Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kasialasiaaaaaaaaaa

Dlaczego spóźnia mi sie okres?

Polecane posty

Gość Kasialasiaaaaaaaaaa

Witam. Współżyje już ok 2 lat. Miesiączki miałam zawsze nieregluarne ale tym razem okres spóźnia mi się już 12 dni. Z partnerem kochamy sie z gumką Plus wytrysk jest na zewnątrz więc raczej nie ma możliwości ciąży. W tym miesiącu brałam bardzo dużo tabletek nasennych(zolipdem) Czy to może mieć wpływ na spóźnianie sie okresu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Okres niemowlęctwa tak do 7-8 roku życia może pomińmy bo wtedy nic szczególnego się nie dzieje i generalnie nie zapowiada późniejszej katastrofy. 1. Okres żywota od 7-8 roku do 12-14. Tępa dziewczynka ogląda Hajk Skjul Mjuzikal tudzież jakieś inne g****o którego nie znam. Pierwsze symptomy przyszłego skretynienia. Jeszcze nie interesujem się chłopakami ale pokrótce ma to ulec zmianie. 2. Okres żywota od 14 do dopóki d**a nie sflaczeje i nadaje się do ********* Tępa małolata poznaje że penis nie jest obrzydliwy i że można go sobie wsadzić do mordy. Tak więc tępe małolaty pie**olą się przez całe, k**wa, dnie. D**y dają tylko agresywnym, chamskim, pewnym siebie synalkom bogatych starych. Jeśli któraś zaciąży to nic straconego. Bad Boy kopnął w dupsko, ale zawsze można polecieć do spokojnego frajera którego 24 godziny wcześniej traktowała jak g****o której jej się przylepiło do buta, wmówić mu miłość i żeby łożył na nie swojego bachora. Jednocześnie cały czas pie**oli mu nad głową że faceci to ch*je, szowinistyczne męskie świnie podczas gdy gdzieś tam jakiś bad boy napie**ala po ryju swoją setną kobietę, na co w odpowiedźi ona daje mu d**y w każdej możliwej pozycji. Jeżeli ją weźmie to rzecz jasna jest frajerem galaktyki, ale ch*j z tym: mamusia i klecha włożyli mu za gnoja że trzeba być dobrym więc ją bierze. WAŻNE (!!!!): Tępa ślicznotka idzie głównie na ch*jowe albo zaoczne studia w typie kulturoznawstwa albo socjologii. Jeżeli już poluje na spokojnego frajera to oczywiście musi być ustawiona, toteż spokojny frajer musi studiować cosik na polibudzie albo medycynę. Ale jako że tępe ślicznotki są w ch*j niewyżyte i nigdy im dość sadyzmu to zaczyna się wyszydzanie kolegów ze studiów, zwłaszcza historyków. Toteż jeżeli jesteś facetem i idziesz na humanistyczne studia, to od swoich "koleżanek" trzymaj się z daleka. punkt 2 i 1/4 tępa c*pa staje się zapiekłą feministką drącą japę "kobieta to nie tylko d**a i cycki, więc trochę szacunku, ch*ju", wszlakie pretensje kierowane są tylko i wyłącznie do prawiczków do których sfeminizowane media drą ryje "nic dziwnego że żadna cie nie chce, przecież jesteś obleśnym, agresywnym sk**wysynem, któremu tylko c*pa w głowie". w innym miejscu bad boy dalej napie**ala swoją setną kobietę po ryju, ta dalej leci z nim w d**ala, dopóki d**al nie sflaczeje i bad boy nie zasadzi mu gigantycznego kopa. a po tym jak bad boy już tego gigantycznego kopa zasadził ma o swojej d***e jak najgorsze zdanie wyzywając ją od k**ew, dziwek, wywłok, puszczalskich szmat, jednocześnie siebie nazywając ogierem, macho, herosem, samcem alfa bo zerżnąłem w ch*j lasek. jednocześnie jako że mężczyzna bad boy jest szczytowym osiągnięciem ewolucji cały świat słucha tylko jego i aborcja pa pa. bad boy robi wszystko żeby aborcji zakazano,bo przecież dziecko nie może płacić za błędy puszczalskiej k**wy, więc a tępa c*pa wychowuje samotnie jego dziecko, które bad boy zakazał wyskrobać. jednocześnie w arabii saudyjsiej kobieta ma swoich bad boyów. Punkt 2 i 1/2: okres żywota 30-35: Nasza bohaterka ciągnie swojego frajera do kina na wszlakiej maści Dzienniki Brydżyt Dżons czy inne Dwieście milionów twarzy Greja. Wiadomo, mam trzy dychy na karku, za uno momento d**a mi sflaczeje, dlaczego nieszczęsny frajer musi wysłuchiwać moich grzmotów że on NIE JEST idealnym Grejem z bajki, właścicielem wielkiej korporacji, demonem seksu, nie ma w ch*j czasu dla mnie (bo musi zapie**alać żebym miała na waciki) , a ja JESTEM jak nieszczęsna Brydżyt Dżons która ma trzydzieści lat, nie ma bachora i za chwilę d**a jej sflaczeje 3. Żywot jak już d**a sflaczeje i Bad Boje nie chcą tam wkładać bolców : Nasza bohaterka jest "szczęśliwą" żoną i matką, czytaj: marudzącą starą rurą pracującą za talerz zupy w jakimś gównianym biurze, ale spoko: mąż-frajer jest inżynierem, więc hajs się zgadza. Dzieciarnia rośnie jak na drożdżach, synalek nie może chodzić na imprezy bo mamusia się nie zgadza bo wpadnie w "złe towarzystwo". Dlatego mamy w domu dwudziestoparoletniego prawiczka co tylko do kościoła biega, bo mamusia jest w ch*j religijna, i każdej niedzieli goni dzieciaki żeby słuchały klechy jak przez 45 minut pie**oli że bycie dobrym popłaca, bo po śmierci dostaniemy za to nagrodę. W tygodniu nauka, nauka, nauka, nauka. Mama goni do fizyki (której sama za ch*ja nie rozumie ani ona ani jej tępy synalek. A córeczka ? Wyrasta na wierną kopię mamusi. I wracamy do punktu 1. Punkt 4: Dzieciarnia odjechała do Irlandii na zlewozmywak, więc stara jędza przemierza tą samą ulicę gdzie x lat wcześniej łaziła z bad boyami, wpie**ala się ludziom w kolejki do apteki, jak widać długowłosych metali drze mordę że sataniści. Mąż-frajer-inżynier zdechł więc stara jędza szuka frajera który potowarzyszy jej w ostatnich latach. I pada na prawiczka-historyka. PS: Aha, zapomnieliśmy o Bad Boju. Co nasz zły chłopiec teraz odpie**ala ? Co ten sk**wysyn knuje, jakie ma plany ? No bo przecież przer****nego starego drewna w którego onegdaj wkładał swego drągala teraz nie tknie nawet kijem przez szmatę. A no on teraz dobiera się do c*pki córeczki. Młodej, 16-letniej. Hahah.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×