Mam problem z oszczedzaniem pieniedzy ratunku

Mam 35 lat, i....nie potrafie oszczedzac. Martwi mnie to bardzo, bo niektorzy maja dom w tym wieku chociazby na kredyt ale maja a ja? Napisze wiec w czym problem. W innym kraju mieszkalam poltora roku temu. Czynsz 500 euro z wszystkim (maly pokoik) Zarabialam 1100 euro. Oplacalam sobie college-3000 euro rocznie. (mialam 2 tysiace wczesniej odlozone) Nagly wyjazd do polski-ojciec bardzo chory-400 euro.dentysta itd. Obecnie (tez inny kraj) i wczesniej - Ogolnie to kupuje jakies niby drobne rzeczy typu kawa /teraz codziennie z dwie kawy rano przed praca- musze poczekac na otwarcie a nie mam innego djazdu jak 50 min wczesniej, bo pozniejszy autobus to bylabym spozniona 15 minut. lub 1 kawa bo musze gdzies wyjsc podczas obiadu, nie moge zostac w srodku bo pracuje z dziecmi i dzieci spia wiec np zatelefonowac lub korzystac z tel nie moge , wiec MUSZE WYJSC/.Czyli 3 kawy dziennie.Jedna kawa kosztuje 1.30 euro. Potem jakies ciastka niby za 3 euro ale to tylko w piatki.Losos za 5 euro w soboty. Drobne zakupy, takie p*****lki,.Zal mi wydac np 100 euro na jedna rzecz, ale np 20 euro tu potem 20 euro tam i ....jesli cos zobacze bo jest w promocji i....:/ np sukienka czy spodnie za 15 euro.jesli mam ochote np na wino to sobie kupie (10 euro ale to raz w miesiacu) Teraz co miesiac (od grudnia)odkladam 300 euro na ksiazeczke (taka co nie mozna wybierac pieniedzy , plus 350/400 euro na ksiazeczke taka wakacyjna od tego miesiaca. Chce byc bardziej oszczedna ale nie wiem jak. Nie wyobrazam sobie zycia jesli bede miala dziecko i rodzine.

m

Pieniądze się wydaje jak się je ma. A jeśli wyda się to co ma to zarobi się nowe.

Dobrze, ze zaczelas odkladac te 300-400€. Ogolnie to malo zarabiasz a wliczajac w to koszta jak piszesz mieszkania co jest 500€, pozniej jakis bilet miesieczny ok 100 to faktycznie malo kasy zostaje i nie dziwie sie, ze nie wiesz nawet jak odlozyc. Moze zrob sobie liste zakupow co na prawde potrzebujesz, bo wiadomo jak sie wejdzie do sklepu to zamiast kupic 2-3 rzeczy, po ktore przyszlas to zawsze cos sie wezmie dodatkowego. Badz konsekwentna :)

do gosc.dziekuje za w[is. wtedy tyle placilam. teraz okolo 250-300 euro na jedzenie co miesiac .ale bede sie dokladac do rachunkow od maja.Wydaje na p*****ly noby tu 2 euro tu 5 a potem nie mam kasy na koniec miesiaca. facet mi powiedzial ze jak nie potrafie oszczedzac to ze mna nie zostanie.tylko ze on zaabia 2400 euro

czasami 400 idzie na jedzenie.

Nie no 400€ na jedzenie w miesiacu dla jednej osoby to troche przegiecie :D Mi tak z 200€ spokojnie starcza. Kup sobie jakis elegancki termos i rob kawe w domu :) Na pewno wyjdzie ci to o wiele taniej. Pomysl dwa razy zanim kupisz jakas p*****le.

1100 euro? Pracujesz tylko na czesc etatu? Nie wiem jak w innych krajach, ale np w Niemczech najniższa krajowa to jest prawie 2 tysiące euro, wiec małe te zarobki.

gość dziś Wiekszej bzdury nie widzialam! Akurat w DE mieszkam i najnizsza krajowa to 8,84€ brutto! Wiec nie wiem gdzie ty 2 tys widzialas...

Czas wolny poświęć na wypełnianie ankiet na opinie.pl można coś zarobić szybko płacą i dużo jest ankiet do wypełnienia http://rejestracja.opinie.pl/zapros.htm?u=41035974

Prscuje we francji.a te pieniadze sa na 2osoby na jedzenie.nie ns jedna.

Aha, no to ok :)

Co do termosu to robie kawe i pije.ale jak pada deszcz co to bylo codziennie od grudnia to jestem przemoczona i zimno mi. Musze gdzies przeczekac w cieple.a kawa w termosie juz jest zimna.dojezdzam lkolo2godziny do pracy -tramwaj autobus pirchota 2km).

21:22 a te bzdury mam z TVP:) w wiadomościach było porównanie najniższych stawek, ze Polska Wciaz jest niestety na ostatnich miejscach, dla porównania podali, ze w DE to było cos koło 2 tysiecy, pisze ok, bo juz nie pamietam, a 1900 to juz na pewno, wiec co sie ciskasz?

Na caly etat pracuje.kupuje rzeczy np pomarancze byly tsnie to wzielam to bylo w gtudniu a dopiero trraz zjadlam bo bylo za zimno na zrobienie sokow).w sklepie za 2euro zawsze cos sie znajdzie

gość dziś Co sie dziwic jak TVP ogladasz :P Prawda jest taka, ze wiele pracownikow w de dostaje na reke 1200€ za pelen etat a wiem to, bo sama tyle przez jakis czas dostawalam... O 2 tys to wielu moze pomarzyc ;)

Generalnie zdaniem mojego faceta moglabym oszczrdzic na jexzeniu moglabym przezyc za 2o euro tygodniowo.moze i byloby mozliwe bez tych kaw bo to one powoduja ze duzo kasy trace.

A druga sprawa to co go to obchodzi co robisz z pieniedzmi?! Pracujesz to i wydajesz na co chcesz. Ty chyba mu nie mowisz na co ma wydawac i ile :P

Ja robie zakupy raz i e Wszystko bo meczy mnie chodzenie po sklepach

21:52 to reklamacje składaj to TVP, A Nie do mnie;)

Myslalam zeby zrezygniwac z tych kaw ale caly czas jest zimno i pada .wczoraj bylo 3 stopnie nad ranem wiec sami widzicie.podczas obiadu tez nir ma jak isc bo to mala wioska i nawet lawki nie ma wiec musze idc tam po ta kawe znowu.czasami mam ochote na rogalika to sobie kupie.a moj facet sie denerwuje bo mam oszczedzac na waakcje

To jest jakis chory zwiazek. Zarabiasz to wydajesz na co chcesz! Jak moze ci twoj facet zalowac twoich pieniedzy?! Kopnelabym takiego w doope. Jak chce jechac na wakacje to niech ci dolozy, bo ty nie masz mozliwosci by odlozyc duza sume. To nie w tobie jest problem tylko w twoim facecie :)

Jego zdaniem skoro nie place za mieszkanie to powinnam miec juz duzo kasy odlozonej.

To ile wydajesz miesiecznie na te 'p*****ly'??

Można to tylko tłumaczyć tak: albo zarabiasz za mało albo wydajesz za dużo. Trzecie wyjśćie to kombinacja pierwszego i drugiego.

gość dziś Dokladnie!

1100 euro to ja za mieszkanie płacę. Znajdz sensowna pracę.

W Niemczech to nawet jak nie znasz języka i masz dwie lewe ręce to w każdej pracy zarobisz conajmniej 2.000€/mc. Wiem, bo mieszkam tu. Niemiec nie pójdzie pracować za tą śmieszną sumę ale Polak już tak!

gość dziś Jesli mowa o pracy przy lopacie to moge sie zgodzic, ale jesli mowimy o pracy np na produkcji to nie ma takiej opcji. Wiem bo sama mieszkam w de, wiec wytlumacz mi jak to jest, ze na poczatku jak zaczelam tu mieszkac pracowalam na produkcji na pelen etat i dostawalam 1200 na reke? Nie jestem jedyna osoba, ktora tyle dostawala lub dostaje.

W ogole to byla tozmowa ze mam mu oddawac pol mojej wyplaty (zakupy dokladanie sie do rachunkow itd).chxialam sobie odlozyc na kurs francuskiego po tym to nic nie bede mogla .