Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mój mąż, a kwestia karmienia piersią

Polecane posty

Gość gość

Mam pięciomiesięcznego syna. Póki co karmię go wyłącznie piersią. Mąż zawsze mi powtarzał, jak to super, że karmię i jaki to jest ze mnie dumny, że daję naszemu synowi to, co najlepsze. Aż tu dzisiaj usłyszałam, jak mówił do swojego brata, że on w te cudowne właściwości kp nie wierzy, ale dobrze, że jestem taka zakręcona na tym punkcie, bo przynajmniej dzięki temu nie musi w nocy wstawać, ani nie zostawiam go z dzieckiem, bo przecież on nie ma piersi. No i jak gdzieś jedziemy, to on zawsze może się napić, bo skoro mnie nie wolno, to mogę robić za kierowcę. Normalnie aż mną zatrzęsło. Co za szmaciarz i hipokryta. Jestem zła i zawiedziona. Sama nie wiem, co mam zrobić. Póki co nie gadałam z nim na ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sciagnij mleko chocby zwyklym recznym kaktatorem zostaw mu dziecko i mleko, idz spotkaj sie z kolezanka. Albo pij alko na imprezsch a dziecko karm odciagnietym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Słabe prowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Ale i tak lepsze niż kolejne o teściowej, szwagierce i kochance męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×