jak często się masturbujesz podaj wiek pytanie do kobiet

po prostu ciekawość, jak to wygląda?

Nigdy nie miałaś takich doświadczeń?

nie miałam doświadczeń z masturbacją taką, że ktoś pomaga, z samą masturbację, to bądźmy poważni, oczywiście, że tak. Ciekawa jestem o co w tym chodzi i tyle.

Masturbacji chyba każdy doświadczył tylko nie każdy się przyznaje. Jesteś mężatką?

nie do końca rozumiem związek masturbacji z byciem mężatką, tak jestem od trzech lat i uprzedzając pytanie (być może) jestem zadowolona z męża w tym aspekcie. Natomiast lubię masturbacje i dlatego drążę temat.

Bo to są trochę inne doznania choć bardzo też przyjemne

no dobrze, to już wyczytałam, ale na czym to polega, ktoś mi daje instrukcje, czym, jak, kiedy, o czym mam myśleć, co mam na siebie założyć. O co chodzi?

To zależy ,albo zadania dostajesz które masz wykonać albo wspólnie sobie zadajecie. Różne są warianty takich zabaw. Chcesz się przekonać na priv?

wiesz, co pisałam już, że się zastanawiam, sama nie wiem. Muszę to wewnętrznie rozważyć, czy mi coś da. Trochę egoistycznie, ale tak mam.

Jesli takich doznań nie miałaś to możesz mieć nowe doświadczenia jeśli takich pragniesz. Zastanów się i jeśli zdecydujesz to napisz abis2017@wp.pl

Nie wiem czy pragnę, ale maila Twojego zachowałam.

Piszcie dalej,bo to fajny temat

Mastrubacja to grzech zdrada męża lub żony. Proscie Boga o uzdrowiowienie i wyzwolenie z nalogu

Mam 22 lata. Ostatnio spotkałyśmy się z przyjaciółką z internetu. To było nasze pierwsze spotkanie. Oglądałyśmy razem film i nagle ona zaczęła się masturbować, udałam, że tego nie widzę ale nie mogłam tak zbyt długo wytrzymać, nawiązał się ten temat i tak wyszło, ze obie spróbowałyśmy razem. Wspaniałe przeżycie

15 lat. Pomimo młodego wieku, uwielbiam to robić, szczególnie, kiedy wiem, że ktoś jest w domu, w pokoju obok. Ostatnio jak spałam z kuzynem w jednym łóżku nabrałam ogromnej ochoty. Był w samych bokserkach, stał mu i widać było końcówkę. Podnieciłam się cholernie! Dlatego rączka w majtki i jak najciszej. Myślałam wtedy, że to on mnie rżnie... Kolejnego dnia z rana udało mi się podglądnąć jak jego rodzice uprawiają seks. A nie powiem, jego ojciec to serio niezłe ciacho! Zawsze podobali mi się starsi... Kiedyś nawet myślałam o sponsorze, ale niestety, nie było żadnego w mojej okolicy, mieszkam w dość małym mieście. Choć i tak wydaje mi się, że największym hardkorem było, jak robiłam TO podczas sprawdzianu z biologii, którą mam z dyrektorem! Kolega z ławki zobaczył to i mi pomógł trochę ręką. Niezapomniane przeżycie. Mam nawet wrażenie, że dyrektor zauważył to, jednak postanowił zignorować. Uwielbiam to robić! Najlepiej kilka razy dziennie! Ale szanuję się i wciąż jestem dziewicą...

Od małolata uwielbiam walić konia w miejscach publicznych, pierwszy raz miałem 15 lat byłem w lesie i naszła mnie ochota na trzepanko, to ciach spodnie w dół usiadłem na pniu i fiutek w rękę. Po chwili postanowiłem w przypływie podniecenia rozebrać się do naga. I tak siedziałem nagusieńki na pniu trzepiąc mojego fiutka a tu nagle stanęła przede mną około 40 letnia kobieta z koszykiem grzybów. Stała jak wryta wpatrzona we mnie a ja podniecony na maksa siedząc na tym pniu rozszerzyłem nogi na maksa, patrząc jej prosto w oczy zacząłem jęczeć z rozkoszy a mój fiutek eksplodował tryskając spermą . Od tamtej pory wielkorotnie trzepałem konika w miejscach publicznych smiech.gif Ostatnio wszedłem do szkolnego kibelka, rozebrałem się kompletnie do naga, usiadłem na kibelku w kabinie i zacząłem trzepać fiutka, splunąłem kilka razy na dłoń i wtarłem ślinę w moje fiutka co spowodowało głośne mlaskanie jak go trzepałem. Kiedy byłem blisko orgazmu otworzyłem drzwi od kabiny kompletnie i tryskając na podłogę głośno jęczałem z podniecenia Wygladało to mniej więcej jak na tym filmiku z neta https://pl.xhamster.com/videos/i-jerk-off-in- my-school-s-bathroom-5966081

Fajnie, moja żona mi dziś opowiedziała, że pokazywała nie dawno koleżance jak się masturbować....bo ona nie umie....zrobiła przy niej prysznicem do końca ;)

Czy wy Kobiety masturbujecie się przy koleżankach? Rozmawiacie o tym?

Może opowiadacie sobie, jak to robicie? Może uczycie siebie na wzajem? Pokazujecie jak to robicie? Albo zdarza się wam wspólna masturbacja- wspólne zaspokajanie z koleżankami?

Opowiedzcie też jak nauczyłyście się masturbować? Może same przypadkiem? Może starsza siostra, czy koleżanka nauczyła? Temat jest bardzo fajny, rozkręćcie go...

rozwój seksualności to normalna rzecz- nie wolno tego tłumić, kobiety też w różny sposób to realizują :) ! Podzielcie się swoimi historiami.

Co u was?

ja właśnie skończyłam i idę do pracy, czy przed pracą sama się masturbowałam, czy któraś jeszcze to przeżyła?

Ja przyszedłem do pracy, wszedłem do toalety i pierwsze co zrobiłem to się masturbowałem. Rano zawsze potrzebuję seksu, jak żona śpi, a ja idę wcześniej do pracy- to robię to w domu, lub jak dziś w pracy w toalecie :)

i to jest paradoks, mam fajnego faceta, ale większe potrzeby sexualne niż on, dlatego właściwie codziennie przed wyjściem z pracy robię to. Mam również ochotę w trakcie pracy i ciężko przetrzymać na max 2 stosunkach w ciągu tygodnia.

rozumiem Ciebie, a ile masz lat? Masturbujesz się codziennie? Ja też potrzebuję seksu codziennie- czasem dwa razy w ciągu dnia, żona czasem chce też codziennie, a czasem się nie da, Te jest cudowna, wczoraj mieliśmy seks w lesie....super było, ale ja też często oprócz seksu się jeszcze drugi raz masturbuję w dzień.

czyli robisz sobie przed wyjściem do pracy i np. pod koniec pracy przed powrotem do domu? Robisz to ręką? Czy masz jakąś "zabawkę" ? Robisz to w toalecie, czy w jakimś innym pomieszczeniu?

Hej, w zasadzie codziennie przed wyjście do pracy, w pracy mam na szczęście taką możliwość, czasami w toalecie, czasami w samochodzie na parkingu, czasami wychodzę z biura, mam 33 lata. Czym - różnie. Ta zabawa w lesie to fajna musiała być.

Zabawa w lesie -super jechaliśmy gdzieś samochodem, wybraliśmy drogę w lesie, zjechaliśmy jeszcze z niej w gęstszy las, ale jakby ktoś przechodził środkiem- to nas mógł widzieć....( chociaż nie o to nam chodziło a o piękny seks w lesie, na łonie natury). Najpierw troszkę na stojąco, od tyłu, potem trochę żona na mnie - ja na leżąco ,potem ja na niej ....trwało to kilkanaście minut, więc mogliśmy się zapomnieć. Mieliśmy taką matę.....ptaki śpiewały, liście szumiały, a my byliśmy czasem troszkę głośni pod koniec.

A co do masturbacji w samochodzie- mi się zdarzało po pracy, jak gdzieś jechałem- drogą przez las, albo autostradą, że robiłem to jadąc.... chociaż trzeba uważać, bo jak się szczytuje, można spowodować kolizję. Raczej się pieściłem jadą, a już kończyłem na postoju.