Czy da się odzyskać partnera ?

Byłam 1,5 roku w związku ze wspaniałym facetem. rozpadło się z mojego jego powodu ( krótko mówiąc jestem zaburzona, mam problemy z emocjami ). partner definitywnie nie skończył , nie zerwał zupełnie kontaktu , było parę smsow i jedno spotkanie. na ten moment on chce spokoju. ja blagalam , nagabywalam, próbowała szantazowac. Chodzę na terapię I pracuje nad emocjami , mam zamiar się poprawić i on o tym wie. wiem ze są uczucia z jego strony. czy coś mogę zrobić , czy tylko czekać na kontakt z jego strony?

Wiem ze tak się zachowując ( szantaze, samookaleczenia, płacze ) pogorszylo sprawę, rozmawiałam o tym na terapii.

może zaproponuj terapie dla par

Nie zmusisz nikogo do miłości , widać facet ma dość choć może nawet mu na Tobie zależy. Ale tak jak powiedział - chce spokoju , więc daj mu spokój niech od Ciebie odpocznie . Być może po jakimś czasie zatęskni i da Wam jeszcze jedną szansę . Ty teraz zajmij się terapią , pracuj nad sobą i swoimi emocjami .

Nie szantażuj i nie wymuszaj na nim powrotu bo osiągniesz wręcz odwrotny skutek . Daj mu czas ale nie rób sobie wielkich nadziei by potem w razie ciszy nie czuć rozczarowania . Głowa do góry , świat nie kończy się na jednym facecie . Jeśli coś kochasz puść to wolno . Kiedy do Ciebie wróci jest Twoje . Jeśli nie , nigdy Twoje nie było.

ile zwykle facet potrzebuje czasu ? miesiące ? ja się nie odzywam . Terapeutka uczy mnie jak nad sobą panować i co robić jak korci mnie żeby napisac

Trudno powiedzieć ie czasu potrzebuje , to zależy jak bardzo zaszłaś mu za skórę . Nie pisz do niego bo tylko go zniechęcisz do siebie , daj mu wolność . Każdy sms od Ciebie bedzie traktował jak nagabywanie go do powrotu i wciąż będzie się czuł przymuszany. Daj mu czas by to od niego wyszła inicjatywa powrotu . Pracuj nad sobą , znajdż sobie jakieś zajęcie np siłownie , jogę by zając myśli czym innym .

jestem ciekawa czy da szanse jeśli ma uczucie- zakładając że się poprawie i będę chodzić na terapię , zmienię zachowanie