Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Firanka 95

Zniesiona lordoza szyja ???POMOCY!!

Polecane posty

Gość Firanka 95

Jak sobie radzicie z bólem karku i głowy w przypadku tego schorzenia ????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Są takie ćwiczenia, siadasz prosto na krześle i 30 razy skręcasz głowe w prawo i lewo, a potem 30 razy uchem do ramienia, nie musi być jednocześnie, można sobie te skręty rozłożyć jak czujesz ból, ale generalnie przy tego typu schorzeniach trzeba to robić codziennie i już zawsze. Kolejne ćwiczenie to stajesz w rogu pomieszczenia i opierasz się na zgiętych pod kątem prostym ramionach o ściany a tułowiem z wyprostowaną głową pochylasz się w kierunku tego rogu, schodzą ci wtedy do tyłu ramiona i prostuje górna częśc kręgosłupa. To taka codzienna najprostsza porcja ćwiczeń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Firanka 95
Dziękuję bardzo za odpowiedź a czy te cwiczenia przynosza ulge ? Czy da się w ogóle przywrócić prawidłową lordoze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi przynoszą ulgę, bez nich nie mogłabym bez bólu ruszać głową, zaczynam od tych ćwiczeń dzień. A co do przywrócenia stanu prawidłowego to chyba zależy od konkretnej osoby i rodzaju rehabilitacji, ale na pewno jest to proces długotrwały i tak jak mi powiedziano już całe życie trzeba uważać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Firanka 95
Trzy lata temu miałam uraz szyi szronelam głowa gwałtownie do przodu i do tyłu. Bolało mnie przez całe lato i na jesieni postanowiłam pójść do lekarza dostałam preparat o nazwie urydynox magnez i fastum zel i do tego laser x 10 po jakoś po 2 miesiacach bole ustały i wracały tylko od czasu do czasu, rok temu znów chodziłam na lasery i interdyn bole pojawiały się tylko od czasu do czasu. Teraz mam trochę więcej pracy na komputerze i bole są praktycznie dzień w dzień i jest to nie do wytrzymania i dlatego w końcu postanowiłam wykonać RTG którego opis brzmi : Wysokość trzonów kręgów oraz szerokość przestrzeni międzytrzonowych odcinka szyjnego kręgosłupa zachowana. Zniesienie lordozy ww odcinka. I zaczymnam się trochę martwić czy całe życie będę odczuwać ból szyi,głowy zawroty i szumy w uszach:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem po wypadku już 7 lat, czasem jest lepiej czasem gorzej ale nigdy idealnie. Ortopeda i rehabilitacja niewiele pomogły, dużo lepszy okazał się kręgarz i masaże. Masaże są chyba najlepsze ze wszystkiego. Praca przy komputerze niestety nasila dolegliwości, też mam ten problem i dlatego rozkładam sobie te ćwiczenia również w trakcie pracy. Trzeba wstawać i prostować się przy ścianie, kręcić głową, jak najczęściej się opierać. Wskazane by było do pracy przy komputerze zakładać kołnierz ortopedyczny, chociaż kilka godzin dziennie. Leków p bólowych staram się nie brać i przeszłam na smarowidła ziołowe rosyjskie, trzeba je stosować właściwie ciągle ale są bez porównania lepsze niż nasze. Zawierają substancje pomagające odbudować ubytki w chrząstce. Są ogólnie dostępne w internecie. Z naszych dobre są preparaty na arnice, maść i nalewka. Ulotka nie zawiera wszystkich informacji na co skuteczny jest ten niepozorny kwiatek, ale na szczęście są ludzie mądrzejsi od ulotek medycznych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Firanka 95
No tak właśnie zamierzam wybrać się na masaż, mam nadzieję że jakoś da radę to opanować zwłaszcza, że w moim przypadku zdarzało się wiele miesięcy bez bólu. Muszę spróbować tej maści z arniki, dziękuję za polecenie. Mam nadzieję, że kiedyś dam radę to zneutralizować bo mam dopiero 23 lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Próbuj co możesz. Miałam 24 kiedy był wypadek, obecnie 31 i chociaż wydawało mi się w pewnym momencie że doszłam do siebie to się pomyliłam. Dostałam kilka lat później zapalenia stawu barkowego i wszystkie bóle wróciły x 2, więc trzeba o siebie dbać. Z laserami radziłabym ostrożnie, podobno nadmiar tych zabiegów skutkuje później problemami z żyłami. Poczytaj sobie o siedmiopaleczniku błotnym, u nas mało popularny, na wschodzie chwalony pod niebiosa. Na razie kupiłam w postaci suszu i zalałam spirytusem z zamiarem picia w kropelkach oraz smarowania bolących miejsc. Nic więcej nie mogę powiedzieć bo to eksperyment i nie wiem jak zadziała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Firanka 95
Masz rację, ten ból lubi pojawiać się i znikać oststnio mam bardzo dużo stresu i to nie pomaga ciągle napięte mięśnie bolą masakrycznie. Poszukam tej maści w Internecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hm też mam ten sam problem mi pomogły zabiegi kołnierz galwaniczny, doraźnie maści naproxen, tabletki ALEVE I polecam dużo słońca :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Firanka 95
I ból ustąpił czy zawraca? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie też wraca ale po zabiegach kołnierz galwaniczny mam spokój na co najmniej rok.. Dobre są też takie maści z siarką.. Dokupienia jedynie przez neta . nazwy już nie pamiętam..nieestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Firanka 95
Dziękuję bardzo na pewno sprawdzę tą maść ;) a czy macie przy tym stwierdzoną dyskopatię? Bo ja się trochę obawiam, że to może być dyskopatia ale nie miałam jeszcze robionego MRI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolka 101
Ja chodzę na zabiegi,bardzo fajny jest laser wysokoenergetyczny,mnie pomógł. Jeżeli jesteś z Warszawy to mogę polecić Kimed ,bardzo fajni rehabilitanci tam pracują i fajne dostępne zabiegi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może jakaś profesjonalna rehabilitacja by Ci się przydała? Świetni fizjoterapeuci pracują w Enel Sporcie, w tym moja siostra ;) Wiem, że baaaaardzo dbają o pacjentów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×