Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak się odkochać w koleżance.

Polecane posty

Gość gość

Tak jak w temacie, jak się odkochać. Pracujemy razem, widzimy się codziennie, czasem krócej czasem dłużej. Mamy dobry układ na stopie koleżenskiej ale to mi nie wystarzy. Pewnie się domyśla co i jak. Sytuacja taka trwa od ponad pół roku. Jestem tym już zmęczony, myślałem nawet żeby się zwolnić. Dodam, że szansa na zostanie parą jest tak samo wysoka jak prawdopodobieństwo wygrania w lotto. Może coś podpowiecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zagraj w lotto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zagrałem nie pomogło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ktoś się jeszcze wypowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znajdz inną przejdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Racjonalizacja. Zwalnianie się z tak głupiego powodu jest dziwne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ona ma kogos?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest na to sposób.Zawalcz o nią.Jeśli nie wyjdzie to odkochasz się momentalnie.Zauroczenie przejdzie w porażkę i niesmak.Będziesz miał sprawę z głowy.A jak się uda to .......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autor do 20:12. Chyba dobrze mówisz. Zastanowię się nad tym rozwiązaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Popieram 20:12, a jestem kobieta. Jestes tak strasznie zauroczony bo gdzies tam na dnie myslisz ze jest jakas mala szansa, ze ona tez... jak jest sama, to latwo - zapros do kina lub gdzie indziej. Jak jest w zeiazku, to zapros po pracy na piwo. Wymysl ze masz gorszy dzien i nie chce ci sie wracac do domu I ze fajnie byloby pogadac o bzdetach. Zobaczysz jak zareaguje :-) jak odmowi- nic wielkiego, jak sie zgodzi - to moze ci sie czesciej nie chciec wracac po pracy do domu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autor. Ona ma kogoś. Po pracy wielokrotnie się spotykaliśmy. Tak więc ten "etap" mamy już za sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co się wogóle spotykaliście po pracy? No jak tak to masz nagrabione, sam sobie. Ja mam koleżankę, z którą jestem zmuszony blisko się widzieć całe dnie codziennie, fajne kształty miły głos, tego po prostu nie da się uniknąć, to się słyszy i widzi. Staram się jak najmniej mówić z nią, bo jak zacznę, czasem ciężko skończyć i to ja, tak się zachowuję a przecież prawie nic nigdy nie mówię. A przy niej coś wynajduję. Najbardziej rozzkręciło mi się to podkochiwanie się, jak byłem blisko przy niej z 2 metry i gadaliśmy. Zaczynałem sam, czasem ona i parę zdań poszło, o wszystkim. Aż w końcu przyszło do tematu, że chciałbym taką przyjaciółkę znać jak ona. I później jeszcze powiedziałem, że mi sie podoba. Odwaliło mi wyraźnie i musiałem jej powiedzieć. Wiem, że już tak nie mogę mówić. Jedyne, co zatrzymuje to nakręcanie się to mniej rozmów.chociaż to trochę przykre. I tak wciąż mnie rusza to, żeby jej nie zranić jakims słowem, wtedy mi się chce płakać. Jest najładniejszą i najsympatyczniejszą sąsiadką w pracy jaką znałem. Unikać bliskiej odległości to najważniejsze. ROzmowy tylko na chwilę i odchodzimy. I to już nie jest takie mocne jak kiedyś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedyś wspomniała że może się ze mną umówić na kawę (potem dowiedziałęm się, że koleżeńską) hmm, czy tak się robi, jak kobieta się podoba zajęta wolnemu facetowi? Przecież to by mnie pogrążyło albo bym się ośmieszył tym, że boję się zakochać a jednocześnie udająć kolegę patrząc w oczy. Tak się nie da i nie umówiliśmy się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie umawiamy sie na kolezenskie kawy. Znaczy ze cie lubi i robi podchody. Kurde, badz facetem i powiedz ze ci sie podoba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do autora. Jak ten etap macie za soba, no coz, nastepny jest - musisz powiedziec ze ci sie podoba.. to naturalny nastepny etap. A potem bedzie co bedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Haha tez w to kiedys wierzylem. Nawet wolna nie pokocha co dopiero zajeta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak kolega

ma ktoś pomysł 😓

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×