Czy wszyscy mlodzi faceci tak maja?

Chodze na spotkania, chce kogos poznac i jak pamietam to zawsze tak bylo, czy jak bylam nastolatka czy teraz, zawsze wybieralam w miare ogarnietych i kulturalnych prostakow nie trawie, ale i ci grzeczniejsi zawsze dazyli do kontaktu fizycznego ,jakies zlapanie za reke, pocalunki, a jak juz jest wspolny film to przytulenie , mizianie a ja nie chce zaczynac od tej strony. Nawet jesli nie daza od razu do seksu, to drazni mnie w ogole kontakt fizyczny ja musze kogos poznac zeby sie z nim miziac, calowac, czy trzymac za reke a facetom to tak latwo przychodzi. Czy istnieja normalni faceci ktorzy probuja zbudowac wiez,zakochac sie a dopiero potem dotyk ktory naturalnie powinien wyjsc? Czy moze ja mam takiego pecha do chlopakow czy oni po prostu nie istnieja.

istnieją, istniejemy ;)

Widzę, że jesteś wartościową kobietą. Takich dziś jest mało. Dziś jak facet tego nie zrobi, przez 99% z was jest skreślany. Nie dziw się więc że facet po paru takich "akcjach" nagle zmienia swój styl bycia.

Niestety obserwuje to samo :( Rownież tego nie lubię

Jeśli istnieją to prawdopodobnie są niemotami.

Ja kiedyś taki byłem, bardzo podobała mi się dziewczyna, siedzieliśmy u mnie i oglądaliśmy film świetnie się bawiąc, na drugi dzień byłem obsmarowany na uczelni że nawet jej nie przytuliłem. Od tamtej pory mam dosyć kobiet i wolę się w to nie pchać. Wolę być sam bo myślałem że jej też zależy a zrobiła ze mnie jakiegoś nerda w sweterku.

wspolczuje i jak tu zrozumiec kobiety

Mozna zrozumiec tylko trzeba chciec. Wiekszosc facetow ma podobny nieskomplikowany charakter, u kobiet to roznie bywa, dlatego tez warto poznac potencjalna wybranke,,troszke wiedzy z psychologi nie zaszkodzi. Trzeba miec troche wiecej inteligencji od mamuta i mozna przewidziec reakcje tej konkretnej, oczywiscie nikt nie jest nieomylny (choc niektorzy sie za takich uwazaja) i zdarza sie pomylic nawet najmadrzejszym ale niech to nie bedzie wymowka dla tych glupiomadrych o przeroscie ego :)

Ja próbowałem ją poznać, to była pierwsza "randka". Ona wcześniej mówiła, że brzydzi ją jak chłopak myśli tylko o seksie, że wolałaby wcześniej go dobrze poznać. Później wyszło, że chyba jednak by ją zdobyć, powinienem być bardziej "konkretny", ale nie szukałem takiej kobiety.

Wam nigdy nie dogodzi. Dlatego sobie sami dogadzajcie :D

Nam? To autorka narzeka że nie ma takich mężczyzn. Ja taki byłem i spotkała mnie kara.

Takie życie. Nauczysz się na błędach przynajmniej.

Wiadomo, ze przytulanie moze prowadzic do seksu...ale nie musi. Jesli wtedy bys ja przytulil nawet w zartach, to podejrzewam ze zareagowalaby inaczej, moze i doszloby do miziania ale powinienes przystopowac w odpowiednim momencie by jeszcze jej nie rozgrzac i nie zostawic w takim stanie bo po wszystkim moglaby miec zal do Ciebie, sam tez powinienes pomimo pozadania przystopowac, wlaczyc rozum i nie dac sie poniesc chwili. Jesli kobieta widzi ze facet czeka tylko dla NIEJ i jej nie zdradza, nie traktuje jak obiekt do zaspokojenia a jednoczesnie jej pragnie to wierz mi bedzie pod wrazeniem. Bo z kolei gdy nie okazesz zainteresowania, nie bedzie dotyku czy nawet innego znaku to ona odbierze to jako jego brak i poczuje sie urazona. Wyladujesz we friendzonie albo znajomosc bedzie calkiem zakonczona a ciezko jest odkrecic cos takiego.

Piszcie coś bo się nudzę.

gość dziś To teraz skonfrontuj to z tym co pisała autorka i tym co mówiła ta koleżanka. Poza tym nie musiała mówić o tym wszystkim. Dobrze że tak się stało bo okazało się jaka jest, że nie czuła tego samego co ja.

Maruda jestes i tyle. Mnie kiedys niesamowicie pociagal pewien chlopak. Bylismy wtedy bardzo mlodzi, 19 lat, studia w nowym miescie, jedno mieszkanie, pokoje przejsciowe obok siebie. Jak mnie trafilo to od razu zrobilam sie czerwona i nogi mi sie zrobily miekkie, prowokowalam go troche, no nie moglam sie powstrzymac :D/ A on nic. Nawet spojrzenia. Zeby to jeszcze byl jakis wlasnie nerd, ale wygladal normalnie. Kuzwa... jak sobie to przypomne to niedobrze mi. Tyle wysilku wkladalam w ten niebezposredni podryw, kusilo mnie by wylozyc karty na stol ale nic z tego, nie chcialam sie zblaznic bo potem przyszloby mi mieszkac z facetem ktoremu nie moglabym spojrzec w oczy ze wstydu. Plakalam nie raz. :) I wiesz co? Na koniec kiedy przyprowadzilam celowo kolege on zaczal beczec ze sie zakochal a ja go tak potraktowalam. I zrozum tu facetow. Mnie to strasznie bolalo ze nie podobalam mu sie (tak myslalam wtedy)i czulam sie ponizona jak nie wiem co.

gość dziś Tylko że Ty byłaś z nim na co dzień, a ja na dobrą sprawę pierwszy raz widziałem się z nią przez kilka godzin. Też zrobiłabyś chłopakowi taki czarny PR? Wiem że powinienem ją dotknąć jakoś zgrabnie, ale nie ma tego złego, bo dowiedziałem się że w przyszłości o każdej mojej wadzie dowiedzieliby się wszyscy. Niemniej wiem, że wy chcecie kontaktu i zirytował mnie ten temat. Następnym razem spotkam taką kobietę jak autorka i też będzie źle.

Moze zrobila tak dlatego ze poczula sie urazona i to mial byc odwet...Niby nic, ale jednak.A jesli jest gadula czy tez umowila sie z Toba zeby sie posmiac to moze i lepiej ze nie wyszlo. Ja tez jestem gadula ale z wiekiem nauczylam sie dyskrecji w waznych sprawach i na pewno nie wygadalabym swiadomie rzeczy ktore moglyby osmieszyc chlopaka, na ktorym mi zalezy, chocbym nie wiem jak bardzo zla na niego byla.Nie mozesz sie zamykac na kobiety z powodu tej jednej, bylo minelo nie przewija sie do tylu video :D Wydaje mi sie, ze te spokojniejsze,romantyczne kobiety beda zachwycone albo przynajmniej nic nie powiedza jesli wstrzymasz sie z kontaktem,nawet jesli beda srednio zainteresowane a z tymi przebojowymi to roznie bywa.

Może o tym jasno powiedz na początku znajomości? Większość ludzi (w tym kobiet) jednak dąży do kontaktu fizycznego, co nie znaczy że od razu do seksu.