Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Pies panicznie boi sie wiatru

Polecane posty

Gość gość

Witam, moja sunia od jakiegos roku strasznie sie wszytskiego boi. Ciemnosci, halasu, zostawac sama w domu i.. wiatru. To ostatnie wywoluje w niej takie przerazenie ze przy najmniejszym podmuchu sunia szuka jakiejkolwiek dziury zeby sie schowac. Chyba chodzi bardziej o dzwiek jaki wydaje wiatr bo boi sie bardziej w domu niz na dworze. Ma juz ponad 10 lat a problem wtstepuje stosunkowo od niedawna wiec raczej z tego nie wyrosnie. Nic jej sie traumatycznego nie przydarzylo co tlumaczyloby taka zmiane jej zachowania.. czy ktos mial moze taki problem lub ma pomysl jak pomoc psu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja z kolei od szczeniaczka byla bardzo bojaca wilczyca na odglosy burza, gdy strzelila opona na glownej ulicy czy trzepniecie w dywansama na podworku nie zostala ale kazdy uwazal ja za grozna jak byla w akcji za brama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No tak, burzy i fajerwerkow tez sie boi ale to tak w sumie od zawsze. Jedna noc czy 15minutowa burza raz na ruski rok nie sa problemem ale wiatr przez caly dzien/tydzien to co innego... Autorka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja kotka tak miala byla 12 latka jak zrobila sie bojaca moze to na starosc zwierzakom sie cos robi zyla 15 lat byla plochliwa a potem taka jeszcze wiecejnie bylam z tym nigdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
NIe dalo sie pojsc na spacer bo duza sunia tak ciagla ze nawet facet nie mogl utrzymac oczywiscie do domu ciagla na swoje duze podworko miala 14 lat _2 miesiace temu nagle zaniemogla tylne lapy wilczyce tak maja i musialam uspic zapytaj nawet telefonicznie weterynarza co to moze byc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem czy "zwykly" weterynarz zajmuje sie psia psychika :) fizycznie nic jej nie dolega. Jest wysterylizowana (jakies 7lat temu) i ma usunieta listwe mleczna z uwagi na guzy (3-4lata temu). Raz pogryzly ja psy, lekko (2-3lata temu), rany troche sie papraly ale wszystko wygojone, zostaly trzy niewielkie blizny. Poza tym standardowo bywamy na szczepienie na wscieklizne + odrobaczanie. Taka historia choroby. To husky ale nie wiem na ile czysty bo jest przybleda. Nie jest i nigdy nie byla agresywna, klapnie pyskiem ostrzegawczo na dzieci kiedy przeginaja z czulosciami ale krzywdy nie zrobi. Nie boi sie ludzi, jazdy samochodem.. tylko ten wiatr. Autorka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A.. i jeszcze bardzo sie boi skrzypiacych drzwi. Co tez jest nastepstwem tego strasznego wiatru. Maz czesto zostawia drzwi od lazienki otwarte. Wystarczy niewielki przeciag, drzwi zaskrzypia a pies juz sie do lozka pcha zeby ja ratowac.. na poczatku moze i bylo to zabawne i.. urocze.. wielki, potencjalnie grozny pies ucieka i chowa sie pod koldre... ale ktorys raz z kolei wlazla dzieciom do lozek i je pobudzila w srodku nocy. Autorka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze ma cos z uszami.i odbiera pewne dzwieki za ostro tak jak ludzie a ze to zwierzak to sie boi byc moze gluchnie chociaz moja przestala tak sie bac jak zaczela gluchnac wyobraz sobie ze ona do okolo 10 r zycia na podworku nie przysiadla tylko dreptala tak byla czujna natomiast jak ktos przy bramie przechodzil to atak _ sasiad nie mogl reki podac mezowi przez plot bo wariowala ja mam fajnego weterynarza przez telefon cos podpowie lub kaze przyjsc 20 lat do jednego chodzimy z kociakami tez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze faktycznie to coś ze sluchem.. w sumie by pasowalo. Glownie boi sie dzwiekow. Moze to taki psi Benjamin Button, na starosc zaczyna slyszec ;) ostatnio tez nauczyla sie drzwi otwierac naciskajac klamke (po 10 latach skomlenia pod nimi jak byly zamkniete!). pojdziemy do weterynarza i zobaczymy co powie. Autorka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napisz jak sie wyjasni co jej jest zostawie temat w zakladce a kota masz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie. Tylko pies. Kota by upolowala. Jest rasistka ;) toleruje tylko psy, kazde inne stworzenie nadaje sie dla niej tylko do zjedzenia.. Dam znac czy wet cos zdiagnozowal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ty masz kociaka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Margaretka
no i co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BIU🙂

Moj pies ma 6 lat.Zawsze bardzo chetnie chodzil na łąkę sie bawić a dzisiaj prawie sie podłożył i nie chciał iść.Wieje lekki wiatr.Ciagnelam go bo mysla lalam ze zobaczy psa z ktorym sie bawi to pojdzie ale nawet nie popatrzyl tylko ciągnął do domu.Nie wiem co zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×