Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nocowanie u chłopaka , czy wypada?

Polecane posty

Gość gość

Mój chłopak zaprosił mnie do siebie na noc , mamy plany na wieczór ,żeby obejrzeć film pograć w gry a później iść spać i wrócić rano do siebie do domu. Mamy razem po 18 lat.Mieszkam od niego jakieś 30 minut drogi ale chcielibyśmy choć raz pobyć ze sobą nie bojąc się ,że będę miała problemy gdy wrócę za późno (mam wracać o 22) , a moi rodzice są bardzo staroświeccy , jego mama proponowała mi już wiele razy żebym została ,ale mi było głupio bo jednak wiadomo ,że może mówić co innego i myśleć co innego. Moim rodzicom powiedziałam ,że jadę z nim w trasę bo jest kierowcą nie dopytywali powiedzieli że mogę jechać . Co sądzicie zostać u niego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dodam że jestesmy razem rok i osiem miesięcy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale uprawiasz z nim seks?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak ,ale przecież nie będziemy robić tego z rodzicami za ścianą jadę do niego nie w ramach żeby uprawia sex :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To skoro już współżyjecie to nie rozumiem dlaczego problemem dla Ciebie jest zostać u niego na noc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po pierwsze związek od d**y strony a po drugie słuchaj rodziców boś nie dorosła do zwiążku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli oboje tego chcecie to jasne że wypada, zwłaszcza że nie planujecie uprawiać seksu tylko po prostu spędzić razem więcej czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja z moim byłam 7 lat zanim się pobraliśmy nie spałam u niego ani on u mnie przez ten czas,z biegiem czasu widze ze dobrze zrobiłam,bo jak się żyje jak małżeństwo już przed ślubem to potem za szybko wszystko powszednieje,potem slub i za rok już nie czuje się tego co kiedys.Az tak daleko nie mieszkasz żeby nie moc wrócić do domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rodzice są dziwni - jechać w trasę możesz A nocować nie możesz? Tak samo jak ludzie w związku wyjeżdżają razem na wakacje, ale zanocować to już nie wypada. A kobiecie, której po ślubie wszystko powszednieje i rok po ślubie nie czuje już tego co na początku współczuję. Ja tez się spotykałam 7 lat (bywało, że nocowaliśmy u siebie), jesteśmy 17 lat po ślubie i czuje to co na początku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie sluchaj tych dewot I bzykaj sie dowoli tylko zabezpieczaj zebys syfa nie zlapala albo zaciazyla..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×