Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy któraś z Was czekała do późna z dziećmi,macierzyństwem i teraz tego żałuje??

Polecane posty

Gość gość
Sorry, odpisują jej te co nie żałują a ona prosiłabym pisały te co żałują. Jesteście tępe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lekarze sami maja pozno dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
„Żałuje” to zle słowo bo niczego w swoim życiu nie żałuje ale doradzam szybka decyzje. Jeśli masz partnera, zdrowie prace itd to na co czekać, zawsze coś będzie na nie. Ja zaszłam mając 37 lat, wcześniej nie wiedziałam czy chce mieć dzieci, właściwie to byłam bardziej na nie, poznałam partnera późno, potem partner nie bardzo chciał ... jakoś tak zeszło. A potem zdecydowaliśmy ze jesli będzie dziecko to próbujemy. I udało się. I mimo ze wszystko robie z radością i nawet w nocy wstaje szybko, to siły na pewno nie te jak 10 lat temu. I to uczucie ze piękno macierzyństwa mogłam przezywać już dawno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:19 45 lat ? jaka tam ty młoda. Nie ośmieszaj się babo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I to uczucie ze piękno macierzyństwa mogłam przezywać już dawno. x tylko skoro wcześniej nie byłaś gotowa psychicznie na dziecko czy to byłoby dla ciebie piękno macierzyństwa czy frustracja i czekanie aż dziecko dorośnie a ty odzyskasz "wolność"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niby te starsze matki takie wykształcone "ę " ,"ą" a tematu nie zrozumiały .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:55 majac w tym wieku 24 letnie córkę to jednak wypada młodo:D zwłaszcza jesli ma dobre geny plus dba o siebie:) Widzisz ty mówisz, ze 45 latka jaka tam młoda, a tutaj 45 latki przekonują, ze sa akurat w wieku na pierwsze dziecko:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A myślicie co by było gdybyście urodziły dziecko chore? Wtedy nigdy nie byłybyście już wolne i nie miały perspektywy, że dziecko się usamodzielni, założy własną rodzinę, a wy odżyjecie. O tym się nie mówi, a tak też bywa i gdy takie nieszczęście spada na ludzi ledwo 20-stoletnich, bez wielkiego majątku i doświadczenia życiowego, niewyszumianych to dopiero jest dramat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałam podobnie do Ciebie autorko. Zawsze coś przed nosem. Lepsza praca, lepsza umowa, nowsze auto, większe mieszkanie itp. Nadszedł taki moment, że nic nie było dla mnie już ważne. Bardzo chciałam mieć dziecko. Zaszlam w wieku 32 lat, urodziłam w 33. Poszło szybko, nie zabezpieczalismy się od 4-5 mies, ale to był pierwszy monitoring cyklu. Na drugie odwazylismy się dopiero jak miałam 37, a synek 4. Trafiło mi się dziecko wymagające, po trudnym porodzie. I teraz żałuję, że tak późno. Roznica wieku akurat dla mnie super, ale mam już 39 lat, roczniaka i 6 latka. Gdybym była z 5 lat młodsza, chciałabym trzecie. Co do ciąży, swojej formy i sił, to jest super. Ale pewnie najbardziej będę żałować za kilkanaście lat. To jednak późne macierzyństwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja urodziłam moje dzieci jak miałam 25 i 28 lat teraz mam 32 lata dzieci rosną zaraz córka do szkoły pójdzie zaczną się inne problemy nie chce być w ciaży i pakować się w pieluchy mam dwójkę i mi starczy a ciąża ok 40 to już wogóle abstrakcja nie mówie tu o parach co wcześniej nie mogły mięc ale świadomie?? ja pierdziele samobójstwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:01 dziecko cieżko chore to jest dramat w kazdym wieku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś Dziękuje za kulturalna wypowiedz. Mimo wszystko wydaje mi się, ze w głębi duszy byłam gotowa, bo był moment wiele lat temu kiedy byłam z innym facetem i miałam szalone myśli, ze chciałam mieć z nim dziecko. Nam nie wyszło a potem chyba na sile zabijałam w sobie te chęć a ze byly inne rozrywki typu podróże oraz moja choroba, w której bałam się ze nie utrzymam dziecka, to wyparłam te myśli. I myśle ze wiele kobiet to wypiera z różnych powodów. W swoich różnych sytuacjach życiowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćewelina
Ja mogę opowiedzieć o swoich doświadczeniach. Dziś mam 34 lata. Pierwszą córkę urodziłam w wieku 19 lat. Po kilku latach stwierdziłam ze trochę brakowało mi wtedy cierpliwości. Masę błędów wtedy popełniałam. Ale dziś mam 15 - letnią - harcerkę. Dojrzałą dziewczynę- wszystko umie i posprząta i ugotować. Urodziłam drugą dziewczynek- ma lat 6. Starsza bardzo pomagała. To był nas czas- koncertów itp . - bo wkoncu obie bardzo były samodzielne. A teraz staram się o trzecie dziecko. Zawsze pragnełam trójki. Plusy wczesnego macierzyństwa: - w sumie juz dorosłe samodzielne dziecko -świetny kontakt z dzieckiem- ja rozumiem doskonale jej pragnienia bo chwilkę temu miałam takie same

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pierwsze dziecko urodziłam mając 23lata, drugie w wieku 26lat. Marzymy o trójce i mamy dwie opcje: albo zdecydujemy sie teraz albo zdamy sie na los grubo po 30stce. Teraz mam 28lat, umowę na stałe, ale prace którą chcę zmienić. Myślę, że teraz byłby dobry moment na ostatnią ciążę. Po niej mogłabym iść na odpowiednie szkolenia i kursy i zdobyć pracę o jakiej marzę (kwestia przebranżowienia sie). Jeśli teraz postawilabym na zmianę pracy, to później nie chciałabym robić sobie takiej długiej przerwy na ciążę i urlop macierzyński. No i boję się macierzyństwa po 30stce. Znam kilka kobiet, które rodziły w tym wieku i widzę jak są życiem umęczone i same przyznają, że dla nich tak późne macierzyństwo bylo większym obciążeniem fizycznym niż ciąża przed 30stką. Ale co osoba to inna historia, inne dylematy, priorytety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecko w wieku 40 lat to samobójstwo? Może dla Ciebie ale może nie dla wszystkich, dla kogoś to może okazać sie wielkim szczęściem w życiu więc może nie myśl za kogoś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
09:26 pewnie, zatem przetłumacz jeszcze tym mądrym i jakże dojrzałym wiekowo matkom, zeby nie obrażały tych młodych dziewczyn, które rodzą w wieku np 22 lat, ze przegrały, bo juz wszystko za nimi i, ze to patologia. Nie rozumiem podejścia, ze te starsze moga mowić co im sie podoba, a młode juz nie?:) Dla mnie ciąża 40/40+ moze nie jest samobójstwem, ale nie zdecydowałbym sie tak późno na dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
JA PERD...OLE. Autorka pyta, które kobiety żałują, a odpowiadają jej te które nie żałują. Tępe dzidy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem w trzeciej ciąży :) Pierwsza córka w wieku 22lat, druga urodzona w wieku 24lat. Teraz mam 32lata. Będzie synek :) Różnica wieku 10 i 8lat. Ciąża najbardziej ciężka fizycznie, ale czy to faktycznie przez wiek... nie wiem... Na pewno ciąża najbardziej świadoma, wyczekana. Jestem szczęśliwa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aha! Faktycznie... Pisałam powyżej, ale nie żałuję więc to pytanie nie do mnie. Przepraszam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niektórzy mówią ze na dziecko nigdy nie ma dobrego czasu i chyba maja troche racji. Prace mozesz stracić, znaleźć nową. W ciąży jeśli dobrze sie czujesz mozesz pracowac jak najdłużej. Potem nie musisz z maluchem siedziec w domu latami. Nie masz pewnosci ze od razu zajdziesz w ciąże. Moze lepiej w miare zadomowic sie w pracy i zaczac dzialac w kierunku powiekszenia rodziny. Gdyby za dwa lata twoja nowa firma znow gdzies sie przeniosla to znow bedziesz odkladac decyzje o macierzynstwie? Ja mam 32 lata i dwulatke w domu. Troche zaluje ze nie zaszlam w ciaze przed 30. Teraz moglabym miec drugie a nie dopiero myslec o nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosciu

A ja tam nie żałuję, urodziłam w wieku 44 i super- wokół mnóstwo matek w różnym wieku, nie tylko młodych, córka ma 11 lat, dzięki niej czuję się i wyglądam młodo , teraz może dopiero wyglądam na 44  😄 . Jak człowiek szczęśliwy to mu trudności nie przeszkadzają i ma energię 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nadzieja40
30 minut temu, Gość gosciu napisał:

A ja tam nie żałuję, urodziłam w wieku 44 i super- wokół mnóstwo matek w różnym wieku, nie tylko młodych, córka ma 11 lat, dzięki niej czuję się i wyglądam młodo , teraz może dopiero wyglądam na 44  😄 . Jak człowiek szczęśliwy to mu trudności nie przeszkadzają i ma energię 

Pierwsze dziecko? Naturalnie zaszłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×