Mąż się nie myje.

Kobiety poradźcie coś bo chyba tylko rozwód mi został. Mąż nie dba o higienę. Nigdy nie byl super czyściochem ale prysznic brak codziennie. Jesteśmy razem 11 lat mamy dziecko. Mąż pracuje na dwa etaty niemalże, ja normalnie 8 godzin. W domu większość robię ja. On czasem posprząta lub zajmie się synem. Jest wiecznie zmęczony do tego stopnia, że nie ma siły się umyć ( siedzieć przy kapie lub tv to ma silę). Mamy oddzielne sypialnie bo smroda nie wpuszczę do lóżka. Wstyd mi za niego bo taki nieświeży wychodzi do ludzi. Poradźcie coś.

Nic nie poradzisz jak w tym wieku sam nie wie że trzeba dbać o siebie to brudasem już zostanie decyzją należy do ciebie co z tym zrobisz,ja kiedyś spotykał am się z facetem który był niedomyty i choć był mega przystojny to dałam sobie z nim spokój,wiem że do dziś jest sam bo wciąż nie dba o higienę a wianuszek dziewczyno zawsze mial

To może niech odpuśi ten drugi etat,zacznie mieć siłe i dbanie o siebie.Chcesz chłopa zajechać robotą,co to za życie od rana do nocy tyrać podczas gdy inni leża do góry duuupą.Nie dziwię się że nawet nie chce mu się ruszyć,choć higiena jest dla mnie priorytetem ale ja pracuję na jeden etat.

Jak będzie siedzieć to weź szampon z łazienki i daj mu na głowę. Czytałam o tym że tak można robić jak dziecko buntuje i nie chce się kąpać. Może pójdzie zmyć

No bez przesady, prysznuc zajmuje 5 min. Moglby to zrobic na reklamie w tv. Juz nie pitolcie ze taki wymeczony. Wielu ludzi pracu po 10-12 h np duzo zarabiajacy i jakos sa zadbani, czysci i pachnacy. Maz autorki ma taka zj****a mentalnosc, ze ma po prostu w d***e to czy smierdzi czy nie. Pewnie jeszcze wacha skarpety i rece po drapaniu sie po jajach...

uprawiacie sex? robisz mu loda? :O