Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Matki czemu robicie z dzieci tuczniki, obrzydliwe małe świnki?

Polecane posty

Gość gość
Autorka. Nie zadzieram nosa i nie uważam się za lepszą bo mam szczupłe dziecko. Uważam za to że czyms okropnym jest tuczenie dzieci. Dla mnie to nie do pomyślenia po co? Czemu? Skoro same matki cierpiały w dzieciństwie? Przezywano je Baska grubaska, baleron itd. To czemu robią to samo własnym dzieciom?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie powinno się tuczyć dzieci, zgadzam się. Obowiązkiem rodziców jest wpojenie im prawidłowych nawyków żywieniowych. Prawda. Ale sposób, w jaki autorka się tutaj wyraża zdradza jej prawdziwe intencje. Guzik ją obchodzi zdrowie i samopoczucie obcych dzieci. Chce sobie poużywać na grubasach i dowartościować się ich kosztem, to wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem osobą bardzo szczupłą z natury i śmieszą mnie takie osoby jak autorka, dumne jak paw z tego co przyszło w sumie bez trudu. No bo się nie obżera i jeszcze chodzi czasem na basen- no wow i klękajcie narody. A dzieci grubych rodziców są obciążone genetycznie, widać to szczególnie po rodzinach, w których jest kilkoro dzieci i trafi się jakiś szczypiorek, bo mu się geny jakoś szczęśliwie wymieszają. I jakoś rzekome tuczenie go omija.. Mam koleżankę, która jest potężna, dzieci takie same po niej, ruchu mają mnóstwo i jedzą zdrowiej niż kiedykolwiek się jadło u mnie w domu chudxielców, a dzieci takie wielkie masywne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ostatnio na placu usłyszałam rozmowę dwóch Pan, obie bardzo otyle, dzieci powoli dobiegają do gabarytów owych kobiet. Uskarzaly się na niedobre geny, które powodują tycie ich dzieci. Te geny to chipsy, cola, hamburgery......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko a co cie obchodzą inne dzieci? A nie pomyślałaś że może niektóre są grubsze ze względu na jakąś chorobę? Bo i tak sie zdarza. A nawet jeśli poprostu ktoś jest grubszy z przeżarcia i małej ilości ruchu, to ich sprawa a nie twoja. Ty autorko lepiej zajmij sie swoim szczypiorem! Biedne dziecko, wychudzone, szczypiorek, sama skóra i kośc****atyk, za miotłą pewnie by sie schowała. Weź lepiej nakarm dzieciaka, a nie oceniasz innych. Patrz na siebie i na swoja rodzinę, reszta niech ciebie nie obchodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie mam dzieci ale uważam, że rodzice tuczacy swoje dzieci robią im wielką krzywdę, już od małego skazując na bycie gorszym. Oprócz narazania na choroby i dyskomfort, funduja dzieciom dodatkowo bycie pożywką do kopania dla takich tepych Karynek jak autorka - mówić o dziecku obrzydliwa świnka? Serio? Nie zdziwię się jak twoja córka pójdzie w ślady głupiej matki i będzie obrażać inne dzieci bo są "inne".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do gościa z wczoraj z godz. 20.47 Uwaga, cytat "Ja jestem osobą tzw grubej kości. Ręka w nadgarstki ma 15 cm obwodu, w bicepsie raptem 5 cm więcej. Noga nad kolanem 36 cm, udo 42. Mam grube kości i przez to potężna budowę choć jestem szczupła- waze 52 kg przy 170 cm wzrostu. Całe życie uważam na to co jem. Moi rodzice są otyli, siostra też.(...)" X Buhahaha! Nie ma czegoś takiego jak" grube kości" :D to jest mit! Kości są takie same :D hahahaha nie wierzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Maja jakies chore wojenne przekonana, ze lepiej wciskać w dziecko duzo żarcia, bo przyjdzie wojna i bedzie głod;o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj Autorka. Nie zadzieram nosa i nie uważam się za lepszą bo mam szczupłe dziecko. Uważam za to że czyms okropnym jest tuczenie dzieci. Dla mnie to nie do pomyślenia po co? Czemu? Skoro same matki cierpiały w dzieciństwie? Przezywano je Baska grubaska, baleron itd. To czemu robią to samo własnym dzieciom? Ej łobuzie! Ja jestem Baśka, nigdy grubaska:-) a moje dzieci to też szczypiorki, no najmłodszy ma pyzy ale ma 5mc, waga w normie. Znam jena matkę bardzo pulchnej dziewczynki. Ma niecałe 2 lata a waży 23kg to więcej niż moja prawie 7 letnia córka 20kg!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka musi mieć za to inne kompleksy, dlatego obraża innych. Człowiek mądry, kulturalny i szczęśliwy nie obraża innych ludzi. Ja mam przyjaciółkę z dużą nadwagą. Cała jej rodzina jest otyła. Ona biedna prawie wcale nic nie je, pilnuje się jak nie wiem. Jest mi przykro i zarazem jej szkoda. Jest przede wszystkim wspaniałą, pogodną osobą, nie oceniam jej wyglądu, nie krytykuję i cieszę się że ją mam. Nie wiem jak można być tak podłym człowiekiem, żeby wyzywać kogoś od obrzydliwych tuczników?? To przykre, ludzie trochę empatii. Nie podoba Wam się nadwaga to zachowajcie to dla siebie, Wasze obrażanie innych ludzi niczego nie zmieni, a powoduje jeszcze większe kompleksy. Łatwo oceniać innych, gdy samemu nie ma się takich problemów. Niektórzy mają szczęście, że im szczupła sylwetka sama przychodzi, takie geny, nie muszą robić nic. Eh... ludzie są podli, coraz bardziej lubię zwierzęta. Człowieczeństwo upada... wstyd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Do gościa z wczoraj z godz. 20.47 Uwaga, cytat "Ja jestem osobą tzw grubej kości. Ręka w nadgarstki ma 15 cm obwodu, w bicepsie raptem 5 cm więcej. Noga nad kolanem 36 cm, udo 42. Mam grube kości i przez to potężna budowę choć jestem szczupła- waze 52 kg przy 170 cm wzrostu. Całe życie uważam na to co jem. Moi rodzice są otyli, siostra też.(...)" X Buhahaha! Nie ma czegoś takiego jak" grube kości" smiech.gif to jest mit! Kości są takie same smiech.gif hahahaha nie wierzę xx Jest. Gruba kość jest wtedy, kiedy właściciel kości nosi na niej w uj tłuszczu, lub mięśni. Kość się rozrasta bo musi unieść ciężar. zzz Odnośnie cytatu buhahahhahahahahhaaaaaaha ha. Sorry, potężna budowa przy tych wymiarach? Ha ha ha ha. Ja mam więcej w udzie, a nogi to patyki dosłownie i w przenośni. Ty masz szeroki kościec. Czyli jesteś szeroka w barach, rozłożysta w biodrach, a to daje ci poczucie, że jesteś potężna. A guzik prawda!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego niektóre dzieci to typowe szczypiory? Fuj, mają płaskie tyłki i krzywe nogi ze szparą w udach. Obrzydliwie to wygląda. Dajcie im jeść!! To małe chude szkapy, suche kościotrupy!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do 17:40 Tak mam grube kości- jestem szczupła, ilość tkanki tłuszczowej jest minimalna, widać to po tym że różnica między najgrubszym a najchudszym miejscem na ręku czy nodze jest minimalna. Ale jestem potezna właśnie przez szerokie i duże kości. Moja koleżanka ma w nadgarstku 12 cm, a jest ode mnie dużo grubsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście, że jest coś takiego jak "gruba kość". Nie znasz kobiet, które mają szerokie bary albo nogi jak kołki, mimo że wcale nie są tłuste? Mam taką koleżankę, jest niesamowicie wysportowana, tłuszczu u niej nie widać, a ludzie czasem odbierają ją jako lekko przy kości. Jak taka osoba minimalnie przytje, to jest wrażenie, że gruba. A ja sobie mogę przytyć 10 kg w czystym tłuszczu i ludzie nadal sądzą, że jestem szczupła.. Inna moja koleżanka zbiera przytyki w pracy, że sobie folguje z jedzeniem, a jest szczupła, tylko ma budowę bożej dziewoi ze wsi i masywne nogi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo są leniwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a zobacz jakie one są też upasione, założą te obcisłe leginsy a nogi, dupa jak u słonicy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja znajoma ostatnio stwierdziła, że moje dziecko ma smutne dzieciństwo (ma 4 lata) bo UWAGA, dostaje do picia czystą wodę i gorzką herbatę... także tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo jak dostają za darmo mieszkanie, 500+. pomoc z opieki to żrą . Mam nadzieję, że przez te cudze pieniądze wypracowane przez podatników zostaną pokarani

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wierzyłam, ze tycie czy chudniecie to kwestia jedzenia, dopoki nie urodzilam corki. Syn, raczej niejadek( i nie zmuszany), jadl bardzo malo, dziwilam sie,ze niezle wyglada, jest wysoki i ma energię . Corka doslownie żre ( ma niecale 2 lata) ,wymaga podwojnych przynajmniej porcji, potrafi zjesc caly obiad ojca. Batonow , koli itdp slodycvzy nie je, ale normalne "dorosle" jedzenie w niepzrytomnych ilosciach. Przy tym jest zdecydownie szczupla i dosc drobna, nie ma pasozytow, owszem, rozpiera ja energia, ale syna niejadka podobnie. Jeden z dziadkow, tez b szczuply jadl jak smok. Zaczęlam wierzyc w geny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale gdybyś widziała że po tych ilościach tyje nie jest reagowalabys?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mialam ktory znany był z tego. , ktory zjadal kilkas obiadów na raz. Byl niesamowicie zdolny, widze, ze sa takie przypadki, ze komus "w mozg idzie", czy jak to nazwac. Byl szczupły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×