Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nigdy nie miałam takich fajnych przyjacielskich relacji z matką

Polecane posty

Gość gość

Moja matka była toksyczna. Darcie mordy i bicie za byle co. Jak się jej na coś pożaliłam to zaraz poszła ojcu wszystko powiedzieć i nic mądrego nie poradziła. Krytykowanie mnie i obgadywanie za plecami z ojcem w pokoju obok, porównywanie z koleżankami. Teraz na stare lata trochę zlagodniala ale wciąż jest fałszywa i trzeba uważać co się przy niej mówi, bo zaraz idzie innym powiedzieć. A wasze matki jakie były? Matka mojego faceta jest fajna, taki anioł, nigdy go nie biła, nie mówi źle o innych ludziach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja była jaka była. Też bym mogła wymienić kilka jej wad, mimo to miałyśmy dobre relacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja sobie wyszukuje problemy, po czym truje o nich całymi godzinami. Z czasem nauczyłam się z tego śmiać i już xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szkoda mi was dziewczyny, bo mi się mama kojarzy z samym dobrem, czasem krzyczała jak już musiała. Teraz jest taką kochaną babcią, ale moja babcia też taka jest, taka osoba do rany przyłożyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mama Julci i Antosia Ja p*****le, znowu ta. Już i tak Ci nikt kobieto nie wierzy, skompromitowalas się już na poprzednich wątkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja matka jest najwspanialsza. Całe życie pracowała, dzięki temu było na życie, nie siedziała z nami w domu tylko dla faktu siedzenia tylko dbała w dużo szerszy sposób, czyli dbając to to żebyśmy mieli ci jeść, za co żyć. A my to umielismy docenić. Nauczyła mnie ze kobieta jest dużo więcej warta i może dużo więcej niż tylko urodzic dzieci i nic więcej. Jestem w niej dumna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie było robienie kariery, tylko praca. Normalna rzecz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Matka tej psycholki, matki bla bla, nie robiła kariery, tylko pracowała. Dla tej kobiety każdy matka która pracuje robi karierę. Pisała to na innych wątkach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja jest najlepsza mama na świecie. Kocha nas bardzo i zawsze to okazywała. Zawsze byłam najmadrzejsza najładniejsza. Chwalila się nami wszędzie. Spędzala z nami całe godziny zresztą tata też. Robiła nam smaczne jedzenie. Piekła ciasta i ciasteczka smażyla pączki. Sama robiła budyń i kisiel. Zawsze był super podwieczorek. Jeździliśmy na wycieczki rowerowe nad jeziora na ryby na basen nad morze. W górach tylko nigdy nie byliśmy razem ale to bardziej przez brak kasy bo było nas 3 a mama nie pracowała. Za to wysyłali nas na kolonie właśnie w góry :)Cudownie wspominam dzieciństwo. Do dziś jestem dla niej najwspanialszą osoba;) jak się okazało że mój brar będzie miał córkę to mama zaproponowała żeby nazwał ja moim imieniem że może będzie tak fantastyczna córka jak ja :). Tata to samo też zawsze mnie komplementowal. Mam bardzo wysokie poczucie własnej wartości dzięki nim <3. Dziadkami są idealnymi. Dużo miłości zaznalam w domu dużo <3 <3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka. Zazdroszcze wam fajnych relacji. Ja mam właśnie teraz niskie poczucie wartości. Zawsze chciałam mieć takich rodziców jak Brenda i Brandon w Beverly Hills 20010. Mój facet tez ma super matkę. Nigdy nie slyszalam żeby źle mówiła o innych ludziach... A moja to każdego obgaduje. W dodatku strasznie drze ryja gdy się zdenerwuje. Nigdy ze mną nie rozmawiała tylko zaraz brała pasa i bila zamiast wytłumaczyć dziecku żeby czegoś nie robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czekaj, chcecie z matką żeby twoj brat dał córce imię po tobie bo jesteś fajna? Lo Jezu, ciekawe co na to bratowa :D ja bym chyba umarła że śmiechu na taki pomysł tesciowki. Twoja matka wychowała cię na narcyza. Przesadzili z tym poczuciem własnej wartości. Przegięcie w druga stronę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" Do dziś jestem dla niej najwspanialszą osobaoczko.gif jak się okazało że mój brar będzie miał córkę to mama zaproponowała żeby nazwał ja moim imieniem że może będzie tak fantastyczna córka jak ja usmiech.gif . Tata to samo też zawsze mnie komplementowal" Co za narcyzm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widać na co wyrastają dzieci wychowywane przez matke która siedzi w domu. Na skrajnych egoistow i egocentrykow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę,że pani,która opisuje te idealne relacje z mamą chciała po prostu pokazać,że takie relacje istnieją. Gdzie Wy tu widzicie narcyzm czy egoizm? Ja tu widzę ciepły dom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lepiej być zbyt pewnym siebie,niż mieć obniżone poczucie właanej wartości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wyrosła ani na egoistka ani na narcyza:). Brat dał oczywiście małej inne imię. Ja bym się nawet nie zgodziła bo moje imię mi się nie podoba. To była propozycja jak brat z żoną zresztą pytali mamie o imię... Jakie jej się podoba ;). Jego żona ma idealne kontakty z moją mamą. Mama traktuje ja jak córkę. Niema relacji teściowa synowa są poprostu jak mama z córką :). Nie napisałam tego żeby pokazać że jestem taaaaka fajna tylko żeby pokazać że można mieć naprawdę fajne i dobre relacje z rodzicami. Które później procentuja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Narcystyczne jest oczekiwanie żeby ktoś inny nazwał swoje dziecko na twoją czesc. Trzeba mieć nieźle nasrane we łbie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież mama julci i Antosia to zapewne taki sam twór jak mamunia ameleczki /D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:12 możliwe... Gdyby propozycja podała z mojej strony byłby to narcyzm haha ale nie padła ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale napisałaś jaka to ty jesteś faaaajna. Może i nie chciałas ale podświadomość zadziałała. Nie znoszę narcyzow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie napisała jaka to ona jest fajna,tylko,że rodzice ją często chwalili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:00 no tak komplementowal mnie zawsze. Ale także moja mamę babcie i swoją teściowa. Zawsze mówił... Dobrze ze odziedziczyłas urodę po mamie. Twoja mama to dopiero jest piękna ;). Zawsze mi mówi jaki był szczęśliwy i dumny kiedy się urodziłam. Ze wracał ze mną z porodów jak na skrzydłach :). Zresztą o moich braciach mówi to samo. Wnuczka wychwala pod niebiosa wnuk jest jego oczkiem w głowie. Taki typ człowieka :) cudownego człowieka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mama Julci i Antosia Jaka byś była?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:14 no nie czegoś takiego nie napisałam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Fajny dom i cudowne relacje rodzinne. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wątek o matkach a tu jak zwykle zjadz przekupek. Tym razem pod tytułem, ja jestem lepsza, piękniejsza. Baby to egocentryczki nawet o innych nie umiecie pogadać bo zawsze rozmowa zejdzie wam na tory o samej sobie. Masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×