niby pieniadze szczescia nie daja ale jakos rozwiązują 90 procent problemow

wlasnie...

Pieniadze szczescia nie daja ale pomagaja w jego osiagnieciu ;)

Nawet więcej niż 90 procent. Pieniądze tylko zdrowia, i to przy poważnej chorobie nie gwarantują. Przy każdej innej masz kasę możesz się leczyc nawet zagranicą.

Oj prawda:-( mnie maz frajer zostawil z 2 dzieci z kredytem na 1500zl!! Nabral pozyczek,glupot narobil. Daja pieniadze szczescie

no ale niestety nie kupisz za nie życia nawet jak masz kase to nie kupisz nawet minuty więcej przykład Ania Przybylska Patric Swayze Tak że nie zawsze rozwiązują bo co wam z kasy jak nie macie miłości ? No chyba , ze jesteście fetyszystkami co potrafią kochać rzeczy :-) Nie kupi się za kase najważniejszych rzeczy , nie rozwiąże się rozczarowań , samotności , bólu Kasa tego nie zastąpi .

No prosze cię , 1500 zł kredytu i tragedia? Mój ex narobił nam długów na 78 tyś, jedno dziecko mamy, nie płaci alimentów, długów tym bardziej, ciągle mnie nekaja komornicy i windykatorzy. Zazdroszcze Ci takich długów...

ale mają c kasę to już wątrobę ,nerkę czy serce kupisz. czyli właściwie rzec można, że za pieniądze w pewnych przypadkach zycie kupisz.

Pieniądze dają szczęście. Bogacze powtarzają, że nie dają szczęścia, a jakoś nie rozdadzą swojego majątku biednym.

hahaha jak ktoś jeszcze wierzy w bezinteresowną przyjazń i miłośc to jest bardzo naiwny, ale...ja takim ludziom zazdroszczę braku świadomości. Miałam kiedyś dużo kasy, byłam bardzo szczęśliwa, faceci pchali sie drzwiami i oknami, ach jak każdy chciał sie ze mna kumplowac , och jak każdy sie zgadzał z moim zdaniem. Teraz forsy nie mam, bo tak to jest jak komuś zachce sie uczciwego biznesu w Polsce i uczciwej płacy dla pracownika. I co? i jestem sama jak ten palec, z pensja 1530 do ręki u wyzyskiwacza. Mam dwie przyjaciółki depresje i nerwicę, ta pierwsza na ogół pojawia sie wraz z wypłata , ta druga jakos 10 dni po wypłacie , kiedy już popłacę rachunki i zastanawiam się czy na oparach dojadę do domu.

Zle sie wyrazilam. Rata kredytu wynosi 1500zl. Caly kredyt 60 tys.Alimentow nie mam,bo pracuje i fundusz nie wyplaca. Nie mam na chleb :-(

Ale masz na internet ;)

Gościu z 10:45, mylisz się, mój znajomy z tą samą choroba co Patrick Sweyze żył pół roku , on ok 3 lat, więc za pieniądze można kupić nawet trochę czasu na tym padole.

Mam. Bo mialam umowe zanim narobil dlugow. Przeciez nie zerwe bo za to w plusie jest kara. Mam za 40 zl nielimitowany bo jestem stala klientka.

nie no kur.... ma żyć przy świecach bo nie ma na chleb. Internet w dzisiejszych czasach jest niezbędny , chociazby do szukania pracy, czy tańszego od telefonu , komunikowania sie ze swiatem. Idzie szału dostać na takie pitolenie "a na internet to cię stać '

Pieniądze szczęście daja. Duzo ułatwiają. Ktos kto ma pieniądze, nie szczypie sie na rozrywki, dentystow, leki, wczasy, nie wylicza sobie, nie wydziela na oplaty. Nie staje przed dylematem czy kupic chleb czy podpaski. Realizuje swoje pasje i zainteresowania (basen, latanie motolotnia szybowcami, kursy malarstwa, karnety do silowni, spa itd). Dba o siebie (profilaktyka badan, dostep do specjalistow bo np na wypasiony abonament w jakiejs klinice). Mniej stresu jak mniej sie zlosci,a,mniej sie zlosci bo go stac na rozne rzeczy i nie czuje bolu i zlosci, zgryzoty ze nie moze sobie pozwolic na podstawowe rzeczy. Zdrowie? Tez w duzej mierze sobie kupi, bo po pierwsze profilaktyka, stac go na to, po drugie gdy cos wykryja dalsze badania bez czekania po kilka miesiecy w kolejce nfz, po trzecie decyzja o leczeniu, op l aci, kupi leki, wezmie rehabilitację sobie oplaci, kupi drogie witaminki. A ten co kasy nie ma czeka w kolejce nfz miesiacami podczas gdy np rak w tym czasie robi swoje, to samo z leczeniem i rekonwalescencja. Takze tak, w 99% pieniadze odpowiednio zarzadane i spozytkowane daja szczescie. I nikt mi nie wmowi ze jest inaczej.

"gość dziś Oj prawdasmutas.gif mnie maz frajer zostawil z 2 dzieci z kredytem na 1500zl!! Nabral pozyczek,glupot narobil. Daja pieniadze szczescie" " gość dziś Zle sie wyrazilam. Rata kredytu wynosi 1500zl. Caly kredyt 60 tys.Alimentow nie mam,bo pracuje i fundusz nie wyplaca. Nie mam na chleb smutas.gif " x Ale kręcisz. Były daje kasę, więc dlaczego miałabyś iść do mopsu po alimenty z funduszu? Piszesz, że na szczęście daje kasę, więc daje na kredyt. A to jest 1500zł. Jeśli nie dostaniesz z FA kasy tzn że zarabiasz ponad 2200zł. Do tego masz jedno 500+, więc masz na życie minimum 2700zł. Na chleb masz. Następnym razem, jak będziesz coś pisać, to się trochę zastanów, bo odjąć rachunki żyjesz na styk.

Do dziewczyny co miała kasę i facetów. Mam odwrotne doświadczenia. Ja miałam kasę i facetów brak, mieszkałam w stolicy, fajnie się gadało, wyglądali na zainteresowanych, a potem po spotkaniu odprowadzali mnie pod osiedle i pytanie: "to ty tu mieszkasz?" (nowe osiedle, piękne) "a wynajmujesz?" "nie, kupione". I jakoś tak milkli i więcej się nie odzywali. Moja koleżanka też na nowym pięknym osiedlu mieszkała i wykruszali się zobaczywszy, że nie mieszka w blokowisku. Przyjaźni było wiele, ale nic nie fundowałam, chodziłam do najgorszych spelun, jakich chcieli znajomi, ale chłopaka nie mogłam znaleźć. Po 30tce odnowiłam znajomość z kolegą z podstawówki i jesteśmy małżeństwem. Faceci boją się kobiet z pieniędzmi.

Napisalam ze daja pieniadze szczescie. WIEC PIENIADZE USZCZESLIWIAJA!!!Czytaj ze zrozumieniem i pomysl cos zanim napiszesz Mam z czynszem 800zl oplat,do tego syn ma komunie niedlugo. 700 na osobe nie moze przekroczyc zeby dostac z funduszu alimenty!! Pomysl ile to jest moje 2200. 1500zl kredyt,800zl oplaty i czynsz. Dalej jestes taka madra?

Ale idiotka. Gdzie ona napisala ze byly daje jej kase :D To jest nasz chory kraj,z mopsu tez nic nie dostaniesz bo nie moze przekroczyc 500 na osobe. Mozesz zwrocic sie do Caritasu

Co drugi miesiac mam premie w wysokosci 250 zl wiec przekracza limit