Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nawet gdyby mi dali 2 tys zl z 500 to pierdziele wole prace

Polecane posty

Gość gość

Wiem ze zaraz mnie tu zjecie zjedziecie, ale co jest takiego fajnego w gromadzie dzieci, masie obowiazkow i siedzeniu w domu? Sory ale nie rozumiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Garbata sucz
Nie wiem. Sama mam 1 dziecko i juz marze o powrocie do zycia zawodowego. Nie chodzi o kase tylko o spelnianie swoich celów a nie tylko dom i dzieci. Moja tesciowa miala 4 dzieci i dzis kazde z nich ma swoje zycie i bardzo rzadko do niej zagladaja. Nie ma mowy. Wole zyc bardziej dla siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez sie dziwie czasem kobietom...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale kazdy zyje jak chce. Jak lubia obowiazki to ich sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nigdy wiecej dzieci,mam jedno I git ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja niedawno urodziłam czwarte, a za rok wracam do pracy. Wszystko ma swoje plusy i minusy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mnie na razie dobrze. Pracowałam jak dziki osioł, bo taki ze mnie pracoholik. Teraz po dłuuugiej przerwie jestem drugi raz mamą i po tym pierwszym półroczu, które było ciężkie odetchnęłam. Mamy swój plan dnia, wszystko się zorganizowało, córcia uśmiechnięta. Drugie dziecko ucieszone, że mama nareszcie w domu częściej. W sumie na razie mi to pasuje, więc skończyłam sobie na tym macierzyńskim dodatkowe szkolenia, żeby popracować trochę w innym zawodzie i bardziej z domu :) Niech każdy żyje tak jak mu pasuje, byle nie naruszać wolności drugiej osoby :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja mam odwrotnie, wolę być z dziećmi niż w pracy. Praca narzuca mi co mam robić a w domu robię co chce- mogę obejrzeć film, jechać nad wodę, czy nawet napić się piwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez kocham dom..jedt.na l4..potem maciezynski potem wych.i znow ciaza wrice moze za 10 lat serio.. nie lubie pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale w życiu nie musisz podejmować jednorazowej decyzji: nikt nie mówi, że jak rodzisz dzieci to nie praca a jak praca to nie dzieci albo że np. nie możesz se posiedzieć w domu 5 lat a potem pracować - to Twoje życie i Twoje decyzje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i jak dla mnie to wlasnie jest fajne, ze mozemy sobie wybrac co kto woli:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Raczej wybrać co kto może osiągnąć. 10 lat w domu siedzą kobiety co nienawidzą swojej pracy i raczej nie potrafią zarabiać na siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Robia bacgory a pozniej te bachory cierpia :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×