Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Chłopak pisze sobie z moją dobra koleżanką

Polecane posty

Gość gość
wczoraj Masz trochę racji. Wnerwia mnie właśnie to, że pisali do siebie, lub nadal piszą, bo tego nie wiem, nie znalazłam żadnych wiadomości, aby mieć potwierdzenie, czy trwa to nadal. Wiem też to, że ona się podkochuje w takim innym chłopaku, dlatego trochę wątpię, aby miała jakieś zamiary względem mojego chłopaka, choć bywa różnie. Po prostu chcę wiedzieć, a gdy będę miała pewność, że jest coś na rzeczy, to zerwę z chłopakiem bez żadnych jego tłumaczeń, z nią rówież urwę kontakt i pewnie wszyscy nasi znajomi. Myślę, że dziś może się wiele okazać, czekam niecierpliwie na wieczór. Ale idę nastawiona na dobrą zabawę, a nie na węszenie zdrady choćby emocjonalnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niecierpliwa89
czekamy na relację ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie dalej ognisko trwa :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
raczej leczenie kaca w toku ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cos nie ma tej autorki, czyzby wciaz kac? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej ;) Wczoraj tutaj nie zaglądałam, przyjechała mamy siostra na majówkę i nie było jakoś czasu. Na ognisku też niczego nie przechwyciłam, wzięłam od niej telefon, mówiąc, że zadzwonie do mamy i poszłam kawałek dalej, ale ona nie miała smsów od niego ani nic na messengerze, więc pewnie to kasują, albo może już nie piszą. Oczywiście gadał do niej jakieś głupie teksty, ale też nie dużo i nie często, dużo osób było i każdy był kimś zajęty. Najwięcej czasu mi poświęcał. Może za bardzo się w to wczułam i szukałam czegoś czego nie ma... Nie wiem już sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę ze kasuja te rozmowy bo maja cos do ukrycia...poobserwuj ich jeszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedy mój chłopak gadał lub pisał czasami z moją koleżanką z osiedla to jak się spotykaliśmy to sam mi o tym mówił i pokazywał wszystko (pisali zwyczajne rzeczy krótkie informacje i pisali też o mnie, żadne emotki, żarciki), ona zresztą też jak z nim pisała to zaraz do mnie dzwoniła i np. mówiła "Gadałam z Darkiem i myślimy, że możnaby pójść na rowery jutro". Ale żadne z nich nigdy nie odważyło się dotykać czy szturchać czy chichotać, a tym bardziej usuwać wiadomości i tłumaczyć, że to nic takiego - przecież sama bym musiała to przeczytać żeby stwierdzić czy to ważne czy nie. Trzymaj gościa krótko i nie pozwól sobie na bycie w jakimś lekkim trójkącie. Koleżeństwa się nie ukrywa i nie zachowuje się tak jakby się było singlem. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podbijam z ciekawości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja akurat jestem tutaj ;) Nic nie pisałam, bo nie było zainteresowania... Właściwie to nadal nic nie wiem konkretnego. Słyszałam tylko, że ona mu ostatnio pisała, czy będziemy szli na majówkę, a przecież mogła mnie spytać. Wiem o tym, bo mówiła innej koleżance, że pisała z ... i napisał jej że ja nie chcę pójść na te koncerty (nie było nic ciekawego u nas) Ja siedziałam w domu, a mój chłopak wyszedł z kolegami to możliwe, że wszyscy się tam spotkali. Autorka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i bardziej rozrywkowa ta Twoja koleżanka... oj nie przeszłoby u mnie coś takiego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie też nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty siedziałaś w domu? A On poszedł z kolegami?? A może jednak z nią się spotkał??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie, mógł się spotkać z nią a nie z kolegami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym to samo zrobiła na miejscu kolegi ze poszlabym z tamtą skoro tobie autorko ksiezniczko d**y się nie chce ruszyć jak cie chłopak chce zabrać na koncert. Siedz w domu i niech Ci rogi rosną. Znajdzie się taka co z nim pójdzie wszędzie. Widać po tym ostatnim wpisie żeś leń

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
coś nowego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×