Fryzjer

Hej. Wiem, że to pytanie jest trochę dziwne (przynajmniej dla mnie), ale czy trzeba mieć zgodę idąc do fryzjera. Mam 14 lat i chciałam obciąć włosy tak z 12 cm. Problem jest w tym, że mama nie chcę zapisać mnie do fryzjera. Nawet gdyby mnie zapisała to moja mama wraz z fryzjerką mówiłaby nie obcinaj tak krótko włosów, dopiero jak będziesz starsza, teraz jesteś młoda i mjej długie. Tak samo mówiła z grzywką, ale o dziwo wyglądam w niej ślicznie, nawet jej zdaniem. Według mnie w krótszych będzie mi ładniej, bo jeszcze z miesiąc temu miałam długie i wyglądałam okropnie i dodatkowo strasznie mi przeszkadzały. Długie włosy są ładne, ale nie dla mnie. Z góry dzięki.

Nie, nie musisz. Być może twoja fryzjerka to znajoma mamy. Ale możesz zapisać się gdzieś indziej. Do mnie już 13-letnie dziewczyny zapisują się najczęściej same. Przy czym ostre cięcia i farbowania to norma. Lecą: irokezy, wzorki na wygolonych bokach, pasemka, ombre itd. Kilka z tych dziewczyn przegrało jakiś głupi zakład i musiałam je ogolić na zero, lol. A jednej to chyba się nawet spodobało, bo przychodzi na strzyżenie co 2 tygodnie. Najpierw strzygę ją maszynką na 1 mm, a potem nakładam piankę na głowę i golę nożykiem do golenia lub brzytwą. Najzabawniej jest , kiedy obok niej siedzi klientka, która ma upinane włosy w koka i obie patrzą na siebie, jakby chciały sobie wygarnąć "a ty to co?". Lol.