. Krople olejku z lawendy i drzewka herbacianego do wanny, żeby się odprężyła, łatwiej zasnęła. Ten sok z rokitnika dobrze w sklepie ze zdrową żywnością, albo w aptece. Najważniejsze, żeby był jak najmniej przetworzony i najlepiej bezpośrednio wyciskany.

Być może właśnie ta głowa ja boli z nerwów i ze stresu.Tlumaczylam jej,ze te krwawienia to nic złego,ale chyba dopiero dzisiaj tak jak z nią na spokojnie usiadłam i zaczęłam z nią rozmawiać to ona się bała ze jak krew jej leci to ona umrze niedługo.Nie mam pojęcia skąd jej się to wzięło,ale teraz może już będzie spokojniej to znosić bo była bardzo niespokojna i rozhisteryzowana.

Przede wszystkim jak ma krwawienie to nie odchylać głowy do tylu,tylko do przodu,niech zleci co ma zlecieć.Dziecko przytul do siebie i przede wszystkim spokojnie.

Naczynka ma słabe, dzieci niektóre tak maja. Skoro wyniki ok to nie martw sie

Na spokojnie. Zapomniałam jeszcze, że jeśli masz prysznic, a nie wannę, to przed snem możesz zrobić córce delikatny masaż. Ja dodaję do zwykłej oliwki dla dzieci kilka kropli olejku z lawendy i drzewka herbacianego. Oprócz soku z rokitnika możesz też włączyć do diety więcej zielonych roślin liściastych (natka pietruszki, jarmuż, szpinak, lucerna, brokuły - z uwagi na witaminę K).

Może dziecko ma autyzm ze tak reaguje na krew?to nie jest normalne zachowanie

*WARZYW liściastych - przepraszam za błąd :)

Byłaś z dzieckiem u psychologa?

Sratatata...jak najbardziej normalna reakcja. Lęk dziecka przed śmiercią tak samo, zwłaszcza w okresie około lat pięciu.

Widać ze mało wiesz o autyzmie. A ja nie mówię o leku przed śmiercią tylko przed krwią.Dziecko może bać się np zastrzyku bo boi się bólu a nie krwi...to nie jest normalne zachowanie

Co za kretynka z ciebie gościu z ostaniej wypowiedzi!!!autyzm bo dziecko się boi krwi?dzieci boja się różnych rzeczy i osób i nie ma to nic wspólnego z autyzmem!!!

Moj chrześniak tez tak ma niedługo skończy 8 lat a powtarza mu się to pare lat i niby słabe naczynka

Słabe naczynka nic jej nie będzie.

Jak ja nie znoszę takich matek histeryczek lekarz mówi ze dobrze wyniki dobre a ta głupia pissssda szuka choroby weź lepiej dzieciaka za łapę i do psychologa z tymi jej lekami może to faktycznie autyzm

I jak dziecko?

mojej córce prawie codziennie leciała krew z nosa. Wszystko było ok, takie delikatne naczynka. Jeśli robiłaś badania to nie martw się, niektóre dzieci tak mają. Przeszło w wieku ok. 7-8 lat. Możesz zwilżać nosek od środka tłustym patyczkiem namoczonym w oliwce lub zwykłym spożywczym oleju, żeby uszczelnić naczynka krwionośne.