Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

najbardziej ceni się to (kobieta) co się z trudem

Polecane posty

Gość gość
Caffelogin_ wczoraj Jesteś niesamowity czy masz dziewczynę i ile masz lat i z jakiego wojewodztwa jestes?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Caffelogin achtung właśnie cię z trudem zdobywają bo jesteś tajemniczy i niedostępny :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:33 A niby dlaczego wartość kobiety miała by spadać, tylko z tego powodu, że już się komuś "udostępniła" ? Czyżby błona była twoim fetyszem? Dupa nie mydło!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy Marlin Monroe, która podobno udostępniała swoje wdzięki dosyć chętnie, była mniej cenna od jakiejś cnotki- niewydymki ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie wystarczy że kobieta ma całą błonę w uchu. Bo inaczej nie dość że k***a to jeszcze głucha:P hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Monroe nie była cenna. Otruli ją barbituranami i zalali wódą jak tanią dziwkę. I na koniec zrobili z niej wariatkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś czy jest tajemniczy i niedostępny to tego nie wiesz a zresztą nie o to chodzi, tylko chodzi o sposob myslenia i podejscia do kobiet, mysl troche i tyle b/o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość dziś(13.11) nie mam zwyczaju myśleć ale mam zwyczaj żartować i tyle.b/z

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:08 Nie była cenna? No to trzeba było zapytać mężczyzn żyjących w jej czasach, ile by dali by mieć ją w łóżku, choć na jedną noc! Na pewno więcej, niż za jakąś cnotliwa ale brzydka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i co w tym cennego. Była jedną z pin-up girls pod które walili gruchę wszyscy żołnierze w amerykańskich koszarach. W tym sensie mieli ją wszyscy. To nie ta liga tu jednak masz trochę racji. Była kociakiem establishmentu obleciała parę łóżek. W końcu się zakochała była natrętna to ją uśpili na amen. Tyle była warta .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:28 Jeśli miliony mężczyzn marzy, by przespać się z jakąś kobietą, a dla ciebie nie świadczy to, że jest cenna, to może powiesz jaka kobieta jest cenna twoim zdaniem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:28 Wcale nieprawda, że mieli ja wszyscy. Wszyscy to chcieli mieć, więc to świadczy, jak była by cenna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13.34 to proste. Ty jesteś dla mnie cenna bo zadajesz pytania i rozmawiamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:38 Jestem mężczyzną i w 100 procentach hetero.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Coś mylisz. To że wszyscy ją chcieli mieć nie świadczy o tym że była cenna. Nikt jej nie chciał mieć w sensie jakiego pragnęła jakiego ty pragniesz i każda normalna kobieta. Monroe byla samotna i nieszczęśliwa aż do końca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13.41 to się dobrze składa bo ja jestem kobietą i nie wnikam w twoje hetero. Rozmawiamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:42 Nawet dla tych mężczyzn, którzy mogli ją zdobyć, była cenniejsza niż jakaś cnotliwa brzydula.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:44 No to moze odpowiesz na pytanie: jaka kobieta jest twoim zdaniem cenna? Bo mnie wykluczamy, z tego powodu, że kobietą nie jestem ;-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14.05 właśnie ciebie z tego powodu że nie jesteś kobietą nie wykluczamy.;-) właśnie od ciebie będziemy czerpać wiedzę. Od źródeł. Monroe jest dla ciebie cenna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:09 Nie jest cenna, ponieważ już od dawna nie żyje. Użyłem jej jako przykładu, że niedostępność czyli obecnośc błony dziewiczej, nie świadczy o wartości kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14.05 odpowiedź jest trudna z tej prostej przyczyny że jej nie ma. W sensie możemy się zgodzić że pewne ogólne szablony są postrzegane w zbiorowej świadomości jako pozytywne,pożądane czyli cenne tak? Mamy pewien zasób wartości poszukiwanych u innych ludzi. Zapytaj ludzi na ulicy. Taka prosta sonda. Wolisz dobrą kobietę czy szantrapę. Każdy powie dobrą. Wolisz ładną czy brzydka. No ładną. A dalej zaczynają się schody. Jedni wolą blondynki inni rude. Dalej rzecz się jeszcze bardziej komplikuje. Ponieważ każdy jeden mężczyzna na tej ziemi ma subiektywne preferencje. Czyli odpowiedź brzmi. Dla Janusza cenna jest jego żona Grażyna która nie wygląda jak Monroe. Co więcej on może fantazjować o Monroe czemu nie.Ale ożenił się z Grażyną. Powiesz tak Aha bo nie mógł z Monroe. Nie ponieważ żaden zdrowy na umyśle facet nie idzie w mity. Matka Boska też dla niektórych jest cenna. Czy ktoś fantazjuje że się z nią ożeni? Nie ponieważ mity czy to religijne czy inne odzwierciedlają treść ogólnie przyjętego symbolu który właśnie dlatego jest symbolem ponieważ jest nieosiągalny. Monroe została wykreowana na mit seksu,uosobienie kochanki. Powiedzmy budziła pożądanie. Czy możesz powiedzieć że pożądanie jest dla ciebie priorytetem? Większość facetów i kobiet też dobrze wie że na samym pożądaniu nie zbuduje się związku. W życiu codziennym atrakcyjność fizyczna schodzi na drugi plan. Ludzie znają swoje punkty w skali atrakcyjności i dobierają się podobnie. Ja też mogę tęsknoty mieć w kierunku Richarda Gere problem w tym że nie jest dla mnie cenny. To nie to słowo nie ta kategoria. Żeby nie przynudzać. Monroe przygniótł ten mit. Jej kolejni partnerzy odkrywali jej deficyty,nie układało się im. Ponieważ była zwyczajnym człowiekiem. Jak ty i ja. Wstawała i miała zaropiałe oczy. Chodziła do sracza jak ty i ja. Miała gazy i nieświeży oddech rano. Cenny był tylko mit. A Monroe była tego mitu ofiarą. Na koniec histerycznie sfrustrowana ofiarą. Monroe nie była cenna. Cenny był mit. A dla mnie osobiście cenne są kobiety które walczą zamiast rzucać seksem. Ale to dla mnie. Dla każdego coś innego. Według upodobań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14.31 I tu masz 100 % racji. Mit cennej co ja mówię bezcennej dziewicy nadal jest popularny. I nie jest wyznacznikiem jej rzeczywistej wartości. Bo panna się nie bzykała ? Ale oprócz tego okradła parę osób sprzeniewierzyła kasę i ćpała. Ale ma błonkę znaczy wartościowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:04 No właśnie. Dlaczego stawiać równość: trudna do zdobycia ( jakaś cnotka niewydymka ), a więc cenna. Tymczasem jest akuratnie odwrotnie: jeśli jakąś kobietą uznajemy za atrakcyjną ( a więc cenna ) to wtedy gotowi jesteśmy poświęcić dużo wysiłku aby ją zdobyć. Sam fakt "niedostępności", czyli mówiąc kolokwialnie obecność błony między nogami, nie czyni jeszcze kobiety godną wysiłku zdobywania. No chyba, że chodzi o jakiś układ jak w "Niebezpiecznych związkach".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam blone ale uprawialam anal nie wiem z iloma i obciaganie laski tez sie trafialy z roznymi kolami ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale blone trzymam dla naiwnego meza bo sie szanuje :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×