Małe piersi. Jak uniknąć takich sytuacji w przyszłości?

@gość dziś , ten mnie nie olał ze względu na cycki. Byliśmy 5 lat. On wyjechał do Szkocji na zmywak, a ja wolałam założyć firmę w Polsce i pracować w zawodzie. To jest zupełnie inna para kaloszy. Chodzi mi o dziwne zachowanie facetów, z którymi tylko sypiam. Większość się już więcej nie odezwała. Trudno. Bardziej martwi mnie obecne, dziwaczne zachowanie faceta, z którym się widuję.

bo wiedział że tylko z nim sypiasz i jesteś łatwa nie ma to nic wspólnego z cyckami

@gość dziś I dlatego, że nie stosuję gierek i po prostu chcę iść z nim do łóżka, bo mam ochotę na seks, gasi światło i dobiera się dopiero pod kołdrą? To mi się akurat kupy nie trzyma.

Jak chcesz stałego związku to czekaj z seksem, nie dawaj za szybko bo większość facetów uważa takie laski za łatwe i godne jedynie jednego numerka albo kilku. Jak chce z być traktowana jak potencjalna partnerka to opanuj swoje zadze. Prawda stara jak świat ale dziala.

boś może z gęby szpetna?

@gość dziś , ale ja nie szukam związku. Wciąż zależy mi na moim byłym. Pomimo upływu czasu nie umiem zakochać się w nikim innym. Myślałam o kimś do seksu, ale regularnego i normalnego. Nie po ciemku i kołdrą. Pod tym względem obecny układ mnie nie satysfakcjonuje.

@gość dziś , akurat z twarzy jestem bardzo zadowolona. Brzuch, nogi, tyłek też okej. Ale w loterii genetycznej trafiły mi się mikroskopijne piersi.

Hej jestem brafitterka. Autorka ma rację , to niewielki biust Żeby Wam dac do wyobraźni to jest to biust wielkości 75 B dokładnie. Małe B.

@gość dziś , ja bym nawet nie powiedziała, że to jest 70 A. Kiedyś mówiono na to chyba zerówki. Czy jakoś tak...

Ktoś wyżej napisał, że facet kłamie, gdy mówi swojej kobiecie, że jej małe mu się podobają- a Ty co, wszystkie gusty świata pozjadałeś? Nie to ładne co ładne ale to co się komu podoba. Duże nie zawsze znaczą lepsze. A małe mogą być bardzo podniecające. Zróbcie test, dajcie facetowi dotknąć/ pocałować i zobaczycie czy go to nie ruszy. A jeśli ruszy to co- na pewno dlatego, że tak bardzo się nie podobają?

Jeśli to nie marna prowokacja to droga autorko- widocznie trafiasz na dziwnych typów i w sumie dobrze kombinujesz, żeby robić wstępny przesiew, ale jak lubisz chodzić w push-upach to nie rezygnuj z nich tylko przez facetów, tylko sobie w nich chodź, a jak trafisz na właściwego, swojego faceta to wszystko będzie ok i będziesz to czuła. Co do staników- jak nie lubię takich z materiału, bo wszystko świta i wgl dziwnie jakoś, wolę usztywniane. A co do zgaszonego światła to chyba nie aż taki problem? Po ciemku też fajnie, i tak często ma się zamknięte oczy więc na jedno wychodzi :D

@gość dziś , sęk w tym, że wcale nie lubię push-upów. W ogóle mnie irytują, są niewygodne i gdy je noszę, to czuję się jak oszustka. Ale innych staników nie znajdę. Raz na Bonprixie zamówiłam w dziale z bielizną erotyczną jakiś zestaw XS. Ten stanik naprawdę dobrze leży i w sumie mam w nim nie najgorszy biust. Dosyć ładnie go zbiera i podtrzymuje, obwód jest naprawdę mały. Tylko trzeba uważać, co się zakłada jako bluzkę, bo brodawki prześwitują. Ja akurat nie lubię po ciemku, źle mi się to kojarzy. Ja do wszystkiego muszę mieć światło, bo się stresuję. To spadek z dzieciństwa - jak chodziłam do podstawówki, to zimą po 18 szłam z koleżanką do biblioteki i dorwał nas pedofil. Miałyśmy wtedy dużo szczęścia... Mój tato akurat wracał z pracy i go przegonił, zanim zrobił nam krzywdę. Ale do dziś boję się ciemności. Prosiłam go kilkukrotnie, żeby nie wyłączał światła, ale on wciąż to robi. Jedynie film daje mi obejrzeć przy świetle, ale na początku też chciał mi wyłączać lampę.

@gość dziś , obecny często mnie za nie dotyka. Jak mnie przytula w nocy, coś razem oglądamy. Ale nie wiem, czy robi tak, bo wypada, czy dlatego że lubi. Całować mnie po nich nie całuje. Ale zdarza mu się dotykać i delikatnie ugniatać.

Czyli bawi się nimi więc nie jest tak źle jak sobie wyobrażasz. Przesadzasz moim zdaniem. O ile większy biust może być jakimś atraktorem, o tyle mniejszy nie odstrasza :o No chyba, że cycki wiszą - wtedy jest słabo.

@Hajime Sugoroku dziś , w ogóle jakiegoś entuzjazmu nie widzę. Mam wrażenie, że robi to tylko po to, bo wypada albo dlatego że się przyzwyczaił do takiego obejmowania za biust przy innych kobietach. Na ogół u ludzi włączają się odruchy. W ogóle jakoś tego nie widzę. W każdym razie udało mi się znaleźć babeczkę w Poznaniu, która robi zabieg Macrolane. Cudu to nie zdziała, ale troszkę wypełni biust. Przyjemność nie jest tania, ale czego się nie robi dla własnego dobrego samopoczucia;)

Na logikę to już bym się raczej zastanowił nad porządnym lipofillingiem na twoim miejscu jeśli już chcesz wydawać pieniądze a uniknąć implantów.

No proszę. Nawet na operacjach plastycznych cyckow się zna. Fiu fiu.

@Hajime Sugoroku, myślałam nad tym, ale nie mam skąd pozyskać tej tkanki tłuszczowej:(

To przytyj troszke to biust się powiększy.

@gość dziś , nie da rady, mam nadczynność tarczycy.

Zrozumiano. Jeśli jednak jesteś taka szczupła to tym bardziej nie rozumiem problemu. Szczupła talia, szczupłe nogi i to i cyców jak melonów nie ma co oczekiwać. Wiem, że kompleksy na punkcie ciała to straszna rzecz, jednak zważ jedno: jesteś gotowa powtarzać zabieg co kilka(naście) miesięcy? Bez tego efekty będzie widać góra 2,5 roku. Wątpię, żeby wystarczył Co tymczasowy wzrost rozmiaru.

Mi się wydaje, że to problem bardziej w Twojej głowie. Masz faceta, dotyka Cię, może coś Ci się tylko wydaje. Na dodatek z tego co piszesz nie jesteś tam całkiem płaska a są i takie kobiety i mają facetów i jest ok. Więc może nie przesadzaj. Niektóre kobiety z dużym biustem chętnie by się z Tobą zamieniły, bo zwisają, plecy bolą, ciężko ciucha znaleźć, bo ciasne w biuście, każdy facet patrzy najpierw tam, a potem na twarz... to wcale nie jest przyjemne być " tą z wielkimi" i dopiero potem człowiekiem... A niestety często tak to wygląda... A co do światła to w sumie dziwne, że on je ciągle gasi nawet przy filmie i chyba to wgl nie ma związku z Tobą. Może go oczy bolą albo oszczędza prąd? :) Jakieś problemy muszą być- tu chcesz światło, on nie- wytłumacz mu, że się boisz i znajdźcie jakiś kompromis, jakąś słabą lampkę czy coś :)

up

To znowu ja. Zrobiłam sobie zdjęcia w bluzce i w staniku z samej koronki bez usztywnień, wypełnień etc. Czy mój biust wygląda tragicznie? Czy jako tako? https://zapodaj.net/334bf6017869c.png.html https://zapodaj.net/928e04db37653.png.html

@gość 2018.04.27 , w ogóle on tak ma z wyłączaniem światła. Wczoraj wracałam z przyjaciółką z majówki i w oknie odbijało mu się tylko światło z komputera. Generalnie nie mogę powiedzieć, że ich nie dotyka, ale mógłby to robić dłużej, bo chociaż są małe, to akurat ich dotykanie i całowanie jest dla mnie przyjemne.

Dramatyzujesz. Problem masz bardziej w głowie niż w cyckach.

@gość dziś , problem w tym, że ja w ogóle zawsze miałam problem, żeby czuć się kobieco. Wszyscy mi dogadywali, że jestem za chuda i nie mam kobiecych kształtów. To do dziś boli. Jedynie mój były chłopak, z którym byłam przez 5 lat potrafił mi powiedzieć coś miłego nt. figury, że mam ładne wcięcie w talii. Facet, z którym teraz jestem w niezobowiązującej relacji, mówił kiedyś, że jestem piękną kobietą, mam ładne oczy i wyglądam rewelacyjnie, ale w tym ostatnim raczej chodziło mu o to, że ubrałam to, co chciał. Kiedyś mówiłam mu, że moja koleżanka jest na diecie i nie możemy teraz chodzić jeść na miasto. On na to: ty nie musisz być na żadnej diecie, chyba że wysokotłuszczowej. I zaczął się śmiać. Niby żart, ale wtedy uznałam, że mi wypomina niedowagę. Tak samo, umówiliśmy się z jego koleżanką, która jest w ciąży. Gdy wracaliśmy, on mówi: wiesz, Kasia też ważyła kiedyś 45 kilo, tyle co ty i była tak samo drobna jak ty, teraz tylko wybił jej brzuszek ciążowy.

Współczuję. Kobieta powinna jednak być kobieca i mieć fajny, duży biust. Oczywiście przy zgrabnej sylwetce.

gość dziś - i mieć buzię anioła, max. 25 lat i dobrze robić loda. Same wymagania względem kobiet.

@gość dziś zawsze chciałam tak wyglądać, ale niestety moja mama ma jeszcze mniejsze piersi niż ja, a obie babcie również piersiami nie grzeszyły;/