Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Rodzice byłego grożą, że przestaną zajmować się moim synem...

Polecane posty

Gość gość

Syn ma 6 lat. Od 4 lat nie jestem z jego ojcem. Na początku dostałam na dziecko 400 zł alimentów, ale miałam lepiej płatną pracę w biurze rachunkowym, które zostało zamknięte. Od tego czasu pracuję na stacji benzynowej i zarabiam niecałe 2 tys. Ojciec dziecka pracuje i mieszka na stałe za granicą, ma dziewczynę, która wkrótce urodzi mu dziecko. Rodzice byłego bardzo pomagają mi w opiece nad dzieckiem, odbierają małego z przedszkola, kiedy ja jestem w pracy i biorą go na noc, kiedy idę na nockę. Chciałam złożyć pozew o podwyższenie alimentów, kontaktowałam się w tej sprawie z adwokatem i teraz w ostatniej chwili rodzice byłego zagrozili mi, że jeśli zażądam wyższych alimentów, to oni nie będą zajmować się dzieckiem. Ich zdaniem powinnam uszanować to, że ich syn ma długi w Polsce, które spłaca, dziewczynę i wkrótce córkę na utrzymaniu. Co o tym myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A bez ich pomocy sobie nie poradzisz jakby co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No wiesz generalnie słabe te alimenty jak na kogos kto pracuje za granicą. Ty nie masz rodziców by sie mogli zając dzieckiem bo przez brak opieki nad dzieckiem jesteś uziemiona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiem dziadkow dziecja. Przekalkuluj czy ci sie oplaca miec 200 zl alimentow czy stala opieke dziadkow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No też tak mi sie wydaję że po kalkulacji, opiekunka na całe noce, czy odbieranie dziecka z przedszkola wyjdzie więcej niż 100 czy 200 zł alimentów więcej, a rodzice jego jakby nie patrzeć nie mają obowiązku Ci pomagać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
400 PLN na dziecko to jakieś ochłapy. Co dziś można kupić za 400 PLN ? To nie jest nawet 100 euro. Dla kogoś kto pracuje za granicą to jest śmieszna kwota.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niby nie mają obowiązku, ale nadal są dziadkami. Myślisz, że spełnia groźbę. Przecież żyją w tym kraju i powinni wiedzieć ile warte jest 400 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wierze zeby przestali pomagac przeciez to ich wnuk pozatytm mysle ze pozatym tych 400 zl i tak zawsze mu cos kupia dodatkowo wiec i tak wiecej wydaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja siostra na dwie córki miała zasądzone 100 zł? Na każda 50 zł,umiecie sobie to wyobrazić ? Fakt to bylo jakieś 15 lat temu i ten były nie miał z czego płacić bo siedział z mamusia i niepracowal do tego hipochondryk,ale w zamian za to ze zgodził się na wyjazd córek z moja siostra do DE to mu podarowała i te 100 zł.Przynajmniej tam zaczęły normalne życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecko rośnie więc wydatki na niego również to nie jest tak, że do 18 będziesz otrzymywać przecież 400 zł. Ojciec dziecka nie widuje się z nim zbyt często, nie jest obecny w jego życiu-dlatego to on powinien więcej łożyc na dziecko niż matka. Takie zachowanie ze strony dziadków nie powinno mieć miejsca- jeśli tak chcą to proszę bardzo. To oni w końcu "zrezygnują" z wnuka. Spotkają się raz czy dwa razy w miesiącu skoro też nie będą chcieli uczestniczyć w życiu wnuka. Swoją drogą to jest podłe ze strony dziadków, najbliższej rodziny... Żydzić na na dziecku. To jest zwyczajny szantaż a byli teściowie myślą głównie o swoim synu. Wnuk to już tylko z obowiązku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i bardzo dobrze dziadkowie robią, przecież jak oni biorą dziecko do siebie to nie tylko pilnują ale też go żywią, a oblicz sobie ile kosztuje wynajęcie opiekunki do dziecka + żywność jaką mu dają. I nie podejrzewam, że jeszcze oprócz opieki i żywności na pewno kupują mu prezenty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
on 400+ zł na dziecko, ty 400 na dziecko,, razem 800 zł plus opieka i żywność jego rodziców, a twoi co, niech wysyłają pieniądze na wnuka jak nie pomagają, także za ok. 1200 zł wychowasz dziecko, jak ci źle to znajdź lepiej płatną pracę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×