Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gośćAneta Poznann300

tescie nie chca oddac mi na czas dzieci

Polecane posty

Gość gośćAneta Poznann300

biora nasze corki na wakacje, prosilam by byl tu wyjazd 7 dniowy a oni powiedzieli ze absolutnie nie ma mowy ze beda z nimi conajmniej 10dni i w dodatku nie sa w stanie okreslic kiedy dokladnie z nimi wroca. Dziewczyny czuje sie okropnie jako matka. bo wychodzi na to ze dziadki mi rzadza dziecmi a nie ja czy maz. Mam ochote powiedziec ze jak w ciagu 7 dni nie wroca to ostatni raz je gdzies zabrali.. ale bedzie pewnie foch i obraza ze nie doceniamy itd. Plakac mi sie chce.. bo pokazuja mi jawnie ze moje zdanie maja w doopie i tak i tak zrobia co chca Dziewczyny napiszcie mi cos co robic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zajrzyj do słownika. Teście? Ja p*****le! Weź się ogarnij dziewczyno. Jak można takie błędy robić? To braki w podstawowym wykształceniu. I dobrze, niech dziadkowie wezmą dzieci - może je czegoś nauczą, bo ty to nie bardzo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ile lat mają dzieci ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czytajac slowo "tescie" naprawde nie pokojarzylas o kogo mi chodzi? ze o rodzicow meza? wspolczuje dzieci maja 8 i 9 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to twoje dzieci do szkoły nie chodzą ,że wyjeżdżają w ciągu roku szkolnego ?:) prowokacja niskich lotów :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chodzi o wyjazd w lipcu, nie teraz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zreszta napisalam "biora nasze corki na WAKACJE"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co na to maz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co stoi na przeszkodzie dziesięciodniowego wyjazdu oprócz twojego uporu ? ja cieszyłabym się gdyby moje dziecko miało możliwość dodatkowego wyjazdu w wakacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mezowi wszystko jedno czy 7 czy 10 czy 12 dni.. Moje corki sa zwariowane, biegaja, szaleja a dziadki juz po 60tce sa i zaraz krzycza na nie itd.. ehh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a najgorsze jest to co juz pisalam czyli ze sie kompletnie ze mna nie licza, mowie 7 dni a ci swoje... chca bym poczula sie ze nie mam wladzy nad wlasnymi dziecmi tylko oni, i ze to ja mam sie dostosowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
będziecie mieli 3 dni więcej na wyuzdany sex, mąż się pewnie cieszy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziadkowie, teściowie!!!!!!!!!!!!!! nie dziadki i teście...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hihi :) a tak powaznie to jak Wy to widzicie? przeciez to jawna kpina z rodzicow czyli nas...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś [19:34 ok jakos moze zapamietam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość gość
Dziewczyny ale czepiacie się autorki i jej słownictwa. Autorka chce poznać wasze zdanie i dowiedzieć się czy ma rację ze sie wkurza na teściów a Wy ją oceniacie przez pryzmat pisowni. Ja osobiście też bym sie wkurzala, że teściowe mają moje zdanie za nic. Wkoncu to twoje dzieci i to Ty z mężem powinniście o nich decydować. Porozmawiaj z mężem i niech zainterweniuje. Niech pogada z rodzicami. Myślę ze to nie jest kwestia czy dzieci pojadą na 7 , 10 czy 12 dni. Tu chodzi o traktowanie Ciebie jako matki i szanowanie Twojego zdania autorko. Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja myślę że przesadzasz to nie są malutkie dzieci dziadkowie nie są starzy dalej nie rozumiem skąd twój upór i jakieś dziwne twierdzenie że ktoś cię nie szanuje jako rodzica tzn twojego zdania jak byłabym na miejscu twoich teściów to wcale nie zabierałabym dzieci i wtedy byłoby dobrze ,nie miałabyś pretensji z resztą do lipca daleko i tak ironicznie napisze postaw na swoim niech wiedzą kto tu rządzi i nie daj im dzieci a co , niech siedzą w domu masz już satysfakcję ? lepiej ci ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość gość dziś [19:46 dokladnie, masz racje, najbardziej w tym wszystkim mnie boli to ze sie z moim zdaniem nie licza i maja mnie za nic skoro ja jasno mowie ze 7 dni a ci mowia ze o 7 dniach nawet mowy nie ma, ze pozniej wroca. Dzis maz powiedzial ze mam sie juz tym tematem nie martwic ze z nimi pogada takze zobaczymy jak to bedzie :( gość dziś tu nie chodzi o moja satysfakcje a o to w jakim swietle stawiaja mnie DZIADKOWIE przed moimi wlasnymi dziecmi, ucza ich ze mamy zdanie sie nie liczy, ze mama mowi swoje a my i tak zrobimy swoje-wrocimy kiedy to my zdecydujemy.. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez nie rozumiem tego co napisalas: "dalej nie rozumiem skąd twój upór i jakieś dziwne twierdzenie że ktoś cię nie szanuje jako rodzica tzn twojego zdania" A szanuja mnie skoro ja mowie stanowczo o 7 dniach a oni "smieja mi sie w twarz" i mowia NIE! wrocimy za conajmniej 10! Dobrze bys sie czula w takij sytuacji? ze dajesz tesciom swoje dziecko na weekend a oni mowia ze niestety ale dopiero w poniedzialek wieczorem ci dziecko przywioza. Fajnie czy jednak nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pisz lepsze te prowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety, nawet jak to prawo to z życia wzięte. Ja tez miałam podobnie na początku. Rodzice męża zachowywali się jakby to nam wszystkim dziecko się urodziło i w dodatku to oni postanowili o wszystkim decydować jako glowy rodziny. Pół roku mi zajęło przełamanie się, bo wcześniej starałam się ich nie urazić a aluzji nie latali. Zrobiłam im w końcu awanturę, wygarnelam co i jak i ograniczylam kontakt z dzieckiem. Od tego czasu jest już dużo lepiej. Jak nie szanują naszego zdania i podważają nasz autorytet to do widzenia, sami sobie świetnie poradzimy. Swoje dzieci wychowali jak chcieli i my też mamy do tego prawo! Musisz im to jasno dbać do zrozumienia, bo dzieci widzą co dziadkowie robią i tracą poczucie bezpieczeństwa bo skoro zdanie rodziców można podważyć tzn ze może nie mają racji a skoro nie mają racji to sie mylą a jak się mylą to ja już nie wiem co jest dobre, może sama znajdę rozwiązanie, pewnie te narkotyki wcale nie są takie złe!....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teście...haha inteligencja pełna gęba :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rety, no koszmar... Moja córka od drugiego roku życia spędzała z dziadkami w wakacje 2 tygodnie i była przeszczęśliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To twoje dzieci, ty za nie odpowiadasz i to ty decydujesz! Co to ma być ze co najmniej 10 dni? Zabierają twoje dzieci więc najpierw muszą uzyskać twoją zgodę! Pewnie chcą dobrze ale chyba im się role pomyliły! Owszem niektórzy się cieszą ze dziadkowie się nimi zajmą i im dłużej tym lepiej. Ale skoro ty chcesz mieć nad tym kontrolę to jak najbardziej powinnaś ją mieć i nie musisz się nikomu tłumaczyć czemu tak a nie inaczej zdecydowalas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trafione w sedno! gdyby mnie szanowali to i 2 tyg moze pozwolilabym dzieciom byc z nimi, a ze sami sobie bigos robia to skonczy sie na tym ze zakoncze te wyjazdy z nimi i wtedy beda plakac. to chyba jedyny sposob, moze wtedy sie naucza :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś No, jeszcze sądem ich postrasz...taką synową mieć, to nagroda od losu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś dziś No, jeszcze sądem ich postrasz...taką synową mieć, to nagroda od losu. x x x x super 110 procent racji myślę w zasadzie pocieszam się że takich debili nie ma jak autorka tego tematu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
osoby ktorym zalezy na odrobinie szacunku do wlasnej osoby nazywasz debilami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
osoba która pisze te brednie wyssane z palca , w stylu dziecka z podstawówki jest albo zachowuje się jak debil mamy kwiecień , roztrząsa sprawę wyjazdu na wakacje w lipcu jakby była to osoba na poziomie i poważna to wiedziałaby jak się tego typu sprawy załatwia sposób wypowiedzi , stylistyka, jasno pokazuje poziom intelektualny autorki tego marnego tematu sam tytuł tego tematu jest powalający x x osoby które chcą aby je szanowano i są poważnie zachowują się tak jak osoba kilka wpisów wyżej , która zrobiła awanturę jasno powiedziała swoje zdanie i nie korzysta z usług teścia i teściowej ogólnie osoby które się szanuje reprezentują sobą jakiś poziom tyle w temacie pozdrawiam panią która miała odwagę jasno i klarownie wyrazić swoje zdanie rodzicom męża

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×