Słyszeliście o "cum walk"

Znajoma opowiadała, jak robiła poznanemu na wakacjach chłopakowi loda wieczorem na plaży. Namówił ją przy tym na wytrysk na twarz i poprosił, żeby nie wycierała. Mówiła, że strasznie ją podniecało gdy w półmroku mijała innych przechodniów i zastanawiała się czy oni wiedzą co ona przed chwilą robiła i co ma na twarzy. Słyszeliście o podobnych rzeczach? Myślicie, że to na prawdę może być podniecające, czy takie rzeczy jednak tylko w porno?

fajne, jeżeli robili to w miejscu, gdzie nikt ich nie zna. Nawet jeżeli ktoś się zorientował, to dziewczyna może mieć na to wyj****e i się z***biście bawić tym. Popieram.

Znajomy opowiadał jak raz założył się z jakąś pijaną laską w klubie. Geraralnie ich pieszczoty przeniosły się z parkietu do wc i finał miały w jej ustach. Z tym, że on nie ostrzegł jej co i jak i trochę poleciało jej na szyję i bluzkę. Zażartował, że teraz ona nie może wrócić na parkiet. Był więc zakład i laska wygrała. Obeszła całą salą w ospermionej koszulce. Podobno i tak mało kto zauważył.

Z dużo porno

1 slysze,ze i tak tez mozno!!!?

ospermiona koszulka lub spódniczka wiele razy ale twarz raczej nie. Pamiętam, że jak był pierwszy raz z wytryskiem w pochwie (było to latem nad morzem) to celowo nie założyła majteczek bo była dumna, że wreszcie ma mnie w sobie i chodziliśmy wieczorem po plaży a moje nasienie zmieszane z jej śluzem (miała dużo) ściekało po jej udach i jak mówiła czuła tam rozkoszną lepkość.

w widocznym miejscu na twarzy nie ale zdarzało się, że robiłam loda mojemu a potem wychodziliśmy z hotelu bezpośrednio do baru zanim przełknęłam jego spermę

cum walk kojarzy mi sie z czyms zupelnie innym .. mianowicie mialam kiedys do czynienia z facetem ktory mial bzika na punkcie szpilek.... pewnego razu skonczylo sie to tak ze podczas jego wytrysku szybko sciagnelam moja szpilke pozwalajac mu w niej skonczyc... zalozylam ja spowrotem i poszlismy na kolacje... na poczatku troche niepewnie sie czulam ale potem nie przeszkadzalo mi to wogole w chodzeniu.. mysl o tym wsyzstkim bardzo mnie podniecala ... czulam jego sperme miedzy paluszkami .. a jemu az kipialo i parowalo z uszu nie mogl sie na niczym skupic.

są to może zachowania, które przechodzą do zachowań seksualnych z filmów porno (no bo jaka kobieta wyjdzie publicznie ze spermą na twarzy) ale generalnie wszystko zależy od nastawienia kobiety do spermy swojego partnera. W przypadku jeśli akceptuje albo najlepiej jak traktuje spermę swojego mężczyzny jako cząstkę jego (z czego może powstać nawet nowe życie) i coś cennego to może tak być, że będzie ona chciała mieć to coś w sobie czy na sobie przez dłuższy czas. Ale raczej w jakimś dyskretnym miejscu. Naturalnym miejscem jest oczywiście pochwa ale może pomyśleć także o innych - macie jakieś pomysły?

Na jednej imprezie z ogniskiem koleś przyszedł z jakąś zapatrzoną w niego gówniarą która całą imprezę siedziała mu na kolanach. Jak towarzystwo trochę już popiło to parka skryła się na 5 minut w krzakach. Gdy wyszli on puszył się jak paw a ona dumnie podnosiła głowę. Szybko zauważyliśmy co skapuje jej z twarzy i grzywki i zrozumieliśmy po co ją zabrał na imprezę. Parę dziewczyn skomentowało jej wygląd z niesmakiem. Nigdy więcej już tej młodej nie widziałem.

zaciekawil mnie ten temat, ktos mial naprawde takie doswiadczenie

bywało czasami, że moja dziewczyna przez jakiś czas nosiła w torebce kondoma z moją spermą zawiązanego na super. Zaczęło się od tego, że faktycznie kochaliśmy się w takim miejscu, że nie bardzo było gdzie i jak wyrzucić. A potem czasami dla takiego "fetyszu". Raz dla zabawy gdy bezpośrednio po seksie ze mną poszła na jakieś babskie spotkanie z koleżankami udając, że niby przypadkiem wyjęła ją z torebki przy psiapsiółkach i niby zmieszana powiedziała "oj zapomniałam wyrzucić". Na prawdę zrobiło to na nich wrażenie, jak opowiadała potem. Takie sytuacje uważam są ok, natomiast wychodzenia z krzaków ze spermą na głowie to już obrzydliwe i chamskie.

Myślę, że takie chodzenie ze spermą na twarzy po ulicy to już trochę przeginka. Jeśli jednak jest to jakaś prywatna impreza, w zamkniętym gronie to wszystko zależy od nastawienia grupy znajomych do tych spraw. Przecież wszyscy wiemy, że wielu, o ile nie większość, facetów lubi kończyć na twarzy kobiety. Wiele kobiet też uważa za podniecające takie bycie zdominowaną a zarazem kręci je to jak mocno podniecają facetów. Skoro obie strony to lubią, a przed znajomymi nie robimy z seksu tabu, to pewnie takie przypadki też się zdążają. Ja miałem tylko jeden taki przypadek choć nie całkiem. Pijana koleżanka pieściła mnie ustami i trochę jej pociekło po brodzie. Nie przejęła się tym wogóle tylko wytarła w swoją koszulkę zanim wróciliśmy do znajomych. Chyba tylko ja widziałem przebijającą się plamę.