Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nie palę trzy tygodnie

Polecane posty

Gość gość

I nie jestem w ciąży. Mam już dzieci i podczas ciąż bez problemu zrywałam z nałogiem. Niestety wracałam do palenia. oczywiście nie paliłam w mieszkaniu ale wiadomo że człowiek po tym śmierdzi. 05.04 Córcia (7lat) powiedziała do mnie "mamo obiecaj mi że przestaniesz kiedyś palić bo boje się że umrzesz" :-( bardzo mnie to poruszyło i od tej chwili nie spojrzałam nawet na fajki. Nie było lekko i jeszcze miewam gorsze momenty. Mąż jest palaczem i cóż, niestety nie mam w tej akurat kwestii wsparcia... Dlatego piszę, żeby się wygadać. Dziękuje jeśli ktoś przeczytał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie pale juz 3 lata. Mąż rzucił prawie rok temu. Najgorsze są poczatki, później juz z górki :) życzę siły i wytrwałości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuje i gratuluję! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podziwiam, ja nie potrafie rzucic na stale. zawsze wracam do papieroska na dzien potem2/3/4/cala paczka.. Małe dziecko, zwykłe słowa a jak potrafi wpłynąć na czlowieka nie ? pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gratuluje :) i zycze wytrwalosci ! Tez rzucilam palenie jak corka miala 3 lata, jej tata nie palil juz wtedy od ladnych kilku lat a ja nie chcialam dawac jej zlego przykladu. Kosztowalo mnie to duuuzo stresu i 10kg :O ... ale nie zaluje. Nie pale juz ponad 6 lat i mam wielka nadzieje ze juz tak zostanie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój mąż 33lata palił od 15roku życia :o Kilka razy rzucał, ale na miesiąc, trzy, raz chyba udało się rzucić na pół roku. Gdy urodził się syn obiecał, że rzuci i rzucił, ale dopiero jak mały skończył 8mcy :D więc nie wierzyłam, że "na zawsze" jednak udało się!! Nie pali już 8lat i chyba ten pierwszy rok był trudny, jak to przetrwał to przestał całkowicie myśleć o papierosie. Nawet przy alkoholu w czasie jakiejś imprezy dym innych palących mu przeszkadza :) wytrzymaj rok! Powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wytrzymam:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez bym chciala rzucic palenie. ale jak to zrobic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może spróbuj z elektronicznym? Teraz są fajne, dobrze oddają smak. A jeśli wierzysz wszystkim anty e papierosom to przeczytaj raport WHO odnoszący się do tych wszystkich pseudo badań zlecAnych przez koncerny tytoniowe i zobacz raporty dr. Sobczaka dot e-papierosów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żadnych elektronicznych!! To nic innego jak z nałogu w nałóg!! Rzucasz - tyle!! Bez zamienników!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież ona pisze że nie może rzucić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś a ty to sobie możesz rządzić u siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie palę 3 lata, a paliłam ok. 18 lat, przy końcu nawet i 1,5 paczki dziennie. Trudno jest, ale da się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
da sie ale jak? jak zaczac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×