Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy moja zona ma racje?zaraz oszaleje. prosze o rade

Polecane posty

Gość gość

Zona w poniedzialek ma miec robiona laparoskopie i histerospopie w miescie oddalonym o 65 km od naszej wsi. wiedzielismy o tym zabiegu juz od miesiaca. Dzisiaj zona sie pakuje do szpital, wiec pytam jak ona chce to wszystko wziac ze soba, ta mowi ze przeciez do auta spokojnie sie zmiesci. Wrylo mnie nieziemsko bo wczesniej nic nie mowila o tym ze ja mam ja zaiezc do tego szpitala i nic nie mowilem szfowi a teraz wolnego juz na 100% nie dostane na przyszly tydzien, a ta w ryk ze to chyba bylo wiadome ze mam ja zawiezc bo ma tam byc na 7 rano i ze mam ją odebrac bo bedzie pozszywana dzien po zabiegu, teraz juz sie w ogole do mnie nie odzywa. Czy to tak wiele kosztuje kobiete by powiedziala ze chce zebym ja zawiozl albo odebral? ciekawe jak to teraz bedzie wygladac pojedzie na zabieg i sie w ogole nie odezwie czy jej zrobili czy nie.. jak ja mam to zalagodzic teraz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przeprosić ja , bo ty jesteś jej podpora tak i jak ona jest twoja podpora a razem stanowicie całość jedność i przeprosic szefa ma zone to chyba zrozumie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szef nie da mi wolnego a zona robi mi wojne ze nie odbiore jej ze szpitala a to jej wina bo mogla mi powiedziec ze mam przyjehac po nia a teraz juz za pozno a ona busem nie chce jechac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla kobiety to jest oczywiste, że skoro mówi że ma zabieg, to powinieneś się domyślić i sam ogarnąć temat i ja tam zawieźć. Z kolei facet oczekuje od kobiety prostych komunikatów. Nie dogadaliście się po prostu. Fakt, że okażesz skruchę już będzie dla niej ważny chociaż pewnie foch jeszcze potrwa. Spróbuj może pogadać z szefem, jest człowiekiem, powinien zrozumieć. Albo może chociaż zgodzi się, żebyś przyjechał do pracy później

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wiem, ze faceci są małodomyślni, ale w tym przypadku raczej oczywiste było to, ze nie dojezdzie komunikacją miejska, bo po pierwsze rzeczy, po drugie przyjecia na zabiegi są z samego rana, więc pewnie by musiala w nocy wyjechać do tego szpitala. Poza tym, nie myslales o tym, zeby być przy zonie w takim momencie, przecież to nie wyrwanie zęba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ktoś z rodziny niech zawiezie . Szwagier albo ktoś .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A Ty myślałeś, że jak ona pojedzie i wróci po zabiegach ze szpitala? Naprawdę niektórzy faceci są aż tak niedomyślni i nieempatyczni, że myślą, że żona z tobołami ze szpitala będzie pksem wracać? Gdyby mój mąż był w takiej sytuacji oczywiste byłoby dla mnie, że go zawiozę i odbiorę. I vice versa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
busa ma o 4,30 a nie w nocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to teraz zachowaj się jak facet i zorganizuj jej transport. Nie mow, ze nie masz brata, siostry, przyjaciol z samochodem, dla ktorego nie bedzie wielkim problemem chwila wolnego w pracy i zawiezienie zony, Ty ja odbierzesz i po sprawie. Niby facet, z najprostszych rozwiazan nie klei

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rzeczywiscie 4:30 srodek dnia :d. W ogole nie bedzie sie kladla, bo i tak godzine, poltorej musi wczesniej wstac, zeby sie ogarnac itp. Zenada, nie mąż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wasza komunikacja jest widocznie bardzo kiepska, skoro w tak waznej sprawie nie byliscie w stanie sie porozumiec. Nie wpadles na pomysl zapytac, jak ona tam dojedzie i jak ma zamiar po zabiegach wrocic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozumiem dlaczego zwalacie wine na mnie, zona nie poprosila mnie bym ja zawiozl do szpitala czy tez z niego odebral 2 dni pozniej, a teraz robi awanture ze ona busem nie pojedzie bo bedzie miala pelno szwow na brzuchu, nie rozumiem roznicy miedzy samochodem a busem ktory odjezdza spod samego szpitala, u mnie w pracy nie tak latwo dostac dzien wolny a jak juz chcesz dzien wolny to musisz 2 tyg wczesniej o tym upzedzic. Wszystkie osovby ktore znam pracuja i nikt jej nie zawiezie, kazdy zapyta czemu besem nie pojedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No oby ten zabieg sie powiodl i zrobila sobie dzieciaka z jakimś normalnym facetem, bo Ty nawet po porodzie nie odbierzesz jej i małego, skoro mogą pojechać busem :D. Rodzinka i znajomi tez dziwni ;/. Ja przyjaciolke wiozlam do szpitala 5 km, bo to zawsze wygodniej i przyjemniej niż jazda w NOCY busem, w pelnym zdenerwowaniu przed powaznym zabiegiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niech lepiej twoja żona w ciążę nie zachodzi bo się bardzo zdziwi jak jej każesz po porodzie z dzieckiem busem wracać bo ci wcześniej nie powiedziała żebyś ją odebrał :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zwłaszcza, ze porodu nie wycyrklujesz z dwutygodniowym wyprzedzeniem, wiec i do samego porodu bedzie musiala czekać na busa, na przystanku, bo Pan nie bedzie miał wolnego :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak ma wracac ze szwami i duzym bagazem. Ty naprawde nie myslisz. Nie prosila Ciebie bo dla niej to bylo oczywiste ze jej pomozesz. O ktorej zaczynasz prace? Zona jest umowiona na 7, wiec musi byc w szpitalu pol godziny wczesniej. Wstaniecie o piatej, zdazysz ja odwiesc i pojechac do pracy. 65 km. to nie 200, albo 1000. Jak nie bedziesz jej w stanie odebrac to szarpni sie na taxi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czy wy jestescie normalnie? myslicie ze kazdy pracodawca da wolny dzien w ostatniej chwili? myslalem ze to nie jest problem jechac busem poniewaz bedzie miala torbe podreczna i tyle, nie bedzi miala walizki wiec po co mam z nia jechac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale jak można PROSIĆ o coś tak oczywistego? Nie pomyślałes nawet o tym, żeby być przy niej i ja wspierać w takiej sytuacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale sobie wybrała jełopa na męża !!! Masakra !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Istnieja jeszcze dni na żądanie, wiesz? Jak masz biegunkę też czekasz 2 tygodnie, żeby powiadomić pracodawcę o zwolnieniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A, jak nie ma walizki, to faktycznie nie ma sensu jej zawozic i przywozic. Genialne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ten temat to provo,jeszcze nie widzicie?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jasne, że prowo. Jeżeli nawet tacy faceci jak autor istnieją to żyją w pokoiku w domu u mamusi, a ich życiową partnerką jest komputer.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No na jej miejscu tez bym sie wkurzyla. Mam nadzieje ze jak Tobie sie przydarzy jakis wypadek to tez Ci zona kaze busem jechac. Zreszta ona bedzie po zabiegu ze szwami ledwo chodzic. A Ty w ogole sie tym nie przejmujesz. Traktujesz to jakby szla do fryzjera. Jak tak moznam A w pracy wez L4 a jak nie mozesz to jej taksowke zamow. Ja mezowi ani on mi takich rzeczy nie musimy mowic. Dla nas to oczywiste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Weś zwolnienie lekarskie na parę dni i zajmij się żona. Co Ty taki mało rozumny jesteś. Sam powinieneś wiedzieć,że zawieziesz żonę bo niby kto ma to robić jak nie Ty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zarezerwujcie pokoj gdzies kolo tego szpitala. Wczesnie rano ja zawieziesz, potem pojedziesz do pracy, po pracy wrocisz tam po nia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Swoja droga to jak bedzie wracac ze szpitala po porodzie to tez ma Cie prosic, czy moze to jednak oczywiste?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli sie ze soba nie rozmawia to tak wlasnie jest. Powinna powiedziec ci wczesniej bys mogl w pracy powiedziec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×