Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

zaliczyłam żonatego

Polecane posty

Gość gość
Mamy pogratulować? Głupoty chyba... To on Cię zaliczył! Odskok od domowej nudy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gratuluję autorko! :) Używaj życia i sobie nie żałuj, kobietom tez się cos należy a nie tylko tym fiu/tom :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:10 ciekawe czy kochance męża też byś gratulowała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i dobrze On żony i tak nie kocha, gdyby kochał to by nie dał się zaliczyć :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kochanka to największy złom... Jak tak miżecie. Ja bym nie umiała. Ktoś przez Was cierpi, płacze... Jak nie kocha żony to niech się do ku...wy nędzy rozwiedzie. Wtedy może Ciebie żałosna istoto posuwać. A nie... W ukryciu, ściema a potem dramat rodziny a taka żałość jak autorka uda biedną poszkodowaną... Nosz ja pier.... Powinni Was karać w świetle prawa!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Głupie zonki zarazbsie zleca ze pokrzywdzone hahah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ja żonką nie jestem a kochanką żonatego nigdy bym nie została. Ma jaja? To odejść od żony. Wtedy jest wolny. Nie ma jaj? To niech się cieszy, że żona takiego trawi... bez jaj... bez decyzyjności i odpowiedzialności za nią! A kochanka jest su... współwinna. Tyle w temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak się tylko mówi...Serio to nie tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powinno być " zaliczyłam debila" w sumie wstyd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Guzik wiecie też mam wyrzuty ale stało się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja w zyciu zaliczylam paru zonatych:-) jak bylam wolna i mialam ochote na niezobowiazujacy romans :-) z wolnymi to zawsze byl problem bo chcieli zobowiazujace zwiazki. Z zonatymi - fajna odskocznia od zeczywistosci, a wieczorkiem czy w weekendy mozna bylo wyskoczyc do klubow bez marudzenia.. a jak przyszedl czas ich zostawic, to tez latwo bo “nie moge rozbijac rodziny..:-) . Nie miej wyzutow, nie ty to bylaby inna, ten typ tak ma...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja się zakochałam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja prawie zaliczyłam. Bo się wydało. Nie mógł się rozwieść bo kocha(ł) żonę, ja kocham męża a z nim spotykałam się bo się zwyczajnie zakochałam. Mamy rodziny. Tęsknię za nim, ale nie ma żadnej nadziei. Wydało się zanim zdecydowałam się pójść na całość. Wciąż zastanawiam się jakby to było. Wspominam pocałunki, pieszczoty, ten żar...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ogień,też to pamiętam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hmm.. a ja skonsumuje moj zakazany zwiazek jutro! Mokro mi sie robi na sama mysl...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uciekaj.....Wiem co mówię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:26 Ja przez nasz 1,5 miesięczny epizod non stop byłam mokra. Pamiętam jak to zauważył "ale jesteś wilgotna"...aż mnie ciary przechodzą. A teraz pozostało cierpienie. Najgorzej, że nadal mamy kontakt, ale już całkowicie oficjalny, chociaż na stopniu towarzyskim... Niedawno wykorzystywaliśmy nawet oficjalne spotkania do "przypadkowego" dotyku czy kradzionych w biegu pocałunków a teraz nie wiem jak sobie radzić, jak się do niego odnosić. Gdybym wiedziała co on myśli. Czy też wspomina czy była to dla niego tylko fizyczność...chociaż myślę że nie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dopiero cierpienie poznacie bo trzeba bedzie pokutowac za te n grzech jak kazdy inny grzech złamałas 6 i 9 przykazanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bede pokutowala tylko za nr 6 :-) za nr 9 nie powinnam - on jest wolny (to ja jestem mezatka) :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z żonatym pod warunkiem,ze ma w majtkach konkretny sprzet!!! :) a nie jakieś małe sisiaczek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×