Jak oszczędzacie?

Czy ustalenie limitu na żywność i trzymanie się go wydaje się Wam rozsądne? Np. 20zł dziennie. Poza tym wyjęcie powiedzmy 100-200zł na nieprzewidziane wydatki i schowanie karty (do banku i tak nie chodzę)? Za dużo wydaję.

A ile zarabiasz? Na co zbierasz?

znam takich co 20 zł wydają na jeden posiłek, ale też i takich co 20 zł wystarcza im na 2,3 dni wszystko zalezy od tego ile masz kasy, albo co cię "zmusza" do oszczędzania

Nie oszczędzam w taki sposób, bo wydatki się mnożą kazdego dnia i niczego nie jestem w stanie przewidzieć. Generalnie staram się mądrze robić zakupy, żeby się nic nie marnowalo, ubrania czy buty kupuję dobre, zawsze analizuję czy nie będą na jeden raz. W domu staram się korzystać z tańszej taryfy na prąd, wyłączam światło kiedy wychodzę, zimą zakrecam grzejniki przed wietrzeniem domu, nie leje wody bez pamięci...

Zaraz po jakimkolwiek wpływie, a nie mamy tylko kasy z etatu, ale też poboczne z umów itp. przelewamy 20% tego na osobne konto. Czy to wpływ 10k czy 100 zł, bezwzględnie się tego trzymamy. Głównie na przyszłość i nasze "rentientrstwo" oszczedzamy :), choć kupilismy juz z tej kasy auto np. w zeszłym roku

Zarabiam sporo poniżej średniej krajowej, a oszczędzam na wakacje i na emeryturę. Dlaczego pytasz? Czasem 20zł starcza mi na 30 dni, ale ostatnio kupiłam sporo świeżych owoców, bo bardzo jestem osłabiona i chcę się zdrowiej odżywiać.

gość dziś Zarabiam sporo poniżej średniej krajowej, a oszczędzam na wakacje i na emeryturę. Dlaczego pytasz? Czasem 20zł starcza mi na 30 dni.... xx Jasne, weź nie pier..... że za 67 groszy wyżyjesz dziennie

Przejęzyczyłam się. Tak jak ktoś wcześniej napisał chciałam potwierdzić, że starcza mi na 2 lub 3 dni :) Oj, chciałabym aby na cały miesiąc starczyło.

Ja z takich nietypowych sposobów to kupuję ciuchy hurtowo i sprzedaję koleżankom. Ostatnio wzięłam buty http://wolkashop.com/Product/3/76/0/463/Obuwie-Vices.aspx i zostały mi 2 pary, resztę wzięły koleżanki. Ta jedna zbędna poleci na olx :)

Używam tylko zmywarki na wszelkie gary i już nic nie myję ręcznie...oszczędzam w ten sposób kasę na tych hektolitrach jakie wcześniej spuszczałam przy każdym myciu garów i patelni a ścieki i ich koszt to nakwiększa masakra. Kupuję większość rzeczy promocyjnych w ten sposób zawsze mam zapas i nie muszę kupować w regularnej cenie a co tydzień jest coś innego w promocji. Nie palę świateł jak nie ma takiej potrzeby i przestałam marnować prąd tym że gra tv w tle, ja na laptopie i to podczas godzinnej pogaduchy z kumpelą przez telefon...marnotrastwo w najczystrzej postaci..Miałam też tendencję do prasowanie podczas którego robiłam milion innych rzeczy a żelazko przez 3-4h grzało hak szalone. Teraz jak prasuję to prasuję nie ma innych opcji odwracających uwagę. Staram się wypłacać tygodniówki jakie sobie ustaliłam i płacę gotówką a co z tygodniówki zostaje wrzucam do skarbony i traktuję jakby tego nie było i to jest kasa na rodzinne wypady i wakacje, wyjścia do kina etc.

staram się oszczędzać, ale przy niespodziewanych wydatkach zdarza mi sie pozyczyc pieniadze z www.vivus.pl

oszczędzać można na wiele sposobów. Wszystko trzeba ustalić sobie indywidualnie, nie ma jednej recepty na oszczedzanie. Ja zaczęłam od rzucenia fajek. Później zmieniłam diete, przestałam jeść na mieście, zrezygnowałam z kosmicznego abonamentu w telefonie i przeniosłam się na kartę do vikingów. Obniżyłam miesiączną cene za telefon o ponad 25% i płacę 25 zł. Dodatkowo staram się nie imprezować. muszę oszczędzać, żeby zapłacić za studia. Więc jak masz dobrą motywację to oszczędzanie pójdzie Ci łatwo

Dokładnie, oszczędzać można na wszystkim ale Ty sama musisz zdecydować, co jest Ci zbędne. Jedni wolą oszczędzić na jedzeniu, inni na wodzie. Ja zawsze po wypłacie, wyliczam wszystkie opłaty i mniej więcej ile wyniesie mnie jedzenie na miesiąc. Dokładam jeszcze do tego jakieś 200 zł na nieprzewidziany wydatek np. Leki, sukienka, buty i np 100 na chemie. Cała resztę odkładam na 2 kupki. Jedna nie do ruszenia, a druga na wszelkie naprawy, remonty, wyjazdy, dodatkowe zakupy itp. Zbieram już tak 4 lata i trochę się tego uzbierało. Mam jeszcze dodatkową skarbonke na drobniaki z zakupów, tam wrzucam wszelkie pozostałości po wcześniejszym miesiącu. Po pół roku jest tam może z 500zł. Zawsze jakiś grosz dodatkowo jest. Poza tym prąd, świateł nie pale prawie wcale, tv włączam tylko jak oglądam film. Komputer wyłączony z prądu jak nie używam. Ubrania i buty kupuje na wyprzedażach, nie wszystko jak leci, tylko z dobrych materiałów,żeby jakiś czas wytrzymały. Kosmetyki wybieram tanie ale sprawdzone i dobre. Jedynie za perfumy płace dużo ale psikam się na większe okazję więc też na bardzo długo starczaja. Na codzień jakiś dezodorant.

Witam wszystkich ,wszystko na ten temat znajdziecie tutaj https://m.youtube.com/watch?v=k7jfXOIbO7k

Po otrzymaniu wypłaty, od razu przelewam zakładaną kwotę, którą chcę w tym miesiącu oszczędzić, na lokatę. Z jednej strony nie kusi mnie wydanie pieniędzy, z drugiej wiem, że jedyna opcja ich wyjęcia to likwidacja lokaty i utrata prowizji, więc to mnie potywuje do trzymania tam pieniędzy. Dzięki takiemu systemowi z powodzeniem odłożyłem pieniądze na remont świeżo kupionego mieszkania. Polecam, jeżeli chcecie oszczędzić, to wypłacajcie jakąś kwotę - nawet po 100/mies. i wrzucajcie to na inne konto, do którego nie macie bezpośredniego dostępu.