Co zrobić?

Jak pozbyc się toksycznych ludzi ze związku. Jestem z mężem 8-lat jego matka i trzy siostry nie lubią mnie. Siostry widziały mnie trzy razy na oczy i nie lubią. Ogólnie z moim mężem układa nam się super. Raz na jakiś czas one dzwonią z pretensjami, że ma przychodzić do nich tylko sam bez ze mnie. Piszą na mnie wyzwiska i próbują go nastawić. Nie rozumiem ich zachowania zawsze byłam ok z natury jestem miła osoba. Kiedy mówi im " część "one mnie ignorują. Mam dość nie jestem śmieciem! Kiedy mój mąż się do nich nie odzywa to zwolnią i mnie wyrywają bo są złe, że nic nie wiedzą o nas. Mam wrażenie że one są złe że my ustalamy wszystko razem a nie mój mąż z nimi, ale to było by chore. Jak reagować na ich telefony smsy?

Nie kontaktuj się z nimi ale od niego nie wymagaj żeby się ich wyrzekl bo to niemożliwe.

Co ustalacie razem? termin urlopów? menu na święta, czy zarząd 'jeszcze wspólnym' majątkiem? :D

Nie wymagam tego od niego ale ich rozmowy nie są w stylu "co u Ciebie słychać?" One dzwonią i mówią co on ma robić i mnie obrazują wzywają. Np. Dzwonią i mówią że ich matka chce u nas mieszkać i ze przyjedzie za tydzień. Mnie nikt nie pyta o zdanie jestem tylko wyzywana. A dom jest mój i ja nie chcę żeby ona u mnie mieszkała bo mnie wyzywa! Mam stać jak kołek?

A jeśli mąż odmawia to mnie wyzywaja. Ja się nie odzywa ale ile można milczeć jak czyta się takie bzdury. Ogólnie jesteśmy zgodni.

Nikt nie napiszę...

Forum umarło.