Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Odszedł "dla mojego dobra"

Polecane posty

Gość gość

Eh.. muszę się wygadać, a nie mam komu. Po 4 latach związku facet mnie zostawił warunkując to komentarzem "to dla Twojego dobra". Kiedy powiedziałam, że chyba sama powinnam o tym decydować, a nie on za nas oboje to tylko usłyszałam, że mnie kocha ale nie chce ze mną być. Kilka dni wcześniej pokłóciliśmy się, bo ostatnio nie miał w ogóle czasu.. dobrze było jak raz na 2-3 dni pogadaliśmy godzinkę przez telefon... po tym cisza z jego strony i po weekendzie TO za pomocą SMSa. Już mógł do mnie w ogóle nie pisać i jeszcze wyskoczył z tekstem, że może kiedyś sie zakumplujemy.. kocham go a on wyleciał do mnie, że lepiej będzie mu beze mnie i usunął z swojego życia... od 2 dni tylko leżę w łóżku i płaczę... nie wiem co z sobą zrobić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kręcił coś, może miał inną i sprawdzał Twoje uczucia. Dawno nie chciał z Tobą być, ale bał się reakcji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałam dokładnie to samo , teraz chleje i imprezuje z jakimiś bambrami i blacharami , zapomnij kochana , nie był ciebie wart , i nie mówię tego żeby cię pocieszyć , po prostu los tak chciał że człowiek który miał pstro we łbie cię zostawił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odszedł bo mu się znudzilas, żyjemy w czasach gdzie faceci już nie mają za grosz honoru , takie pindziowate pipy, poszukaj sobie ukrainca lub Rosjanina oni są stali w uczuciach , ja mam chłopaka z okolic saranska z Rosji , jest programista

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ma rację. Nie jest dla Ciebie. Trochę pocierpisz a później zaświeci słońce. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziś płaczesz a jutro znajdziesz miłość życia i wyślesz bylemu kwiaty ze nie zmarnowalas sobie życia przy typie , który jest chwiejny emocjonalnie i nie umie zakotwiczyc przy kimś kto go z całego serca kochał , to on stracił nie ty , po prostu ten na górze zauważył że fajna dziewczyna się marnuje przy smierdzielu i postanowił ci przeznaczyć kogoś innego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ja go kochałam i nic nie zapowiadało takiego końca... fakt faktem coraz mniej czasu spędzaliśmy przez jego pracę i czasem były z tego niesnaski, ale to nie był powód żeby się rozstawać...a przynajmniej tak mi się wydawało... nie rozumiem jak to mogłoby być dobrem dla mnie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biedna... współczuje. Jeżeli postąpił w taki sposób, to może faktycznie lepiej, że się rozstaliście.. Ułoży się zobaczysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Byłam w podobnej sytuacji, nagle z dnia na dzień koniec, po kilku miesiącach próbował wracać, bo niby zrozumiał. Wybaczyłam, a sprawa skończyła się jakiś rok później w ten sam sposób, bolało podwójnie... Jak facet odchodzi to nie jest wart kolejnych szans.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak się zastanawiasz czy będziecie mieli wspólną przyszłość, co on do Ciebie czuje, co myśli, napisz do mojej wróżki Sofii, jest świetna. Wspaniale wyczuwa emocje panujące między partnerami i piszę jak jest, całą prawdę. Jej adres to tarocistkasofii@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×