Rozwod co było przełomem w podjęciu tej decyzji

Co było u was powodem, że zdecydowalyscie się na rozwód? U nas jest trójka dzieci, obecnie to wygląda tak, że ja zarabiam, on równiez, ale ma tyle długów plus kredyt, że prawie nic mu nie zostaje. Na mojej głowie jest dosłownie wszystko, na jego tylko samochód. W ostatnim miesiącu dal mi 300 zł. Ale nie o kasę chodzi, nigdy nie byłam materialistka... Ale on tego nie docenia. Nie docenia tego, że może sobie spłacać z wypłaty długi. Dziś zwolniłam się z pracy żeby iść na wywiadówke, nie poszłam na nią, bo on po nocce wrócił dopiero o 14, był niby na działce u kolegi, rodzicom powiedział, że nie zaśnie także zostawili z nim dzieci i pojechali. Wchodzę do domu a dzieci same, on śpi. Dziecko poltoraroczne, 3latek i 7nlatka sami, on tak spał, pewnie spity i zjarany, że nawet gdy dostał liścia w twarz to się nie obudził. Normalnie patologia, mam go dość. Malo tego, ściemnia mnie na każdym kroku.