Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 2020

Staram się, a on myśli tylko o sobie...

Polecane posty

Gość 2020

Cześć dziewczyny! Mam problem. Dla niektórych może przerysowany - dla mnie.. już nie do zniesienia. Mam 20 lat, mój partner 21. Jesteśmy ze sobą od 5 lat - mam wrażenie, że od piaskownicy. Bywało różnie. Wiadomo.. okres dojrzewania, ogromne problemy rodzinne i zdrowotne.. różnie to bywało. Ale jakoś to poszło do przodu. Studiujemy w jednym mieście i w tygodniu mieszkamy razem - na weekendy wracamy do naszych rodzinnych domów. Byłam jego pierwsza partnerką seksulną, a on moim. Pierwszy raz był 3 lata temu. Od tej pory może zdarzyło się to... 6-7 razy? On potrafi podniecić się wszystkim - założę koszulkę bez stanika, założę krótkie spodenki, w których sypiam. No i co z tego. Kończy się na tym, że to ja go zaspokajam po czym po prostu zasypia albo mówi, że jest już zmęczony. Owszem, próbuje "coś ze mną zrobić", ale jak on czuje ten szczyt.. to koniec. Wczoraj był dramat. Można powiedzieć, że nago przyszłam do niego i zaprosiłam na wspólną kąpiel. Zaspokoiłam go - kąpiel - poszedł się położyć. Nie odpuściłam. Założyłam bieliznę, o której nie miał pojęcia. Pończochy, szpilki - no już chyba bardziej nie da się postarać. Dużo mnie to kosztowało, bo nie czuje się przy nim jakoś pewnie.. powiedział, że pięknie wyglądam, popatrzył sobie.. po czym po prostu poszłam się przebrać, bo sam to zainsynuował. Jak wróciłam to on już w sumie zasypiał w ubraniu. Leżałam obok - ŚWIECĄC TELEFONEM I BEZCZELNIE OGLĄDAJĄC INTERNETY - przez minimum 2 godziny. Nic. Odwrócił się na drugi bok, bo mu światło przeszkadzało. Dziewczyny (i może Panowie?).. co jest ze mną nie tak? Czy ja tak dużo wymagam.. chcę po prostu się z nim kochać. Ja już nawet nie marzę o orgazmach. Zaczęłam myśleć o tabletkach hormonalnych.. ale chyba nie ma sensu truć organizmu. Nawet to ja zaczęłam kupować prezerwatywy, żeby on nie musiał o tym myśleć. Owszem. Sporo ich już poszło. Heh.. szkoda, że nawet nie zdążył nigdy we mnie wejść. Powiedzcie coś.. bo ja już nic nie rozumiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej, ja mam ten sam problem, jestem facetem i często mam ochotę na seks, a moja partnerka niestety jakoś nie bardzo. Dziwne jest to ponieważ zawsze oboje jesteśmy zaspokojeni gdy już ten seks jest. Więc jest to dziwne, ale bardzo podobne do twojej sytuacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powoli zastanawiam się nad skokiem w bok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdybym ja miał taką kobietę, to na seks nigdy bym nie narzekał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2020
Problem tkwi w tym, że ja go kocham. Jednak dla mnie sprawy łóżkowe są mega ważne - dla mnie to jedyny sposób na oddanie się tej drugiej osobie. To jest jedyna sfera kiedy jesteśmy skazani tylko na siebie - i co więcej, pragnie się tego - tej bliskości i miłości. Patrząc w przyszłości i wyobrażając sobie starania o dziecko.. to jakoś go w tym nie widzę. W czerwcu wyjeżdża na 2 miesiące do pracy. I ten wyjazd mnie mocno niepokoi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niepokoi cię pod jakim względem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2020
Boję się, że poznam tu kogoś, kto doceni mnie jako kobietę. Ja nie chcę go ranić. Wiem, że ten problem nie wynika z tego, że mnie nie kocha.. Wiem też, że nie jestem idealna. I nie wymagam Bóg wie jakiego uwielbienia, ale chociaż ciut zainteresowania. On mnie nie zostawi. Przynajmniej tak mniemam. Jednak siebie nie jestem już pewna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiem cię, ale życie w takim związku na dłuższą metę się nie sprawdzi, prędzej czy później poznasz kogoś innego, i to jest pewne. Skoro teraz jest tak jak piszesz to myślisz że za 10/20lat będzie lepiej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2020
Nie chcę go skreślać. Pomyśl, jakbyś się czuł, gdybyś miał w sobie jakiś problem, o którym nie potrafisz rozmawiać i to on hamowałby każda bliskość z Twoją partnerką? Ja nie znam powodu. Może to stres, może ma jakieś problemy z tymi sprawami. Nie potrafi ze mną rozmawiać. Chcę spróbować, ale nie wiem jak. Czego oczekiwał byś od partnerki w takiej sytuacji? Na pewno nie czuł byś się dobrze, gdyby partnerka odeszła od Ciebie, bo jestes nikim w łóżku i kompletnie nie potrafisz jej docenić jako kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyno, on ma bardzo powazny problem, w tym wieku to facet Cie powinien pol nocy meczyc, a nie cos takiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2020
Trochę właśnie inaczej sobie wyobrażałam moje życie seksualne. Myślałam, że to ja będę musiała go graniczać, a nie pobudzać. Wczoraj nawet nie padło słowo 'seks'. W sumie.. on nigdy tego nie zaproponował sam. Może jakoś tak na około. Kurde, jak ja mam mu powiedzieć to? Wprost? Ej, sory, ale koniec z nami, bo nie spełniasz moich oczekiwań łóżkowych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2020
Zacząłem kiedyś zachowywać się jak on. Ciągle mówić nie.. odrzucać jego dotyk, itd. To wtedy po prostu przestawał. Nawet nie próbował mnie przekonać czy zaproponować coś nowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie brzydka jesteś
to woli konia w kiblu strzepać niż narażać siebie na alimenty !!! :D 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2020
Jestem fotomodelką. Wydaje mi się, że nie jest tak źle. I co mają do tego alimenty? Jest XXI wiek. Słyszałeś/aś coś o antykoncepcji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fotomodelka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facet ma powazny problem z przedwczesna erekcja i nic z tym nie robi, powinien cwiczyc przedluzona erekcje. Idzcie do seksuologa, zagroz mu, ze odejdziesz jezeli nie rozpocznie leczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2020
Naprawdę nie wiem co ludzie mają w głowach. Na jakiej podstawie to oceniasz? I po cholerę w ogóle się tu wypowiadasz skoro i tak nie chcesz pomóc? Popatrz na siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Laska, kolesi jest chory i skoro on sam nie chce się leczyć czy nawet z tobą o tym porozmawiać, to sądzisz że coś pomoże?!I albo przyzwyczaj się że będzie tak przez cały czas, albo kopnij go w d**e....!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze się bawisz? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2020
@ gość dziś Podziwiam Cię za tą wytrwałość w negowaniu mnie. :) Dobrze Ci idzie, ale wciąż Twoja wypowiedź jest nic dla mnie niewarta :) Widziałeś mnie? Byłeś/as ze mną w łóżku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@ gość "Powoli zastanawiam się nad skokiem w bok" Ja też. Nad Twoim ;) Jesteś z Trójmiasta lub okolic, biała jeszcze, owieczko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×