porozmawiać z kimś nieprzecietnym

Chciałabym

Lepiej powiedz jaki powinien być ten ktoś według Ciebie aby był nieprzeciętny bo wiesz lepiej wiedzieć na początku. O pogodzie może być?

Tak i o maryni

Ostatnie dni są dość ciepłe a w powietrzu odczuć można pierwsze sygnały zapowiadającej się ciepłej wiosny aczkolwiek nadchodzi do nas zimny front który na chwile ostudzi nasze oczekiwania. Poza tym nadchodzi kolejny tydzień w którym jest zazwyczaj szara i nudna codzienność.

Ach

No to już wiem jak w pogodzie:) a tak co u Ciebie jak minął weekend? Za tydzień czeka nas majowy week a u mnie jak narazie żadnych planów:(

Buehehe i co ci da ta rozmowa :D nikt nic fajnego robic nie bedzie. Wiekszosc uchla ryje i bedzie obrabiac sobie doopy nawzajem. Jak wiekszosc codziennie :D

No i gdzie ta Maryna? Też mi jej brak.:-(

Taaaa dzieje sie :D obrabianie doop nawzajem i nic poza tym. Aaa i jeszcze falszywe podniecanie sie bachorami buahahaha :D jak to dobrze ze ja nie musze sie z bachorami uzerac. Chyba bym zwariowala.

No i w szczególności

najbardziej nieprzeciętny na tym forum jest maciek b

No i ja

Ja nie, troche mi brakuje. Niestety;)

Można zawsze dosztukowac

https://www.youtube.com/watch?v=F4Y0daichwg

Ja jestem nieprzeciętna bo nie znam angielskiego :P ale znam tengwar.

16.58 Zgadza się odrobina pracy i ponadprzeciętność gwarantowana;)

16.58 brakuje ci diagnozy :D

Przeciętni ludzie są solą tej ziemi ;-) wariaci zawsze doprowadzają do katastrofy.

Tylko ten wariat musi być odizolowany

17.34 co ty mówisz. Rozejrzyj się po świecie. Spójrz ostrzelali Syrię wariaci. Czy ktoś ich odizolował. Bo są prawdziwi wariaci,pozytywni wariaci i nieszczęśliwi psychicznie chorzy. Tych ostatnich się izoluje a oni najczęściej nie mają wpływu na nic.

Dobra. Zawołajcie Marynę bo ja autorki nie pocieszę. Trochę mi brakuje niestety ;-) to siemanarapa!

Gdzie jest autorka ta od Maryny? Zagląda tutaj czasem? Można się z nią jakoś skontaktować? Ona świetnie pisała. Miała taki żywy plastyczno-poetycki styl i jakąś taką łagodność w sobie miała. Lubiłam się podłączać do jej tematu. W niej było życie! A tutaj smętnie na tym temacie.Wszyscy jacyś smutni. Półsłówkami się odzywają. A Szarik? Też zniknął. Gdzie była Maryna tam i Szarik był hej! Zniknęli oboje? Co tutaj zaszło kiedy mnie nie było? Wyprosiliście ich stąd?

Tak

Marynę życie zagryzło. Pewnego dnia zgodziła się na coś, na co godzić się nigdy nie powinna. Poznała ludzi dziwnych, ludzi strasznych, ludzi nie- ludzi, których nie poznała. Oduczyli ja najprostszych ludzkich odruchów. Ludzie dziwni. Może nie ludzie to byli.

Co ty mówisz?!! Toż to straszne!! I nic naprawdę nic już nie można dla niej zrobić?? !! Nie możemy jej przywrócić do ludzkiego życia. Na zawsze przepadła dla naszych serc!??? A gdzież mieli sumienie jej kaci. Ludzie nie-ludzie,dziwni ludzie których nie poznała? I czemu właściwie ich poznała?

Maryni już nie ma, są tylko grzybki marynowane

21.23 nie bądź cynikiem

I czemu nie znalazł się nikt. Nikt kto ustrzegł by ją przed tym nieszczęsnym zdarzeniem? Opuszczono ją w sposób tak niewyobrażalnie okrutny. Być może jednak opuszczono ją już wcześniej. Już wtedy kiedy nieświadoma niczego i beztroska zbierała chabry pod lasem. A niebo tak nisko tego dnia ołowiane.....Lecz czytała znaki.Wiodło ją przeczucie. Ku zgubie ją wiodło ku zgubie. Maryna ty zapomnisz szumiały drzewa, zapomnisz szeptała knieja. Pewnego dnia zapomnisz....odeszła. Zapomniała....

A Rumcajs za nią biegł, śpiewając wesoło: nie masz ci, nie masz...