Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Telefon w sprawie cytologii, zle wyniki

Polecane posty

Gość gość

W tym tygodniu dzwonili do mnie z przychodni, zeby stawic sie u lekarza po dlugim weekendzie. Okazalo sie, ze cytologia zle wyszla i musze odebrac recepte. Z waszego doswiadczenia, jesli dzwonia po pacjentke, czy to oznacza, ze wynik wyszedl bardzo zly? Pozniej chcialam dopytac przez telefon, ale okazalo sie, ze informacji udziela tylko osobiscie w przychodni. Teraz musze czekac do 7go, zeby sie czegos dowiedziec. Jak to bylo u was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie wyszła 3gr. A ostatnio kiedy robiłaś i jaki był wynik?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ostatnio bylam u ginekologa 3 lata temu ( u innego gin i inna przychodnia). Wtedy mialm cytologie, ale nie wiem jaki wynik, bo nie bylam odebrac. Wtedy jednak nikt nie dzwonil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz już nie okreslaja grup tylko precyzyjnie nazywają (medycznie). Dostaniesz zapewne receptę na wladciwy do wyniku lek.Może grzybki się przyplątały ? bralas ostatnio antybiotyki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie robisz co roku na NFZ profilaktycznie usg i cytologii ? az 3.lata temu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak bylam ostatnio 3 lata temu, bo zostalam potraktowana po macoszemu przez ginekologa. Pozniej wracalam tam 2 razy i za kazdym razem, albo odwolana wizyta (kartka na drzwiach bez telefonu) albo lekarka nie przyszla do pracy. Zwalnialam sie wtedy 2 dni z pracy i olalam sprawe. Antybiotykow nie bralam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko ja miałam opisowy wynik, bez grupy. Jeśli kazali Ci przyjść po receptę to najprawdopodobniej masz jakiś silny stan zapalny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Naprawde 3 lata temu bylas u gina? nie robisz rutynowych badan kontrolnych ze zwykłego ubezpieczenia na fundusz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak tylko recepta to nie jest tak źle. Gdyby było coś naprawdę poważnego byłabyś proszona o stawienie się u lekarza bez podania przyczyny. Na groźne stany wynikające z cytologii samo lekarstwo nie pomoże. Nie martw się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cytologia na nfz przysługuje teraz co roku? Było co 3 lata. Nie jestem autorka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz 3 grupe jak zakladam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 1 raz w roku na NFZ cytologię i USG,nie jestem w zadnej grupie ryzyka. Do autorki : nie martw się, dostaniesz leki,widocznie jest jakiś stan zapalny. Teraz nie piszę się 2 czy 3 tylko jest opis pobranego materialu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak można nie odbierać wyników?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do mnie dzwonili. Miałam infekcję. Dostałam receptę na Natamycynę i tyle w temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co cie tak dziwi ze 3 lata temu? cytologia jest refundowana raz na 3 lata, skoro jaśnie nfz zadecydowal, że tyle wystarczy to widocznie tak jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie masz jakiegoś grzyba dlatego recepta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka, dziwi mnie, ze mialabym np. jakiegos grzyba. Wspolzyje z mezem zawsze w prezerwatywie (wiec od niego sie bym nie zarazila), dbam o higiene. Nie chodze na basen, gdzie np. mozna sie czyms zarazic, w toaletach pblicznych nie siadam na sedes. Wiec od czego ewentualny grzyb?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Grzyb może być również wtedy gdy organizm jest osłabiony np po kuracji antybiotykiem, ale nie szukaj powodu bo takich może być milion, teraz weź leki i zadbaj o siebie. Życzę ci dużo zdrowia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś Formy przetrwalne takich grzybów są często po prostu obecne w pochwie i to podobno u większości osób. Po prostu przy spadku odporności, naruszeniu nabłonka, złej diecie mogą powstać warunki do ich rozmnażania się. Odnośnie telefonu, to mam dwie koleżanki, które odebrały telefon z przychodni w sprawie cytologii i obie miały III grupę (nie jednocześnie ;) ). Dostały leki na wyleczenie stanu zapalnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Ja mam 1 raz w roku na NFZ cytologię i USG,nie jestem w zadnej grupie ryzyka." A zapytaj się lekarza na jakiej zasadzie masz co roku - bo jest tak jak ktoś wyżej napisał, refundowana jest co 3lata między 25 a 59rż. No chyba, że faktycznie masz 60 parę lat. Osoby z grupy ryzyka mają częściej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20.16 regularnie w ramach profilaktyki robię te badania co roku na fundusz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12.23 ja również mam robione przy badaniu ginekologicznym i zawsze jest przy nim również mąż który pilnuje by po założeniu rękawiczek nic nie dotykał ginekolog potem badając zaraża. Prosi mąż o zmianę rękawiczek na czyste gdy coś dotyka bo leżąc nie widzisz co robi gin. Mam prawo mieć osobę bliską nawet w szpitalu podczas badan , zabiegów czy porodu nie ma prawa lekarz wypraszać. Również zły stan pochwy powodują tampony tylko podpaski nie szkodzą. Również przy myciu czy prysznicu dobrze wypłukać pochwe. Również oboje przed seksem prysznic i higiena miejsc intymnych oboje. Również dużo pic zwłaszcza przegotowanej wody 2 litry. Mąż również wspierał porody i pilnował by była względna sterylnosc. Bo gabinety lekarskie i szpitale są wylegarniami syfu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 33 lata, nie jestem w grupie ryzyka i mam co roku usg i cytologię juz 3 rok z rzędu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 30 lat, nie jestem w grupie ryzyka i mam robioną cytologię raz w roku,w ramach profilaktyki, na fundusz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21'54 ty jak nie wkleisz zboku raz dziennie od min.trzech lat swoich postow o badaniu,to nie żyjesz ! Ty wiesz,ze provo by się skonczylo,gdyby kobieta poszla do gina kobiety. No dawaj,gdzie dziś jeszcze napiszesz? na którym temacie?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
infekcja, nadzerka albo cos gorszego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×