Jutro mój ślub a ja mam opryszczke

Jutro biorę ślub, jednocześnie chrzciny naszego synka a ja od wczoraj walczę z opryszczka. Wczoraj miałam pęcherzyki a dziś już robią się żółte strupy, kawałek strupa mi odpadł po namoczeniu ale pod spodem to dziadostwo wciąż siedzi i zaczęło się sączyć. Nie wiem co robić. Zdrapywać, nie zdrapywać? Czym smarować? Jest szansa, że do jutra mi to zniknie?

Kup plasterki. Można je zamalowac szminka np.

A przy jedzeniu i piciu te plasterki mi się nie odkleja? Bo jak taki plaster odpadnie razem ze szminka to też niefajnie

Bidulka. Bardzo Ci współczuję. Ja też noszę w sobie tego wirusa i przed ślubem się modliłam żeby mi nic ma ustach nie wywalilo. Kup hasqovir w aptece maść i tabletki.

Opryszczka utrzymuje się ponad tydzień, nigdy nie znika w ciągu dwóch dni

Hescovir, Heviran jedz jak głupia, na noc zerwij, zrobi ci się strupek ale możesz makijażem zakryć.

Opryszczka może zniknąć jeżeli szybko zaczniesz działaś - ale to musisz brać Heviran 800 a nie mniejszy. Do tego smarować np. sonolem aby podsuszał. Wtedy znika szybko ale usta możesz mieć brzydkie. Dobry makijaż załatwi sprawę :) Wszystkiego dobrego w dniu ślubu :)

Jak wyzej plus dobry korektor ktory to zakryje

Ja tez mam to cholerstwo . Powiem ci jak ja robię ...cały dzień i noc gruba naprawdę gruba!!! warstwa kremu Zovirax . DO tego lek Neosine (na wirusy ) jak dla mnie lepiej działa niz Heviran . Witamina C 3 razy dawka 1000 . Wtedy 2 dni i po problemie

A duża ta opryszczka? Jeden strupek czy kilka? Masz tylko na wardze czy wychodzi poza kontur ust? Do jutra jeszcze trochę czasu, nie zniknie w całości ale może się zmniejszyć. Ja bym nie rozdrapywala, żeby jeszcze bardziej sobie nie zaszkodzić. Możesz posmarować czosnkiem, przykładać lód

Zadnego czosnku od tego to będziesz miała za chwile 3 sztuk nie jedna albo poparzy ci skore.

Polecam ZAJADEKS naprawdę działa cuda!

ja smaryuje zawiraksem ( choc pewnie sa inne kremy) do tego biore uderzeniowo witamine B2 ( wez ze 3 pastylkijednego dnia.

Wspolczuje, ale moze makijaz da rade. Ja na swoim slubie bylam okropnie chora, grypa mnie dopadla. Zbijalam goraczke, ale wygladalam i tak jak zombie, a o 21 po prostu padlam jak niezywa i zasnelam. Chyba za 3 lata na dziesiata rocznice sobie zrobie odnowienie przysiegi i porzadna impreze, bo na weselu sie nie wybawilam:(

Kurcze, jak juz zolte to duzo nie zdzialasz, to chyba ta najgorsza faza. Na kazdego dziala co innego, ale cudow nie ma. Jedyny sposob ktory u mnie cos daje, to gdy tylko zobacze ze cos sie dzieje, to jak najczesciej smaruje spirytusem lub sonolem. Np teraz mi to dziadostwo wyskoczylo i skonczylo sie na malenkiej rance, dopiero teraz cokolwiek widac bo juz strupek odpadl. Z masciami mam zle doswiadczenia, strasznie sie potem babrze wszystko. Moze wlasnie sprobuj to osuszyc, zeby sie nie babralo, bedzie latwiej zatuszowac. Eh, tez sobie dziadostwo znalazlo pore:/ mam nadzieje ze Ci nie zepsuje slubu.

zaszusz kwasem z cytryny, mi zawsze pomaga plasterek cytryny, wirusy giną w kwaśnym środowisku!

Nie rozdrapuj i nie zrywaj! To straszna głupota. Rozniesie Ci się tylko i będzie paprać

Nie całuj tylko męża bo go zarazisz fuj.

autorko a będziesz miała wianek i welon? :D

pedz do lekarza zeby przepisal ci lek na opryszczke, te bez recepty skroca jedynie opryszczke z dwoch tygodni do 7 dni. tyle

I jak zeszło Ci trochę?

Uważaj na synka, nie całuj go bo wirus opryszczki u takich małych dzieci jest naprawdę niebezpieczny.

no najprostszym rozwiązaniem jest zaklejenie i jakoś trzeba je zatuszować. widać masz w sobie wirusa opryszczki i się uaktywnił. na później polecam Heviran w tabletkach żeby opanować wirusa i pokazać mu kto tu rządzi.

"karynka55 dziś no najprostszym rozwiązaniem jest zaklejenie i jakoś trzeba je zatuszować. widać masz w sobie wirusa opryszczki i się uaktywnił. na później polecam Heviran w tabletkach żeby opanować wirusa i pokazać mu kto tu rządzi." A ten Heviran to się bierze jak jux się pojawi opryszczka? Też mam problem z tym co kilka miesięcy się pojawia :(( i czy jest możliwość kupienia bez recepty??

Może komuś to pomoże: walczę z tym ustrojstwem od dziecka, ale ostatnio posmarowałam małe jeszcze pęcherzyki witaminą c w proszku+wzięłam mega dawkę wit. C i B. Zimno nie urosło, a na drugi dzień zniknęło!

Ja tez miałam opryszczkę na swoim ślubie. Zaraziła mnie obcałowujaca wszystkich teściowa. Oczywiście nieświadomie bo pewnie do dzisiaj nie wie ze to zaraźliwe. Jakoś przeżyłam. Szkoda tylko ze fotograf nie zrobiła retuszu zdjec i mam zdjęcia zdjęcia z opryszczka ale trudno. Nie to jest najważniejsze w małżeństwie

Ja od roku mecze sie z tym cholerstwem . Czasami mam 3 opryszczki na raz . Brałam juz Heviran ale mi to nie pomaga. ZLe sie po nim czuje .Ost byłam caly dzień na słońcu i juz jedna wylazła :( TO jest jak walka z wiatrakami .

A ja proponuję smarować to grubą warstwą sacholu w żelu, jak tylko wsiaknie nakladasz następna warstwę.

jak mnie wk******a jak ktoś robi chrzciny z ślubem...tylko gości naciągają na dodatkowy koszt prezentu dla dziecka bo z pustą ręką na chrzest nie wypada...jakby robili osobno chrzciny to by połowy z tych ludzi nie było i kasa byłaby mniejsza...a tak przy okazji ślubu zaproszą na chrzciny to i kasa większa :O

@gość 2018.08.01 A próbowałaś Hascovir? W aptece można kupić żel i tabletki, ja zaczęłam od Lipożelu, bo stwierdziłam, że jeśli nie pomoże, to wtedy spróbuję też tabletek. Na szczęście już żel mi pomógł i mam spokój, także mogę polecić :)