ja jestem neptykiem.

chłopaki tzn. młodzi mężczyźni to materialiści. widać to na tinderze, gdy zadają pytania odnoszące się do sfery materialnej, w stylu masz własną chatę? masz auto? gdzie pracujesz? ktoś zostawił mnie z powodu, że jestem za biedna i mu nie dorównuję ;) ten sam los spotkał moją znajomą. na samym forum są setki podobnych tematów i wy mi macie czelność wmawiać, że to ze mną jest coś nie tak. wygląd nie jest najważniejszy. po co mieć ładną i biedną, skoro można mieć biedną i bogatą? :D to jest żałosne no ale cóż. bananowe dzieci i maminsynki zdominowały świat. każdy chce mieć życie jak z instagrama, nikt nie chce mieć problemów. biedota równa się problemy. facet wybierze bogatą z bogatego domu bo będzie mógł na przykład pojeździć na jachcie jej ojca. a z biedną to co będzie robił? żenada. :o